Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 07:36
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Pożyczkowa mapa Polski: dominuje Mazowsze, Podlasie najmniej aktywne

W 2024 roku Polacy zaciągnęli 4,22 mln pożyczek. Niemal 444 tys. więcej niż rok wcześniej

Najwięcej pożyczek w 2024 r. wzięli mieszkańcy woj. mazowieckiego, a ich wartość była najwyższa w porównaniu do innych województw – niemal 2,3 mld zł – pokazują dane CRIF. Najmniejszą aktywność pożyczkową wykazali mieszkańcy Podlasia – zarówno pod względem liczby, jak i wartości pożyczek. Pożyczkobiorcy to w większości dotychczasowi klienci firm pożyczkowych –nastąpił spadek napływu nowych klientów. W 2024 roku Polacy zaciągnęli 4,22 mln pożyczek. Niemal 444 tys. więcej niż rok wcześniej.
Podziel się
Oceń

Z danych firmy wynika, że wartość udzielonych pożyczek była zdecydowanie największa w woj. mazowieckim – 2,292 mld zł w 2024 r. w porównaniu do 1,791 mld zł rok wcześniej. Dodatkowo Mazowsze przoduje w liczbie udzielonych pożyczek. W zeszłym roku było ich 555 tys., co oznacza wzrost o 54 tys. w ujęciu r/r.

Na kolejnych miejscach pod względem wartości pożyczek znalazły się województwa śląskie i wielkopolskie. Śląsk odnotował 1,999 mld zł pożyczek w 2024 roku, a Wielkopolska 1,626 mld zł. Te regiony, podobnie jak Mazowsze, wyróżniają się wysoką aktywnością gospodarczą, co przekłada się na większe zapotrzebowanie na pożyczki. Co więcej, Śląsk i Wielkopolska charakteryzują się również wysoką liczbą udzielanych pożyczek, zajmując odpowiednio drugie i trzecie miejsce w zestawieniu w 2023 i 2024 roku. W obu latach dokładnie tak samo wyglądała kolejność pod względem liczby zaciągniętych pożyczek. 

- Wysoka aktywność w tych regionach może być związana z lepszą koniunkturą gospodarczą, większą koncentracją firm, wyższymi zarobkami i większą liczbą mieszkańców. To przekłada się na większe zapotrzebowanie na usługi finansowe, co potwierdzają nasze dane. Warto zauważyć, że liczba wniosków o pożyczki znacznie przewyższa liczbę pozytywnie rozpatrzonych aplikacji. Firmy pożyczkowe odrzucają nawet ¾ wniosków. To m.in. wynik ostrożnej polityki kredytowej firm pożyczkowych – mówi Jolanta Pytel, ekspertka CRIF Polska.

Gdzie aktywność pożyczkowa jest najmniejsza?

Najmniejszą aktywność na rynku pożyczek w analizowanym okresie odnotowały województwa: podlaskie, świętokrzyskie i opolskie. W woj. podlaskim udzielono pożyczek na kwotę 364 mln. zł w 2024 r. i 289 mln zł w 2023 r. W województwie opolskim wartość pożyczek wyniosła 386 mln zł w 2024 r., a w świętokrzyskim 375 mln zł. Te regiony cechuje również najmniejsza liczba udzielonych pożyczek. 

- Niższa aktywność pożyczkowa w tych województwach może być związana z kolei z mniejszą dynamiką gospodarczą, mniejszą liczbą mieszkańców lub innymi czynnikami lokalnymi. Trzeba pamiętać, że na decyzje dotyczące zaciągania pożyczek może wpływać aktualna sytuacja gospodarcza w Polsce, charakteryzująca się wzrostem inflacji i niepewnością na rynku pracy. Natomiast w 2024 r. również w tych województwach nastąpiło zwiększenie liczby udzielonych pożyczek w stosunku do 2023 r. Wzrost popytu na pożyczki może wynikać z potrzeby finansowania bieżących wydatków lub realizacji planów inwestycyjnych – wyjaśnia ekspertka CRIF Polska.

Kondycja rynku pożyczkowego w Polsce

Dane z raportu CRIF i ZPF „Kondycja rynku pożyczkowego w Polsce” wskazują na wzrost aktywności pożyczkowej. W 2024 roku łączna liczba pożyczek we wszystkich województwach wyniosła 4,22 mln, o 444 tys. więcej niż w 2023 r., kiedy było ich 3,78 mln. Dane dotyczą wyłącznie rynku pożyczkowego, z wyłączeniem sektora e-commerce.

- Wzrost aktywności pożyczkowej w 2024 roku jest widoczny, wpływa na to poprawa nastrojów konsumenckich, wzrost sprzedaży detalicznej, a także większe zainteresowanie pożyczkami krótkoterminowymi. Jednocześnie sektor mierzy się też z wyzwaniami. Z raportu CRIF i ZPF, który przedstawia dane z 90 proc. firm pożyczkowych działających w Polsce, wynika, że firmy te skupiają się przede wszystkim na obsłudze dotychczasowych klientów. Udział nowych klientów w 2024 r. systematycznie malał, począwszy od stycznia, kiedy było ich 12,6 proc. aż do grudnia, kiedy nowi klienci stanowili 9,4 proc. – mówi Jolanta Pytel.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Jorg nauczyciel w zawodówce z tytułem dr medycyny 😂😂😂😂Ludzie są tak durni, że słów brak 🤭Data dodania komentarza: 4.10.2025, 19:18Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturęAutor komentarza: uskiTreść komentarza: Bzdura .. redaktor nie wie o czy pisze ...Data dodania komentarza: 3.10.2025, 04:50Źródło komentarza: POLICJANTKA PREPAROWAŁA ZARZUT DEMORALIZACJI? WCZEŚNIEJ MIAŁA POBIĆ UCZNIA SZKOŁY W KROCZYCACH!
Reklama
Reklama
Reklama