Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 07:37
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Gmina dobrze płaci oskarżonym. Czy za milczenie?

W maju 2022 roku Gazeta Myszkowska ujawniła, że pracownicy Zakładu Usług Komunalnych w Koziegłowach czyszczą prywatną działkę nr 89 w Krusinie, należącą do starosty Piotra Kołodziejczyka. Nawet kilka tygodni mogły trwać te prace, bo roboty było sporo: wycinka drzew, krzaków, rozbiórka starych rozwalających się zabudowań, zbiórka i wywóz śmieci. Czyszczone miejsce było starym, opuszczonym domostwem, które nabyli Marlena i Piotr Kołodziejczykowie. Właśnie ruszył proces oskarżonych o nadużycie władzy, na ławie oskarżonych zasiedli Dyrektor ZUK Zbigniew P. i kierownik w ZUK Grzegorz M. Piotr Kołodziejczyk, który jest tylko świadkiem w sprawie, twierdził w śledztwie, nie nie zlecał prac i nie wiedział, że ZUK czyści mu działkę.
Gmina dobrze płaci oskarżonym. Czy za milczenie?
Na ławie oskarżonych zasiedli Dyrektor ZUK Zbigniew P. i kierownik w ZUK Grzegorz M. Są oskarżeni o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków. Wyczyścili działkę starosty z PiS, wydając na ten cel publiczne środki gminy Koziegłowy w której rządzi rodzina Kołodziejczyków
Podziel się
Oceń

Jak wyliczył biegły od prac budowlano- rozbiórkowych, starosta Piotr Kołodziejczyk zyskał przynajmniej 10.556 zł i 24 grosze. To wg biegłego minimalna wartość wykonanych prac rozbiórkowych i porządkowych. Wg. nas to bardzo ostrożne szacunki patrząc na to, że przynajmniej przez 2 tygodnie -jak mówili nasi informatorzy- obserwowali prace na działce, zanim zorientowali się, że to ZUK pracuje a działka należy do Piotra Kołodziejczyka. Zawsze kilku pracowników, traktor, samochód i inny sprzęt oraz koszty utylizacji odpadów, gruzu. Ile to mogło kosztować gminę?

Śledztwo prowadziła, po artykułach Gazety Myszkowskiej, Prokuratura Rejonowa Częstochowa Południe, która 21 listopada 2023 skierowała do Sądu Rejonowego w Myszkowie akt oskarżenia. Zbigniewowi P. (dyrektor ZUK) i Grzegorzowi P. (kierownik) zarzucono że wspólnie i w porozumieniu w okresie kwietnia-maja 2022 przekroczyli swoje uprawnienia służbowe, kierując pracowników i sprzęt gminy Koziegłowy do prac na prywatnej działce należącej do starosty. Ten mieszka nie wiele dalej, w Cynkowie, a obok działki codziennie dojeżdża do pracy. Rzecznik Prokuratury Okręgowej prok. Tomasz Ozimek informował nas, że oskarżonym postawiono zarzut z art. 231 pkt 2, a więc w wersji ostrzejszej, kiedy urzędnikom zarzuca się nie tylko przekroczenie uprawnień (do trzech lat więzienia) ale gdy robią to „w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej”. O jaką korzyść może chodzić?

12 czerwca 2024 ruszył proces przed Sądem Rejonowym w Myszkowie, orzeka sędzia Marek Zachariasz. Obaj oskarżeni nie przyznają się do winy, zgodnie odmówili odpowiedzi na pytania sądu i prokuratora. Wygłosili też niemal identyczne w treści krótkie wyjaśnienie motywów swojego postępowania: „wiosną 2022 roku pomiędzy Krusinem i Rzeniszowem zleciłem wykonanie prac porządkowych polegających na usunięciu nieczystości z pasa drogowego, wycięciu przydrożnych krzaków. Był to teren działki 89 przyległy do drogi. O tym, że jest to działka należąca do Piotra Kołodziejczyka (starosta myszkowski) dowiedziałem się z artykułu w Gazecie Myszkowskiej. Nie sprawdzałem przed rozpoczęciem prac, czyja to działka.

W sądzie oskarżeni musieli przyznać ile zarabiają. Dyrektor Zbigniew P. przyznał, że zarabia 7400 zł na rękę. Drugi z oskarżonych Grzegorz M. jak oświadczył zarabia w ZUK 5400 netto. Nieźle, jak na warunki koziegłowskie.

-Działałem w interesie gminy, dla jej mieszkańców -mówił każdy z oskarżonych.

Grzegorz M. dodał: -Uprzątnęliśmy odpady zalegające przy drodze, poprawiliśmy bezpieczeństwo. Osiągnęliśmy dwa cele.

-A może nawet więcej -skomentował sędzia Marek Zachariasz.

Obydwu oskarżonych broni jeden adwokat, mec. Maciej Sitkiewicz. Na jego pytanie skierowane do Zbigniewa P. czy poniósł jakieś konsekwencje dyscyplinarne, czy były inne sankcje, oskarżony odpowiedział dwa razy, że NIE. Podobnie drugi z oskarżonych, tez nie poniósł żadnych konsekwencji służbowych ani finansowych.

Sąd przewiduje przesłuchanie 10 świadków, pierwszych trzech 24 lipca o godz. 10:30. Na wniosek obrońcy oskarżonych, przy sprzeciwie prokuratora Sąd uchylił zastosowany wobec oskarżonych środek zapobiegawczy, poręczenie majątkowe po 5000 zł od każdego z oskarżonych.

Czy sąd nie zdradził swojego poglądu na sprawę?

-Nawet w najczarniejszej dla oskarżonych wersji, nie zapadnie w tej sprawie wyrok bezwzględnego więzienia- powiedział sędzia. 

To zaskakująca, by nie powiedzieć niezwykła wypowiedź. Prokuratura zarzuca oskarżonym przestępstwo zagrożone karą do 10 lat więzienia, ale minimum rok, gdyż chodzi o osiągnięcie korzyści „majątkowej lub osobistej”. Nawet gdyby ten zarzut się nie obronił, i przed sądem nie zostałoby udowodnione czy i jaką korzyść (np. premia? ) osiągnęli oskarżeni za wysprzątanie staroście działki, pozostałby zarzut ten sam, ale z mniejszą sankcją, wynoszącą do 3 lat pozbawienia wolności. Art 231 nie przewiduje tu możliwości orzeczenia kary grzywny. W przypadku gdyby doszło do skazania, sąd musi orzec karę pozbawienia wolności do lat 3. 

Jest dopiero początek procesu, a sędzia już ogłosił, że oskarżeni na pewno nie pójdą siedzieć. To znaczy, że sędzia nie przewiduje kary wyższej niż 11 miesięcy pozbawienia wolności. Wydaje się dość oczywiste, że sędzia Marek Zachariasz ujawnił swój pogląd w sprawie. Czy w tej sytuacji Prokuratura wystąpi z wnioskiem o wyłączenie sędziego od orzekania w tej sprawie?
Ten artykuł ukazał się w Gazecie Myszkowskiej nr 24 z 2024 r

Dzisiaj wiemy, o czym poinformował nas rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie prokurator Tomasz Ozimek, że prokuratura nie wystąpi z wnioskiem o zmianę sędziego. 

Na dzień 24-07-2024 przed Sądem Rejonowym w Myszkowie wyznaczony został termin kolejnej rozprawy. Mają podczas procesu zeznawać świadkowie.
 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Jorg nauczyciel w zawodówce z tytułem dr medycyny 😂😂😂😂Ludzie są tak durni, że słów brak 🤭Data dodania komentarza: 4.10.2025, 19:18Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturęAutor komentarza: uskiTreść komentarza: Bzdura .. redaktor nie wie o czy pisze ...Data dodania komentarza: 3.10.2025, 04:50Źródło komentarza: POLICJANTKA PREPAROWAŁA ZARZUT DEMORALIZACJI? WCZEŚNIEJ MIAŁA POBIĆ UCZNIA SZKOŁY W KROCZYCACH!
Reklama
Reklama
Reklama