Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 09:44
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

NIEZWYKŁE SPOTKANIE PRZEDSZKOLAKÓW W CYNKOWIE

(Cynków, gm. Koziegłowy) Martin, Maniek i Czesiek to niezwykli goście, jacy odwiedzili przedszkolaki z Cynkowa. Trzy radosne i przyjacielskie alpaki przyjechały do dzieci z pobliskiej Lgoty Nadwarcie. Dilusiowe Alpaki, które dzięki swojej niezwykłej mobilności mogą odwiedzać podopiecznych wszelkiego rodzaju placówek, to jedyna taka propozycja w gminie Koziegłowy. Niebawem otwarta zostanie również zagroda edukacyjno-terapeutyczna. Podczas marcowego spotkania z przedszkolakami radości – po obu stronach – nie było końca. Karmienie, przytulanie i wspólne spacery wywołały uśmiech nie tylko na twarzach dzieci, ale również kadry pedagogicznej. Dzieci nie chciały wypuścić Martina, Mańka i Czesia i zgodnie stwierdziły, że czekają na kolejne spotkanie.
Podziel się
Oceń

Alpaki to zwierzęta o niezwykłych właściwościach terapeutycznych. Kontakt z alpakami szczególnie pozytywnie wpływa na dzieci, u których powoduje zmniejszenie lęków i stresu, a dzieci stają się bardziej otwarte. Dlatego też „Dilusiowe Alpaki” pojechały z wizytą do przedszkolaków.

- Takie spotkania bardzo pomagają nie tylko dzieciom, ale i dorosłym. Przecież od dwóch lat jesteśmy ciągle narażeni na stres związany z covidem. Przez kilka miesięcy nie mieliśmy możliwości wyjścia i spotkań, dzieci i młodzież uczyły się w domu, a teraz znowu mamy po sąsiedzku wojnę. Sporo z nas zmieniło całkowicie swoje życie przyjmując pod swój dach uchodźców. A przecież każdy potrzebuje także psychicznego odpoczynku i zwierzęta doskonale się do tego nadają. Alpaki są bardzo przyjazne i łagodne, a warto też wiedzieć, że ich wełna jest antyalergiczna, dlatego są bezpieczne dla każdego, kto ma alergię. Dzieci, które wcześniej bały się zwierząt bardzo szybko przełamują lęk. Wystarczy popatrzeć na te puchate zwierzaki, aby zacząć się uśmiechać. My podczas spotkań staramy się stopniowo dzieci przyzwyczajać. Najpierw alpaki karmione są przez bezpieczne barierki, dopiero, kiedy dzieci same zdecydują, żeby je wypuścić, bo są gotowe na przytulanie i spacery, wtedy je wypuszczamy. Spacery zawsze są największą radością. Oczywiście pod naszą kontrolą. Alpaki wbrew pozorom są płochliwe, jednak stale przyzwyczajane do różnych dźwięków np. syren straży pożarnej, kościelnych dzwonów czy jazdy samochodów. Dlatego też można je zabierać w różne miejsca, co też czynimy, bo uwielbiają jazdę samochodem. Takie spotkania, to doskonała alternatywa na fajne spędzenie czasu m.in. dla małych społeczności szkolnych czy w ogóle małych społeczności wiejskich. Często bowiem koszt wycieczki autokarowej, a nawet wyjazdu samochodem przerasta możliwości rodziców i opiekunów, a my dajemy możliwość spotkań na terenie placówek. Warto wiedzieć też, że alpaki nie mogą „pracować” dłużej niż 2-2,5 godziny dziennie. Dla nich takie spotkania z dziećmi czy dorosłymi, to po prostu wysiłek. Zmęczenie okazują poprzez mruczenie albo zniecierpliwienie, wtedy wiemy, że spotkanie trzeba zakończyć. Ciekawostką jest, że toaletę mają tylko w jednym miejscu – tam gdzie mieszkają, więc mogą wchodzić do wszelkich pomieszczeń i nie nabrudzą. To bardzo ciekawskie zwierzęta, bacznie obserwują otoczenie i od razu reagują, jak coś je zaciekawi. Tutaj w Cynkowie zaciekawione były szczekającym za ogrodzeniem psem, choć z psem przebywają na co dzień. Bo „Dilusiowe Alpaki”, to nie tylko alpaki, stąd właśnie nazwa – od adoptowanego w ubiegłym roku spaniela Dilusia. Diluś wychowany był z małymi dziećmi, więc jest bardzo łagodny, poza tym bierze udział w zajęciach dla przyszłych terapeutów zajęciowych i doskonale się sprawdza w tej roli. Pojechał także kolejny raz do Cynkowa, bo tutaj byliśmy już wcześniej, ale z wizytą u młodszych klas szkoły podstawowej i dzieci bardzo się cieszyły ze spotkania nie tylko z alpakami, ale i psem. Tym razem było podobnie. Przedszkolaki od razu wypytywały czy jest z nami Diluś. Mimo, że dzieci posiadają w domach zwierzęta, bardzo się cieszą z każdego spotkania, z czego i my się cieszymy, bo wiemy, że to co robimy ma sens. Pomysł się zrodził właśnie dzięki dzieciom, kiedy to na lekcjach mówiły mi o tym, że bardzo lubią zwierzęta, ale np. nie mogą mieć, bo brat czy siostra ma alergię albo rodzice się nie zgadzają, bo nie ma ku temu warunków, chociażby ze względu na czas pracy. Ale tak naprawdę czasem mam wrażenie, że większą frajdę ze spotkań mają dorośli, a nawet babcie i dziadkowie. Po prostu przypominają sobie czasy własnego beztroskiego dzieciństwa – mówi Ewelina Kurzak, socjoterapeuta i alpakoterapeuta, prowadząca spotkania oraz inne zajęcia.

DILUSIOWE ALPAKI” TO EDUKACJA I TERAPIA

Właściciel Agroturystyki „Dilusiowe Alpaki” przygotowuje zagrodę, która będzie miała charakter edukacyjno-terapeutyczny, którą będzie można odwiedzać, ale na razie nie chce zdradzać szczegółów. Możemy tylko zapewnić, że ani dzieci, ani dorośli, ani seniorzy nie będą się nudzili. Zwierząt będzie znacznie więcej. A każdy, kto potrzebuje oddechu od codzienności, na pewno wyjdzie zadowolony. Teraz można zaprosić alpaki do siebie, co także jest ciekawą opcją, która oszczędza nam czas. Ponadto w ofercie są zajęcia relaksacyjne, integracyjne, rozwijające kompetencje emocjonalno-społeczne, warsztaty zdrowego odżywiania dla każdego bez względu na wiek, warsztaty dziennikarskie, szkolenia z obsługi komputera oraz urządzeń mobilnych dla seniorów czy spotkania dla zapracowanych na co dzień kobiet. Ale to tylko niektóre z wielu propozycji, bo pomysłów, jak i chętnych, w każdym wieku nie brakuje.

Alpaki oraz inne zwierzęta odwiedzają również świetlice, domy kultury, biblioteki, warsztaty terapii zajęciowej, domy dziecka, uniwersytety trzeciego wieku, domy pomocy społecznej, domy opieki, a nawet szpitale. Zwierzęta jeżdżą także na urodziny czy spotkania rodzinne. Można także zrobić pamiątkową sesję zdjęciową ze zwierzętami.

Warto dodać, że przebywanie ze zwierzętami łagodzi wszelkie stany napięcia i niepokoju, a przecież każdego dnia nie brakuje nam sytuacji stresujących. Kontakt ze zwierzętami pomaga w budowaniu pozytywnej samooceny.

Podkreślić należy, że alpaki wspomagają terapie m.in. w leczeniu nerwic, depresji, autyzmu, ADHD, zespołu Downa, mutyzmu wybiórczego i wszelkich lęków. Dzieci, jak i dorośli przy zwierzętach bardzo się otwierają. Zapominają o codzienności i o to chodzi w takich spotkaniach. Najmłodsi natomiast sami inicjują zabawy. Dlatego też oprócz alpakoterapii grupowej Agroturystyka „Dilusiowe Alpaki” proponuje alpakoterapię indywidualną wg określonego programu dostosowanego do konkretnej osoby, do choroby czy schorzenia.

Wszelkie informacje można znaleźć na portalu Facebook na fanpage’u: Dilusiowe Alpaki. Tam również można zarezerwować spotkania i śledzić na bieżąco, co dzieje się u zwierząt. (es) Foto: Dilusiowe Alpaki


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Jorg nauczyciel w zawodówce z tytułem dr medycyny 😂😂😂😂Ludzie są tak durni, że słów brak 🤭Data dodania komentarza: 4.10.2025, 19:18Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturęAutor komentarza: uskiTreść komentarza: Bzdura .. redaktor nie wie o czy pisze ...Data dodania komentarza: 3.10.2025, 04:50Źródło komentarza: POLICJANTKA PREPAROWAŁA ZARZUT DEMORALIZACJI? WCZEŚNIEJ MIAŁA POBIĆ UCZNIA SZKOŁY W KROCZYCACH!
Reklama
Reklama
Reklama