Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 15:33
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Skazanie osoby chorej psychicznie – jak sąd ocenia osoby chore psychicznie w procesie karnym?

Temat odpowiedzialności karnej osób chorych psychicznie budzi wiele emocji wśród opinii publicznej. Skazanie osoby chorej psychicznie to zagadnienie trudne, bo wymaga pogodzenia ochrony społeczeństwa z poszanowaniem praw człowieka i zasadami sprawiedliwości. Prawo karne opiera się na założeniu, że aby można było pociągnąć kogoś do odpowiedzialności, musi on rozumieć znaczenie swojego czynu i mieć możliwość kierowania swoim zachowaniem. W przypadku osób cierpiących na poważne zaburzenia psychiczne ta zdolność bywa ograniczona lub całkowicie wyłączona.
  • 08.08.2025 08:32
Skazanie osoby chorej psychicznie – jak sąd ocenia osoby chore psychicznie w procesie karnym?

Pojęcie poczytalności i jej znaczenie

Fundamentalnym terminem w prawie karnym jest poczytalność. To właśnie od niej zależy, czy sąd może wydać wyrok skazujący. Poczytalność oznacza zdolność rozumienia znaczenia własnych działań oraz kierowania swoim postępowaniem. Jeżeli osoba w chwili popełnienia czynu była niepoczytalna, nie może zostać skazana – zamiast kary sąd może zastosować środki zabezpieczające, takie jak umieszczenie w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

Polski kodeks karny wyróżnia trzy stany poczytalności:

  • pełna poczytalność – osoba w pełni odpowiada za swoje czyny,
  • ograniczona poczytalność – poczytalność jest zmniejszona, ale nie wyłączona; sąd może brać to pod uwagę przy wymiarze kary,
  • niepoczytalność – całkowity brak zdolności rozpoznania znaczenia czynu i kierowania postępowaniem, co wyklucza skazanie osoby chorej psychicznie.

Jak sąd ustala stan zdrowia psychicznego oskarżonego?

Ocena poczytalności nie należy do samego sądu, lecz do biegłych psychiatrów. To oni, po zbadaniu oskarżonego, przygotowują opinię, która staje się jednym z kluczowych dowodów w sprawie. Często powołuje się także biegłego psychologa, który ocenia poziom funkcjonowania intelektualnego i emocjonalnego.

Opinia biegłych jest niezwykle ważna, ale nie jest dla sądu bezwzględnie wiążąca. Ostateczna decyzja zawsze należy do sędziego, który analizuje całość materiału dowodowego – zachowanie oskarżonego przed i po popełnieniu czynu, jego historię choroby, zeznania świadków czy dokumentację medyczną.

Skazanie osoby chorej psychicznie w praktyce

Mimo że prawo jasno określa zasady dotyczące niepoczytalności, w praktyce pojawia się wiele trudności. Część zaburzeń psychicznych przebiega falowo – w okresach zaostrzeń chory może całkowicie utracić kontakt z rzeczywistością, ale w remisji funkcjonuje prawidłowo. Sąd musi zatem ocenić nie ogólny stan zdrowia, ale moment popełnienia czynu.

Skazanie osoby chorej psychicznie może nastąpić, jeśli w chwili czynu zachowała ona zdolność rozumienia i kierowania swoim postępowaniem. Przykładowo, osoba cierpiąca na depresję czy zaburzenia lękowe może być w pełni poczytalna. Inaczej wygląda sytuacja przy psychozach, schizofrenii paranoidalnej czy ciężkich epizodach maniakalnych, gdzie niepoczytalność występuje częściej.

Ograniczona poczytalność a wymiar kary

Szczególnym przypadkiem jest ograniczona poczytalność. Wówczas sąd nie wyklucza odpowiedzialności karnej, ale może złagodzić wymiar kary lub zastosować nadzwyczajne złagodzenie. Ma to na celu uwzględnienie faktu, że choroba psychiczna wpłynęła na motywacje i zachowanie sprawcy. W praktyce oznacza to, że osoba taka może otrzymać łagodniejszy wyrok lub zamiast więzienia trafić do zakładu psychiatrycznego o charakterze leczniczym.

Środki zabezpieczające zamiast kary

W przypadku całkowitej niepoczytalności sąd nie może wydać wyroku skazującego. Zamiast tego stosuje tzw. środki zabezpieczające, których celem jest ochrona społeczeństwa i leczenie sprawcy. Najczęściej oznacza to umieszczenie w zakładzie psychiatrycznym, nierzadko o wzmocnionym nadzorze. Pobyt w takim ośrodku nie ma określonego z góry czasu trwania – trwa tak długo, jak długo biegli uznają, że istnieje zagrożenie dla innych. To rozwiązanie bywa kontrowersyjne, bo w praktyce może prowadzić do izolacji na czas dłuższy niż zwykła kara więzienia.

Etyczne i społeczne dylematy

Skazanie osoby chorej psychicznie zawsze budzi dyskusje etyczne. Z jednej strony pojawia się potrzeba ochrony społeczeństwa, z drugiej – obowiązek poszanowania godności i praw osób z zaburzeniami psychicznymi. Społeczeństwo często postrzega osoby chore psychicznie jako niebezpieczne, co nie zawsze znajduje potwierdzenie w statystykach. W praktyce chorzy psychicznie częściej są ofiarami niż sprawcami przestępstw.

Pojawia się też problem stygmatyzacji – sam fakt uczestniczenia w procesie karnym przez osobę chorą psychicznie może powodować, że postrzega się ją jako „winnego z góry”, niezależnie od faktycznego stanu poczytalności.

Skazanie osoby chorej psychicznie – podsumowanie

Skazanie osoby chorej psychicznie to temat złożony, wymagający indywidualnej analizy każdego przypadku. Sąd, oceniając stan zdrowia psychicznego oskarżonego, musi znaleźć balans pomiędzy ochroną społeczeństwa a poszanowaniem praw jednostki. Ważną rolę odgrywają tu opinie biegłych psychiatrów, ale ostateczna odpowiedzialność za decyzję należy do sędziego.

Choć polskie prawo przewiduje rozwiązania chroniące osoby niepoczytalne, praktyka sądowa nadal rodzi liczne kontrowersje. Właściwa ocena i podejście do osób chorych psychicznie w procesie karnym są jednym z największych wyzwań współczesnego wymiaru sprawiedliwości.

Artykuł sponsorowany


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Jorg nauczyciel w zawodówce z tytułem dr medycyny 😂😂😂😂Ludzie są tak durni, że słów brak 🤭Data dodania komentarza: 4.10.2025, 19:18Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturęAutor komentarza: uskiTreść komentarza: Bzdura .. redaktor nie wie o czy pisze ...Data dodania komentarza: 3.10.2025, 04:50Źródło komentarza: POLICJANTKA PREPAROWAŁA ZARZUT DEMORALIZACJI? WCZEŚNIEJ MIAŁA POBIĆ UCZNIA SZKOŁY W KROCZYCACH!
Reklama
Reklama
Reklama