Kamil Stanek

W marcu 2023 przed Sądem Rejonowym w Zawierciu ruszył proces, w którym Kamil Stanek, były właściciel Pumy o imieniu Nubia, odebranej mu decyzją sądu, jest oskarżony o znęcanie się nad zwierzęciem, przywłaszczenie Nubii, gdy Sąd już orzekł jej przepadek na rzecz Skarbu Państwa i narażenie grupy ludzi, pracowników ZOO z Poznania i dziennikarzy obserwujących zdarzenia rozgrywające się 10 lipca 2020 roku. Czwarty zarzut postawiony Kamilowi Stankowi w akcie oskarżenia to „wystawianie zwierzęcia gatunku dziko żyjącego w celach zarobkowych”. Prokuratura Rejonowa w Zawierciu oskarża w tym punkcie Kamila Stanka, że organizował zarobkowo warsztaty z Nubią i sesje zdjęciowe. Kamil Stanek nie przyznaje się do żadnego z zarzutów. Jego zdaniem jest niewinny, a decyzja o przepadku Nubii na rzecz Skarbu Państwa powinna być uchylona. Nubia dalej przebywa w ZOO w Chorzowie, gdzie można ją odwiedzać Nigdy nie trafiła do Poznania.

Chyba nie ma w Polsce osoby, która by nie słyszała o „Projekcie puma” pumie o imieniu Nubia i jej właścicielu Kamilu Stanku, który jak romantyczny bohater powieści i ballad chciał żyć po swojemu: w lesie z pumą, końmi, żoną i dzieckiem. Osób, które w Polsce trzymają w domach dzikie zwierzęta, nawet lwy i tygrysy nie brakuje. O Kamilu Stanku zrobiło się głośno, gdy w brawurowy sposób uciekł z pumą w las, gdy próbowano mu zwierzę odebrać siłą. Historia była bardzo głośna w 2020 roku. Puma Nubia którą Kamil Stanek oddał dobrowolnie do ZOO w Chorzowie, przebywa tam do dzisiaj. Kamil ją odwiedza regularnie. W tym czasie, prawie 2 lata Prokuratura Rejonowa w Zawierciu prowadziła śledztwo aż w maju 2022 zdecydowała się oskarżyć byłego właściciela Pumy: o jej przywłaszczenie. Kamil Stanek jest też oskarżony o znęcanie się nad Nubią, wystawianie jej publiczne i narażenie kilku osób na „bezpośrednie narażenie na utratę życia”. Jego obrońca adw. Paweł Matyja wszystkie zarzuty uważa za bezpodstawne i włożył wniosek o umorzenie postępowania karnego bez procesu.