Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 11:07
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

KRYZYS FINANSÓW SAMORZĄDÓW- CO OZNACZA W PRAKTYCE?

Z usług publicznych zapewnianych przez gminy i powiaty korzystamy każdego dnia, choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy. Niestety w świetle aktualnych danych finansowych i ze względu na szereg zewnętrznych czynników (w tym epidemię), nasz standard życia w wielu większych i mniejszych miejscowościach może wkrótce się pogorszyć.
Podziel się
Oceń

Finansowe problemy w wielu samorządach
Samorządowcy i eksperci w zakresie finansów publicznych od dłuższego czasu z niepokojem patrzą na pogarszającą się kondycję budżetów jednostek samorządu terytorialnego. Za trwającym kryzysem w samorządowych finansach przemawiają konkretne dane, wskazujące np. spadek potencjału inwestycyjnego gmin i powiatów czy dynamicznie rosnące wydatki bieżące. Problemy te dotykają w mniejszym lub większym stopniu samorządy lokalne w całej Polsce, niezależnie od ich wielkości czy położenia na mapie kraju.

Ten kryzys w połączeniu ze skutkami COVID-19 może oznaczać pogorszenie standardu naszego życia, do jakiego przyzwyczailiśmy się w ostatnich latach. Ten standard udało się wypracować w Polsce w dłuższym okresie czasu, dzięki dużemu zaangażowaniu wielu osób, pracujących na rzecz lokalnych społeczności, w tym również miejscowych przedsiębiorców, różnych organizacji społecznych czy po prostu aktywnych grup mieszkańców.
Usługi publiczne, czyli wszystko co nas otacza
Dziś na jakość naszego funkcjonowania w sferze zawodowej, edukacyjnej, prywatnej, w tym rodzinnej czy rekreacyjnej składa się szereg usług publicznych świadczonych przez samorządy. Wśród nich można m.in. wymienić: transport publiczny, odbiór i zagospodarowanie odpadów, usługi o charakterze edukacyjnym czy opiekuńczym oraz zapewnienie oświetlenia ulicznego. Sprawne dostarczanie usług publicznych wymaga okresowych, kosztownych inwestycji, np. remontów i modernizacji dróg, systemów wodno-kanalizacyjnych, czy przeprowadzenia termomodernizacji placówek ochrony zdrowia, szkół i przedszkoli. Usługi te są finansowane ze środków publicznych, wiele z nich bezpośrednio z budżetu danego samorządu (część z budżetu państwa lub zewnętrznych funduszy pomocowych).
Jeśli pewnego dnia samorządy lokalne w znacznym stopniu przestałyby wykonywać swoje zadania, to okazałoby się, że po prostu nie bylibyśmy w stanie „normalnie funkcjonować”. Problemem byłby dojazd do pracy z wykorzystaniem komunikacji publicznej, wizyta u lekarza, czy nawet tak prozaiczna czynność jak odbiór śmieci albo wieczorny spacer w bezpiecznej, a więc dobrze oświetlonej przestrzeni.

To, że rola samorządu lokalnego w naszym życiu jest znacząca przekonaliśmy się, gdy rozpoczęła się epidemia. Wtedy bowiem odczuliśmy, jak ważna jest ciągłość w realizowaniu wielu usług publicznych. Okazało się też, że bez dodatkowego i często natychmiastowego zaangażowania gmin i powiatów w walkę z COVID-19, jako lokalne społeczności, ponieślibyśmy jeszcze większe straty. Zakup brakującego sprzętu medycznego, finansowanie wymazobusów, wsparcie lokalnych przedsiębiorców poprzez ulgi i zwolnienia podatkowe, ale też pomoc kierowana do seniorów i innych grup szczególnie jej potrzebujących – praktycznie w każdym samorządzie w różnej skali takie działania były na bieżąco podejmowane.
Może być mniej i drożej
Jako mieszkańcy oczekujemy, że usługi publiczne będą dostępne dla wszystkich, profesjonalne i względnie tanie. Przy tym powinny być zróżnicowane, bo odpowiadające na potrzeby różnych grup społecznych.
Te kryteria są wyznacznikiem w codziennej pracy urzędników i pracowników  samorządowych. Jednak ze względu na kryzys w finansach samorządów i ten w szerszym ujęciu, musimy się liczyć z tym, że w przyszłym roku niektóre usługi publiczne będą stopniowo drożeć lub ich dostępność będzie z konieczności istotnie ograniczona. Ten okrojony zakres usług będzie z dużym prawdopodobieństwem dotyczył oferty kulturalnej, rekreacyjnej czy działalności klubów sportowych.
Wiele zewnętrznych czynników i potrzeba zmiany systemu finansów

W ostatnich latach samorządy lokalne w całej Polsce często podkreślały, że bez wprowadzenia systemowych zmian w finansach gmin i powiatów skutki narastających problemów w tym zakresie w pewnym momencie odczujemy bezpośrednio i niestety dotkliwie.

Na samorządowe budżety oddziałuje wiele różnych zewnętrznych czynników, na które jednostki samorządu terytorialnego często nie mają wpływu. Ciągłe zmiany w prawie, niedostateczne dofinansowanie zadań zleconych samorządom przez administrację rządową, nowe obowiązki bez zapewnienia środków finansowych - to tylko niektóre z czynników, które w największym stopniu oddziałują na finanse gmin i powiatów. Do tego należy dodać wzrost cen usług, z których samorządy korzystają realizując zadania publiczne (np. wzrost cen energii, wzrost kosztów pracy), czy wyzwania globalne w postaci np. zmian klimatycznych, a od niedawna kryzys gospodarczy z powodu epidemii.

Samorząd jest ważnym elementem stabilnego Państwa. Dlatego musi mieć zagwarantowane solidne podstawy zarówno prawne, jak i finansowe. Jednocześnie w czasie kryzysu sam powinien mieć zapewnione odpowiednie mechanizmy pomocowe. I właśnie o takie wsparcie będą apelować gminy i powiaty z naszego województwa.
Priorytetem samorządów lokalnych, poza koniecznością zagwarantowania wspólnotom lokalnym satysfakcjonującego standardu życia, będzie w najbliższych latach odbudowa - po „covidowym” kryzysie - potencjału lokalnych gospodarek. To wszystko będzie wymagało ogromnego zaangażowania i wielu niełatwych decyzji. Mamy nadzieję, że wspólnym wysiłkiem społeczności lokalnych uda się to osiągnąć.

Więcej o aktualnej sytuacji finansowej samorządów lokalnych: https://www.silesia.org.pl/aktualnosci/kryzys-finansow-w-samorzadach,707

Materiał przygotowany przez Śląski Związek Gmin i Powiatów


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Jorg nauczyciel w zawodówce z tytułem dr medycyny 😂😂😂😂Ludzie są tak durni, że słów brak 🤭Data dodania komentarza: 4.10.2025, 19:18Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturęAutor komentarza: uskiTreść komentarza: Bzdura .. redaktor nie wie o czy pisze ...Data dodania komentarza: 3.10.2025, 04:50Źródło komentarza: POLICJANTKA PREPAROWAŁA ZARZUT DEMORALIZACJI? WCZEŚNIEJ MIAŁA POBIĆ UCZNIA SZKOŁY W KROCZYCACH!
Reklama
Reklama
Reklama