Jarosław Mazanek
W kolejnym artykule pokazujemy jak miasta wielkości Myszkowa i Zawiercia stają się z powodu przemysłu nieznośnie dla życia swoich mieszkańców. „Jak w XIX wielu” słychać głosy.
Za każdym razem gdy śmierdzi w Myszkowie winę za te uciążliwości przypisuje się zakładom papierniczym firmy Schumacher. Zarząd polskiej spółki Schumachera, z siedzibą w Grudziądzu, po naciskach, również ze strony burmistrza Myszkowa, przyznał się, że odpowiada za smród uciążliwy w czerwcu 2024. Firma konsekwentnie zaprzeczała, że może odpowiadać za uciążliwości pojawiające się regularnie od wiosny 2023 roku. Przyznali się tylko do smrodu z czerwca. Internet, grupa „Myszków” na FB ponownie rozgrzała się od komentarzy, gdy niemożliwy do wytrzymania smród pojawił się nocą z 18/19 lipca.
Śmierdziało, a zarząd firmy Schumacher z Grudziądza produkował kolejne swoje stanowiska na temat przyczyn smrodu w Myszkowie. Ukazywały się kolejne stanowiska, po części w reakcji na nasze artykuły: 2 lipca, 5 lipca, i 17 lipca, sprowadzające się do jednej tezy, że „smród w mieście od 1,5 roku to nie my”. Mało kto, jeżeli ktokolwiek w to wierzył. W komentarzach internautów dość jednoznacznie stwierdzali mieszkańcy Myszkowa, że „śmierdzi jak z Papierni”. Gdy w czerwcu br. smród był wyjątkowo dokuczliwy i utrzymywał się dłużej, burmistrz Myszkowa Włodzimierz Żak z kilkoma urzędnikami poprosił dyrektora fabryki w Myszkowie Henryka Drechnowicza o możliwość przyjrzenia się w fabryce z bliska. Chodziło oczywiście o smród w centrum Myszkowa, jednoznacznie kojarzony z Papiernią. Jeden z uczestników tej delegacji miejskiej, wpuszczony na teren zakładów Schumacher w Myszkowie, mówił nam później, że smród ze sterty osadów, wybieranych z oczyszczalni i składowanych na otwartym terenie był tak intensywny, że do sterty po prostu nie dało się podejść.
22 lipca Saica i Schumacher ogłaszają, że Hiszpanie przejmują zakład w Myszkowie. I całą resztę w Polsce
W komunikacie prasowym czytamy: „Grupa Saica osiągnęła porozumienie z Schumacher Packaging w sprawie nabycia jej polskiej spółki zależnej. Porozumienie obejmuje całą działalność niemieckiej firmy w Polsce, w tym dwie najnowocześniejsze fabryki tektury falistej w Bydgoszczy i Wrocławiu, a także dwie papiernie w Grudziądzu i Myszkowie, z których jedna została całkowicie zmodernizowana w 2023 roku oraz trzy centra serwisowe. Dotyczy także załogi, w tym kadry zarządzającej i wszystkich pracowników. Zakończenie transakcji jest uzależnione od zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz spełnienia określonych warunków zawieszających.”
Wielka firma przejmuje dużą. Jej polski oddział
Obie firmy, czyli hiszpańska Saica i niemiecka Schumacher to duzi gracze na rynku tektury opakowaniowej w Europie. Ale to Saica jest firmą co najmniej kilkakrotnie większą, zarówno pod kątem obrotów, zatrudnienia, wielkości produkcji:
„Grupa Schumacher Packaging to jedna z największych w Europie firm rodzinnych zajmujących się produkcją niestandardowych opakowań z tektury falistej i litej. Aktualnie posiada 26 oddziałów w Niemczech, Polsce, Czechach, Wielkiej Brytanii, Włoszech i Holandii. Zdolności produkcyjne Schumacher Packaging wynoszą 440 000 ton papieru oraz 535 milionów metrów kwadratowych opakowań z tektury falistej.
Firma zatrudnia w Polsce 1540 osób. W 2023 roku obroty polskich oddziałów wyniosły 327 mln euro (skumulowana wartość sprzedaży).
W 2023 roku firma Schumacher Packaging osiągnęła roczny obrót w wysokości 940 mln euro, zatrudniając około 4000 pracowników.”
A jak duża jest Saica Group z Saragossy?
„Grupa Saica zatrudnia ponad 10 300 pracowników, jest obecna w Hiszpanii, Francji, Włoszech, Portugalii, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Turcji, Luksemburgu, Holandii, Polsce i Stanach Zjednoczonych. Grupa Saica ma cztery linie biznesowe: produkcja papieru makulaturowego do tektury falistej tektury (Saica Paper), gospodarki odpadami i usług środowiskowych (Saica Natur), produkcji opakowań z tektury falistej (Saica Pack) i opakowań giętkich (Saica Flex). Przychody grupy wynoszą 3,620 mln euro (skonsolidowana sprzedaż na dzień 31 grudnia 2023 r.).
Grupa Saica weszła na polski rynek w 2011 roku przejmując zlokalizowaną w Tychach fabrykę opakowań z tektury falistej o nazwie TOP THIMM (nabywając 49 proc jej udziałów). Z kolei w 2022 roku Grupa Saica nabyła 76 proc. udziałów w Fox Recykling, spółce zajmującej się gospodarką odpadami z siedzibą w Gdyni.”
Jak widać z porównania wielkości obrotów obu firm i zatrudnienia, hiszpańska Saica Group jest mniej więcej 4x większym koncernem papierniczym od wywodzącego się w Bawarii w Niemczech Schumacher
TRANSAKCJA WYMAGA ZGODY URZĘDU ANTYMONOPOLOWEGO
– To bardzo ważny kamień milowy dla Grupy Saica. Porozumienie nie tylko wpisuje się w strategię rozwoju naszego biznesu, lecz także stanowi istotny krok w rozwoju naszej infrastruktury i usług w Europie Wschodniej. Z radością powitamy pracowników Schumachera w Polsce i wspólnie z nimi będziemy dalej rozwijać naszą kulturę i wartości, których ważnym elementem jest dbałość o ludzi, naszą przyszłość i akceptacja stojących przed nami wyzwań – komentuje Susana Alejandro, prezes Saica Group.
We wspólnym komunikacie Saica Group i Schumacher przyznają, że choć firmy się dogadały co do przejęcia całej polskiej spółki przez Saica Group, to transakcja musi być zatwierdzona przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
MIESZKAŃCÓW MYSZKOWA INTERESUJE, CZY PRZESTANIE ŚMIERDZIEĆ
Firma Schumacher Packaging sp. z o.o. z Grudziądza, w roku 2023 intensywnie inwestowała w rozwój fabryki w Myszkowie. Mieszkańcy Myszkowa widzieli jak zakład się rozbudowuje. Nasza gazeta pisała o tej inwestycji. Zakup myszkowskiej Papierni, jej uruchomienie i modernizacja kosztowały niemieckiego właściciela około 1 mld zł. Gdy pisaliśmy o tym w 2023 roku, firma przedstawiała też wizje dalszych inwestycji, budowę hali dla zupełnie nowej maszyny papierniczej i zainwestowanie drugiego miliarda złotych. Jednocześnie od lutego 2023 mieszkańcy Myszkowa zaczęli narzekać na intensywny, pojawiający się w przerwach co kilka tygodni, smród nie do wytrzymania. Wiosną 2023 ze strony firmy słyszeliśmy tylko zaprzeczenia, że nie są winni tym uciążliwościom. WIOŚ Katowice zagroził nawet zakazem użytkowania zakładowej oczyszczalni, ale nie z powodu smrodu, tylko zanieczyszczenia rzeki Warty, związanej z nieprawidłową pracą oczyszczalni.
Im bardziej i częściej śmierdziało w Myszkowie, tym częściej mieszkańcy miasta o tym dyskutowali, i żądali od burmistrza miasta konkretnych działań. 17 lipca zarząd polskiej spółki Schumachera wydał kolejny komunikat, w którym firma pisze, co w w ostatnich tygodniach zrobiła i co jeszcze planuje zrobić dla zmniejszenia, a najlepiej zlikwidowania smrodu z Papierni.
Dzień później w nocy z 18/19 lipca przez Myszków przetoczyła się kolejna fala smrodu, a 22 lipca Saica i Schumacher ogłosiły, ze polską spółkę firmy Schumacher przejmie większy gracz, Grupa Saica z Saragossy.
Do Saica Group wysłaliśmy pytania, czy firma przejmując fabrykę w Myszkowie miała świadomość jakie uciążliwości są jej przypisywane, co z tym problemem zrobią, czy miało to wpływ na decyzję o zakupie.
O co dokładnie pytamy?
1. czy sprawa uciążliwości odorowej zakładu w Myszkowie jest znana Saica?
2. Czy docelowe przejęcie Schumacher Packaging sp. z o.o. w Grudziądzu przez Saica należy odbierać jako fakt pozytywny, jeśli chodzi o proces likwidacji w Myszkowie uciążliwości zapachowych z zakładu papierniczego?
3. Czy Saica docenia wagę problemu, i chce go rozwiązać, jako nowy inwestor fabryki w Myszkowie?
4. Czy sprawa uciążliwości odorowych fabryki w Myszkowie, zgłaszana przesz burmistrza, mieszkańców Myszkowa, niewątpliwie obciążająca wizerunek firmy Schumacher była przez Saica uwzględniania w decyzjach o zakupie polskiej firmy Schumacher? Jak to wpłynęło na tę decyzję o zakupie, ew. na wartość transakcji?
W imieniu Saica Group odpowiedział Maciej Preidl, z agencji PR Imagopr: “W odpowiedzi na Pana pytania, w imieniu Grupy Saica pragnę w pierwszej kolejności zapewnić, że zawsze postępujemy jak odpowiedzialny sąsiad i otwarty partner w rozmowach ze społecznością lokalną.
Firma oczywiście jest świadoma istnienia problemu uciążliwości odorowych w Myszkowie. Jednocześnie na obecnym etapie, kiedy umowa z Schumacher Packaging nie została sfinalizowana, przedwczesnym byłoby formułowanie jakichkolwiek zamiarów Saica, dotyczących dowolnego aspektu związanego z ewentualną obecnością firmy w Myszkowie.
Mogę zapewnić, że po zakończeniu transakcji, Saica przeanalizuje wpływ papierni na komfort życia mieszkańców. Dzięki poznaniu pełnego zakresu problemu, Saica przeanalizuje jakie są możliwości jego rozwiązania i podjęcia działań, które pomogą poprawić jakość życia społeczności lokalnej.”
Napisz komentarz
Komentarze