JUREK BRONIŁ EMERYTUR, HUTNIKÓW I WOLNOŚCI MEDIÓW
(Zawiercie) To jedyny polski polityk, który w obronie życia poczętego był w stanie natychmiast pożegnać się z funkcją Marszałka Sejmu. Dla swoich poglądów w ciągu zaledwie kilkunastu dni zrzekł się wszystkich partyjnych funkcji w Prawie i Sprawiedliwości. Jako pierwszy udowodnił, że dla własnych przekonań można przeciwstawić się tej silnej formacji politycznej. Tym samym zapoczątkował rozłam środowiska prawicowego i konserwatywno-chrześcijańskiego. Marek Jurek obecnie prezes Prawicy Rzeczypospolitej zapłacił za to wysoką cenę, ale nie żałuje. Polityk wspólnie z duchownymi zapowiada walkę o koncesję dla Telewizji Trwam, za co zyskuje uznanie wśród sporej części konserwatywnych katolików. 20 maja przyjechał do Zawiercia, a mieszkańców powiatu przed bazyliką p.w. św. Ap. Piotra i Pawła przekonywał do tego, że wolność mediów jest poważnie zagrożona. Zniewolenie środków masowego przekazu ma się przejawiać w blokadzie treści ewangelizacyjnych. W wywiadzie dla Kuriera Zawierciańskiego polityk przyznaje, że nie czuje się wykorzystywany przez ojca Tadeusza Rydzyka. Nawiązując do planowanych zwolnień w zawierciańskiej Hucie CMC tłumaczy, że z kryzysem trzeba walczyć za wszelką cenę, także przez zachowanie naszej waluty narodowej. Tłumy zgromadzone przed świątynią nie szczędziły braw byłemu marszałkowi. Nie zabrakło spontanicznych okrzyków i gestów, które pamiętamy z czasów walki „Solidarności” z władzą komunistyczną.
27.05.2012 21:14