Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 08:13
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Recykling fotowoltaiki – miliardy z odpadów nowej generacji

Według danych GUS-u najwięcej odpadów podlegających składowaniu produkuje sektor górniczy i wydobywczy – prawie 37 mln ton. Zwiększenie inwestycji w OZE pozwoli zmniejszyć te liczbę. Odpady fotowoltaiczne mogą okazać się też nowym źródłem zysku.
Podziel się
Oceń

Jednym z podstawowych problemów współczesnej ekologii jest nadmierna produkcja śmieci. Świadomość społeczna kształtowana jest przede wszystkim względem walki z nimi na poziomie gospodarstw indywidualnych. Jednak to, co wytwarzamy w domowym zaciszu to niecałe 10 proc. wszystkich odpadów, jakie rocznie produkujemy w naszym kraju (dane GUS z 2018 roku). Pozostałe 90 proc. niemal w całości należą do sektora odpadów poprodukcyjnych, wśród których prym wiedzie właśnie górnictwo i przemysł wydobywczy. W 2018 r. ten dział gospodarki był odpowiedzialny za wytworzenie aż 61,4 mln ton odpadów, z czego tylko niecałe 40 proc. zostało poddane odzyskowi. Wydaje się, że przejście na odnawialne źródła energii rozwiąże ten problem, bowiem brak wydobywania surowców to brak odpadów, które przy tym powstają.

Fotowoltaika – 15 mld do odzyskania
Dyskusja publiczna na temat pozyskiwania energii słonecznej toczy się najczęściej wokół zalet tego rozwiązania – zeroemisyjność, tanie pozyskiwanie prądu, coraz nowocześniejsze i bardziej wydajne konstrukcje. Panele słoneczne nie są jednak wieczne – co z nimi zrobić, gdy ich żywotność się skończy? To pytania należy zadać sobie już dziś, bowiem boom na ich montaż przypada na rok 2000, a okres użytkowania paneli przewidziano na ok. 25-30 lat. To oznacza, że z przestarzałymi panelami fotowoltaicznymi trzeba będzie się rozprawić dosłownie już za chwilę. W perspektywie następnych kilkudziesięciu lat sposób na radzenie sobie z tego typu odpadami będzie tylko coraz bardziej potrzebny, bo popularność fotowoltaiki wciąż rośnie.  
– Odpady w postaci paneli fotowoltaicznych to nowe wyzwanie dla wielu gospodarek. Będą się z nim musiały mierzyć przede wszystkim kraje, które intensywnie inwestują w ten model pozyskiwania energii np. Chiny, USA czy Japonia. Systemowe rozwiązania są tym bardziej potrzebne, bo przestarzałe panele muszą być odpowiednio składowane, żeby nie stanowiły zagrożenia dla środowiska.
Sebastian Biela, wiceprezes firmy Energia Polska.
Drogi rozwiązania sprawy wyłączanych z użytku elementów fotowoltaiki są dwie – recykling albo utylizacja.
– Zniszczenie paneli, tak by nie zalegały na składowiskach odpadów i jednocześnie nie stanowiły zagrożenia dla środowiska jest w mojej opinii rozwiązaniem nieefektywnym w sytuacji, gdy dążymy do zminimalizowania produkcji odpadów. Jeśli chodzi jednak o powtórne wykorzystanie śmieci to wracamy tu do mocno promowanej w Europejskim Zielonym Ładzie idei, jaką jest obieg zamknięty. Odpady fotowoltaiczne można poddać recyklingowi i wprowadzić z powrotem do gospodarki. Estymację, jakiego rzędu może to przynieść zyski przeprowadziła Międzynarodowa Agencja Energii Odnawialnej. Według jej danych do 2050 r. na rynek światowy może wrócić nawet 78 mln ton surowców. Jeśli tak się stanie to ich wartość będzie sięgać ponad 15 mld dolarów. To potężna kwota, którą – w myśl idei obiegu zamkniętego – można wykorzystać na kolejne inwestycje w rozwój OZE.
Tomasz Żołyniak, prezes firmy Energia Polska
Recykling fotowoltaiki pozwala na nowo pozyskać przede wszystkim takie materiały jak szkło, plastik czy metal. Proces ich odzyskiwania może wpłynąć pozytywnie na gospodarkę międzynarodową nie tylko ze względu na wartość materiałów. Ponieważ wcześniej nie musieliśmy mierzyć się z odpadami fotowoltaicznymi to ich pojawienie się wymusza zbudowanie zupełnie nowej infrastruktury dla tego procesu. To w naturalny sposób stanie się przepustką do opracowania nowych technologii i budowy zakładów, a wiec i stworzenia nowych miejsc pracy. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że fotowoltaika przyczynia się do wzrostu gospodarczego na każdym etapie swojej żywotności. Energia Polska (opr. red)


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Jorg nauczyciel w zawodówce z tytułem dr medycyny 😂😂😂😂Ludzie są tak durni, że słów brak 🤭Data dodania komentarza: 4.10.2025, 19:18Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturęAutor komentarza: uskiTreść komentarza: Bzdura .. redaktor nie wie o czy pisze ...Data dodania komentarza: 3.10.2025, 04:50Źródło komentarza: POLICJANTKA PREPAROWAŁA ZARZUT DEMORALIZACJI? WCZEŚNIEJ MIAŁA POBIĆ UCZNIA SZKOŁY W KROCZYCACH!
Reklama
Reklama
Reklama