Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 18:54
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

WŚRÓD OSKARŻONYCH MĄŻ ZAWIERCIAŃSKIEJ SĘDZI!

(Zawiercie) Już wielokrotnie na naszych łamach informowaliśmy o tzw. aferze korupcyjnej w zawierciańskim Powiatowym Urzędzie Pracy. Policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją KWP w Katowicach od dłuższego czasu rozpracowywali grupę urzędników z Powiatowego Urzędu Pracy w Zawierciu, którzy przekraczając swoje kompetencje, udzielali pomocy w uzyskaniu dotacji i wyłudzaniu środków pochodzących z budżetu państwa na prowadzenie m.in. działalności gospodarczej. Jak poinformowała Prokuratura Krajowa po przeprowadzeniu postępowania przygotowawczego prokurator skierował w tej sprawie akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Zawierciu. Kto będzie sądził w tej sprawie? Nie wiadomo. Jak udało nam się ustalić jednym z oskarżonych jest mąż sędzi orzekającej w Sądzie Rejonowym w Zawierciu. 6 marca akta sprawy zostały przesłane do Sądu Okręgowego w Częstochowie. Jeżeli połączyć sprawę korupcji w PUP ze zbliżającym się do końca procesem korupcyjnym byłego Prezydenta Zawiercia i jego zastępcy zdecydowanie można postawić hipotezę, że Zawiercie zostało oplecione przez sieć przestępczych powiązań na najwyższym szczeblu. To po prostu Zawierciańska Ośmiornica.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie) Już wielokrotnie na naszych łamach informowaliśmy o tzw. aferze korupcyjnej w zawierciańskim Powiatowym Urzędzie Pracy. Policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją KWP w Katowicach od dłuższego czasu rozpracowywali grupę urzędników z Powiatowego Urzędu Pracy w Zawierciu, którzy przekraczając swoje kompetencje, udzielali pomocy w uzyskaniu dotacji i wyłudzaniu środków pochodzących z budżetu państwa na prowadzenie m.in. działalności gospodarczej. Jak poinformowała Prokuratura Krajowa po przeprowadzeniu postępowania przygotowawczego prokurator skierował w tej sprawie akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Zawierciu. Kto będzie sądził w tej sprawie? Nie wiadomo. Jak udało nam się ustalić jednym z oskarżonych jest mąż sędzi orzekającej w Sądzie Rejonowym w Zawierciu. 6 marca akta sprawy zostały przesłane do Sądu Okręgowego w Częstochowie. Jeżeli połączyć sprawę korupcji w PUP ze zbliżającym się do końca procesem korupcyjnym byłego Prezydenta Zawiercia i jego zastępcy zdecydowanie można postawić hipotezę, że Zawiercie zostało oplecione przez sieć przestępczych powiązań na najwyższym szczeblu. To po prostu Zawierciańska Ośmiornica.

 

Przypomnijmy aktem oskarżenia objęto łącznie 23 osoby w wieku od 23 do 67 lat, w tym trzech urzędników Powiatowego Urzędu Pracy w Zawierciu, którym przedstawiono łącznie 127 zarzutów. Sprawę nadzorował Śląski Wydział Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK.

 

Całe Zawiercie żyło tą sprawą, gdy w związku z nią zatrzymano m.in. byłą dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Zawierciu Annę R. i jej syna. Wieloletniej dyrektorce zarzucano, że doprowadziła do powstania wewnątrz urzędu układu, ujawniała tajemnicę służbową i faworyzowała wnioski o dofinansowania „pilotowane” przez jej syna. Oprócz emerytowanej dyrektorki i jej syna zatrzymano wtedy w związku z tą sprawą jeszcze dwie urzędniczki zatrudnione w PUP, jednego z pośredników w załatwianiu dotacji oraz osobę, która dotację otrzymała. Szybko okazało się, że sprawa jest bardzo rozwojowa i ostatecznie aktem oskarżenia objęto aż 23 osoby. Osiemnastu prokurator zarzucił przekazywanie korzyści majątkowych w zamian za uzyskanie dotacji z Powiatowego Urzędu Pracy w Zawierciu. Jedną osobę oskarżono o poświadczenie nieprawdy w dokumentach.

 

- Osoby, które przekazywały korzyści majątkowe, to osoby z okręgu zawierciańskiego, starające się rozpocząć działalność gospodarczą lub już ją prowadzące, które wystąpiły o dotacje na ten cel – wyjaśnił Piotr Żak ze Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.

 

Przypomnijmy, wszystko zaczęło się od tego, że 12 grudnia 2016 r. w Powiatowym Urzędzie Pracy zjawili się funkcjonariusze Wydziału do Walki z Korupcją KWP w Katowicach, którzy zabezpieczyli szereg dokumentów. Zabezpieczone przez funkcjonariuszy dokumenty związane były m.in. z przyznawaniem staży i pracami interwencyjnymi.

 

- Czynności dotyczyły zabezpieczenia dokumentacji związanej z dotacjami dla osób bezrobotnych. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Krajowej – poinformowała nas wówczas podinspektor Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach.

 

Jak wynikało z ustaleń śledztwa, Anna R. - emerytowana dyrektorka PUP w Zawierciu w 2015 roku wielokrotnie udzieliła swojemu synowi Grzegorzowi R. informacji o przebiegu postępowań w sprawie przyznania środków pozostających w dyspozycji PUP w Zawierciu, po to, aby środki takie zostały przyznane podmiotom, w imieniu których występował.

 

- Materiały niejawne, dane uzyskane z urzędów skarbowych i urzędów miejskich, a także inne dowody pozwalają na stwierdzenie, że Anna R. doprowadziła do powstania działającego wewnątrz urzędu układu, dzięki któremu jej syn Grzegorz R., uzyskiwał od zatrudnionych tam osób informacje na temat realizacji poszczególnych wniosków o uzyskanie publicznego wsparcia finansowego, na temat terminów kontroli ze strony PUP, a także podżegał do udzielania informacji na temat podstępnych zabiegów jakie należy przedsięwziąć, aby nie doprowadzić do utraty nienależnego wsparcia. Anna R. ujawniała tajemnicę służbową i faworyzowała wnioski o dofinansowania „pilotowane” przez jej syna, który nie posiadał żadnych pełnomocnictw do reprezentowania osób, w imieniu których działał – informowała Prokuratura Krajowa.

 

Śledztwo dotyczyło powoływania się na wpływy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Zawierciu i podejmowania się pośrednictwa w załatwieniu tam spraw w zamian za korzyści majątkowe. Dochodziło do tego w latach 2013-2016.

 

- W trakcie prowadzonego postępowania ustalono, że osoby które otrzymały dotację między innymi na rozpoczęcie działalności gospodarczej, wręczały korzyści majątkowe osobom pośredniczącym, powołującym się na wpływy wśród urzędników Powiatowego Urzędu Pracy w Zawierciu. Kwoty wręczanych korzyści majątkowych wynosiły od 800 złotych do 10 tysięcy złotych. Dotacje udzielane z tego tytułu wynosiły od 20 tysięcy złotych do 22 tysięcy złotych. W śledztwie ustalono również, że część wyłudzonych środków finansowych było wydatkowanych na inne cele. Przestępczy proceder nie byłby możliwy bez współdziałania urzędników Powiatowego Urzędu Pracy w Zawierciu, w tym byłej dyrektor oraz dwóch urzędniczek – przekazał dział prasowy Prokuratury Krajowej, identyczny komunikat pojawił się na stronie KWP Katowice.

 

Jak dodali funkcjonariusze śledztwo obejmowało swym zakresem proceder płatnej protekcji, nadużyć urzędniczych oraz wyłudzeń środków pochodzących z budżetu państwa oraz Unii Europejskiej, a na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono należące do podejrzanych mienie w postaci m.in. pieniędzy i samochodów osobowych.

 

SĘDZIOWIE „WYŁĄCZAJĄ SIĘ”

 

Akt oskarżenia został skierowany do Wydziału II Karnego Sądu Rejonowego w Zawierciu.

 

- Tydzień temu (31 stycznia) wpłynął do Sądu Rejonowego w Zawierciu akt oskarżenia. Jednocześnie prokurator złożył co do kilku oskarżonych wniosek w związku z dobrowolnym poddaniem się przez tych oskarżonych karze. Sprawa została przydzielona sędziemu referentowi (w drodze losowania) i będzie przedmiotem wstępnej analizy i wstępnej kontroli aktu oskarżenia przez sędziego – przekazał jakiś czas temu prezes Sądu Rejonowego w Zawierciu Paweł Cisowski.

 

Potem prezes poinformował, że sprawa została przydzielona sędziemu referentowi, który złożył oświadczenie o wyłączenie go od rozpoznawania sprawy. 2 marca wysłaliśmy kolejne zapytania, w których prosiliśmy o wskazanie, czy wiadomo już, który sędzia będzie rozpoznawał tę sprawę i orzekał w tej sprawie.

 

- Na jakim etapie znajduje się ta sprawa? Z jakich względów poprzedni sędzia referent złożył oświadczenie o wyłączenie go od rozpoznawania niniejszej sprawy? – pytaliśmy.

 

- Informuję, iż zasadniczo z uwagi na fakt, że jednym z oskarżonych w przedmiotowej sprawie jest małżonek jednego z sędziów tut. Sądu, akta przedmiotowej sprawy zostały w dniu 6 marca 2018 r. przesłane do Sądu Okręgowego w Częstochowie wraz z oświadczeniami sędziów tut. Sądu o wyłączenie od rozpoznania niniejszej sprawy – odpowiedział prezes SR Zawiercie sędzia Paweł Cisowski.

 

Monika Polak-Pałęga

 


Napisz komentarz

Komentarze

użytkownik 18.03.2018 20:46
to bardzo nieładnie!

użytkownik 18.03.2018 20:45
zawierciańska ośmiornica

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: salomonTreść komentarza: Problemem (wierzycieli) jest bardzo niska skuteczność komorników: https://pamietnikwindykatora.pl/skutecznosc-egzekucji-komorniczych-czy-bac-sie-komornika/ i najlepiej nie liczyć na komornika, tylko zabezpieczać zapłatę. Nie zawsze jest to możliwe, niestety. Dłużników wielu szkoda, ale wielu wierzycieli też, to często są ubodzy ludzie.Data dodania komentarza: 6.12.2025, 21:29Źródło komentarza: Zadłużenie komornicze – wszystko co należy wiedzieć o długach u komornika J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Jorg nauczyciel w zawodówce z tytułem dr medycyny 😂😂😂😂Ludzie są tak durni, że słów brak 🤭Data dodania komentarza: 4.10.2025, 19:18Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturę
Reklama
Reklama
Reklama