Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 10:45
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

WŁODZIMIERZ S.: W WYBORACH JUŻ NIE WYSTARTUJĘ

(Poręba) Włodzimierz S., były burmistrz Poręby, obecny radny zapewnia, że nie wystartuje w tegorocznych wyborach samorządowych. Polityk, jak sam mówi, jest zmęczony zamieszaniem, które wybuchło wokół jego osoby. Jazda po pijanemu i jazda bez uprawnień, to główne zarzuty stawiane dziś radnemu. Wyrok zapaść musi, bo jak twierdzi sam zainteresowany „głupota kosztuje”.
Podziel się
Oceń

RZĄDZIŁ OD LAT, JEST ZMĘCZONY

Włodzimierz S. – obecnie porębski radny, przez 19 lat był burmistrzem miasta. W ostatnich wyborach startował, jako kandydat KWW „Przyszłość Poparta Doświadczeniem”. Jest członkiem Komisji Gospodarki Miejskiej i Ochrony Środowiska Rady Miejskiej w Porębie.

 Zapewnia, że kończy karierę polityczną i że w tegorocznych wyborach nie weźmie już udziału.  Deklaracja o tyle bezwartościowa, że jako osoba karana za przestępstwo pospolite (jeżeli zapadnie taki wyrok) straci bierne prawo wyborcze.

 - W żadnym wypadku nie będę startował w wyborach. Już rok temu wypowiadałem się na ten temat. Mam dość wszelkich form rządzenia, bo rządziłem w życiu zbyt długo. Nie rozumiem spekulacji, że celowo kombinuję i przedłużam ogłoszenie wyroku. Moja decyzja o odejściu z polityki nie była wynikiem ostatnich wydarzeń. Już wcześniej dementowałem pogłoski o tym, że będę startował. O mojej decyzji wiedzieli tylko bliscy przyjaciele. Jestem człowiekiem starszym, schorowanym. Chcę spokojnie dożyć końca swoich dni. Społeczeństwo mnie oceni, bo wie, jak rodziło się nasze miasto. Jeżeli jakiś polityk będzie chciał skorzystać z mojego doświadczenia, to oczywiście służę radą – mówi samorządowiec.

CHODZI Z PODNIESIONĄ GŁOWĄ

Przypomnijmy: radny w sobotę, 10 kwietnia po pijanemu spowodował kolizję na ulicy Rzecznej w Porębie. Miał 1,7 promila alkoholu we krwi. Choć na stronie zawierciańskiej policji pojawił się oficjalny komunikat, z którego jednoznacznie wynikało, że to właśnie Włodzimierz S, był sprawcą kolizji – polityk twierdzi inaczej. Przyznaje się jedynie do tego, że był pijany (swoją drogą chyba nie ma wyjścia - przyp. red.).

 - Jestem wychowany do życia w zgodzie z prawem. Nie umiem kłamać. Od początku nie „udawałem Greka”, przyznałem się do winy. To nie jest tak, jak państwo napisali, że to ja byłem sprawcą kolizji. Z relacji biegłego wynika, że chłopcy z drugiego samochodu tak zajechali mi drogę, że nie miałem szans, by uniknąć zderzenia. Jechałem po tabletki, których zapomniałem. Za to, co zrobiłem, już dostałem za swoje. Jestem świadomy tego, że mam wrogów, bo każdy z nas ich ma. Mam też świadomość tego, że mogę chodzić po Porębie z podniesioną głową.

NIE MAMY OMAMÓW!

Czytelnicy KZ wielokrotnie informowali nas o tym, że Włodzimierz S. prowadzi samochód bez prawa jazdy (jest obligatoryjnie zabierane przez policjantów, gdy ktoś jedzie na „podwójnym gazie”). Przekonaliśmy się, że polityk kieruje samochodem bez uprawnień. 1 czerwca po godzinie 6.00 rano Włodzimierz S. wyjechał na drogę LWP i ruszył w stronę Zawiercia. Mieszkańcy Poręby nie raz byli zdziwieni, że widzą radnego za kierownicą. Wtedy widziała go również dziennikarka KZ, która specjalnie wstała przed 6.00 zweryfikować sygnały mieszkańców. I może to potwierdzić w sądzie.

 - Nie jechałem tym samochodem. Mieszkam w bloku, mój garaż znajduje się nieopodal z boku. Autem wtedy jechał znajomy. Od czasu kolizji starałem się być konsekwentny i nie jeździłem samochodem. Oświadczam, że od kolizji Spyra samochodem nie jeździ, choć samochód Spyry jest używany.

 Jeśli samochodem polityka 1 czerwca po godzinie 6.00 rano kierował rzeczywiście znajomy, to na całą sytuację można znaleźć tylko jedno wytłumaczenie – Włodzimierz S. musi mieć jakiegoś „znajomego” brata bliźniaka. Za jazdę bez uprawnień Sąd Rejonowy w Zawierciu nakazał radnemu zapłacić grzywnę w wysokości 250 złotych. Jednak od wyroku polityk się odwołał.

KARA BYĆ MUSI

Za jazdę po pijanemu Włodzimierzowi S. prokuratura wnioskuje o karę w wysokości 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, grzywnę i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Rozprawa odbędzie się 7 września w Sądzie Rejonowym w Zawierciu.

 - Nie mam obowiązku być na sprawie. Niech się dzieje wola Boska. Jestem człowiekiem, który wcześniej w życiu nie dostał nawet mandatu, a mam już 65 lat. Mogę myśleć więc, że to będzie zbyt surowy wyrok. Mam jednak świadomość tego, że głupota kosztuje – komentuje samorządowiec.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Jorg nauczyciel w zawodówce z tytułem dr medycyny 😂😂😂😂Ludzie są tak durni, że słów brak 🤭Data dodania komentarza: 4.10.2025, 19:18Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturęAutor komentarza: uskiTreść komentarza: Bzdura .. redaktor nie wie o czy pisze ...Data dodania komentarza: 3.10.2025, 04:50Źródło komentarza: POLICJANTKA PREPAROWAŁA ZARZUT DEMORALIZACJI? WCZEŚNIEJ MIAŁA POBIĆ UCZNIA SZKOŁY W KROCZYCACH!
Reklama
Reklama
Reklama