(Zawiercie) Rada Gospodarcza przy Prezydencie Miasta Zawiercie, Zawierciański Klub Menadżera oraz środowisko firm rodzinnych w Zawierciu zorganizowały debatę, której głównym tematem były warunki prowadzenia firm w Polsce oraz najistotniejsze sprawy gospodarcze miasta i powiatu. W debacie udział wzięło czterech parlamentarzystów - Adam Abramowicz (Przewodniczący Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego, PiS), Barbara Dolniak (wicemarszałek Sejmu RP, Nowoczesna), Beata Małecka-Libera (PO) oraz mieszkanka Zawiercia Anna Nemś (PO).
Posłanka Platformy Obywatelskiej Anna Nemś dotarła do sali sesyjnej zawierciańskiego Urzędu Miejskiego z lekkim opóźnieniem. W drodze na debatę posłanka miała wypadek, w wyniku którego A. Nemś weszła do sali z prawą nogą w gipsie. Przykre przygody nie zniechęciły jednak posłanki do wzięcia aktywnego udziału w spotkaniu.
Pierwsza część dyskusji poświęcona była sprawom samorządowym - głównym problemom, z jakimi borykają się władze miasta i powiatu. Jako pierwsi głos zabrali prezydent Zawiercia Witold Grim oraz starosta Krzysztof Wrona.
– Inicjatywa podjęta przez niezależną od władz samorządowych Radę Gospodarczą jest doskonałą okazją do tego, by naświetlić szanownym posłom najistotniejsze zadania, jakie stoją przed Zawierciem na najbliższe lata. Jako samorząd, cały czas podejmujemy wysiłki, by nasze tereny były atrakcyjne dla przedsiębiorców. Realizujemy szereg inwestycji, które cieszą się dużym zainteresowaniem biznesu, co dobitnie pokazują przetargi na sprzedaż działek inwestycyjnych. W ostatnim okresie sprzedaliśmy sześć działek za kwotę 2,5 mln złotych – mówił Witold Grim. Prezydent zwrócił uwagę zebranych na to, że samorządy mimo swych starań, często nie mają wpływu na różne sprawy, dlatego ważna jest pomoc na szczeblu centralnym. Wśród kwestii istotnych z punktu widzenia Zawiercia i jego rozwoju gospodarczego wskazał m. in. włączenie terenów inwestycyjnych miasta do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, budowę obwodnicy Zawiercia i Poręby, rewitalizację linii kolejowej Zawiercie - Tarnowskie Góry. Witold Grim poprosił przybyłych posłów o odniesienie się do pomysłu utworzenia województwa częstochowskiego. Następnie głos zabrał starosta Krzysztof Wrona, który przedstawił najbardziej palące kwestie z punktu widzenia powiatu. Wśród priorytetowych zadań tej jednostki samorządu terytorialnego wymienił oświatę, ochronę zdrowia i drogi, przybliżając przy tym główne problemy związane z tymi dziedzinami. Pierwszą odpowiedzią ze strony obecnych parlamentarzystów była wypowiedź posłanki Barbary Dolniak, która przywołała jedną ze swoich pierwszych interpelacji.
- Do Ministra Infrastruktury i Budownictwa zwróciłam się z takimi oto pytaniami: Proszę o przedstawienie informacji dotyczącej planowanego terminu ogłoszenia przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad przetargu na budowę obwodnicy Zawiercia i Poręby. Czy na budowę obwodnicy Zawiercia i Poręby zabezpieczono środki finansowe, a jeżeli tak, to w jakiej kwocie? Czy Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa posiada szczegółowy harmonogram prac budowlanych, a jeśli tak, to proszę o jego udostępnienie. W jakim terminie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przewiduje rozpoczęcie prac budowlanych? Proszę o podanie planowanego terminu zakończenia prac budowlanych i oddania obwodnicy Zawiercia i Poręby do użytku – mówiła Barbara Dolniak. Posłanka zwracała uwagę na to, jak ważna jest budowa dróg nie tylko z punktu widzenia mieszkańców, ale też potencjalnych inwestorów. W tym samym temacie Beata Małecka-Libera wyraziła pogląd, że na infrastrukturę należy patrzeć nie tylko z punktu widzenia lokalnego, ale przede wszystkim regionalnego. Zintegrowane działanie władz będzie stanowiło mocniejszy głos w sprawach budowy dróg. Do wspominanej obwodnicy Zawiercia odniosła się również Anna Nemś stwierdzając, że ta inwestycja będzie ważnym bodźcem rozwoju dla całego regionu. Posłanka zapewniła też, że obwodnica jest wpisana do programu budowy dróg krajowych i autostrad. Jako ostatni w tym panelu głos zabrał Adam Abramowicz, który m. in. zgodził się z wypowiedziami władz Zawiercia, stwierdzając, że odejście od szkół zawodowych było dużym błędem, który należy naprawić. Ponadto poseł zauważył, że od lat warunki rozwoju przedsiębiorczości w Polsce wciąż się pogarszają i należy to zmienić.
Głównym tematem drugiego panelu debaty była wolność gospodarcza. Przewodniczący Rady Gospodarczej przy Prezydencie Miasta Zawiercie Stefan Rotarski mówił o tym, że polskie prawo jest nazbyt rozbudowane, skomplikowane, a zmiany są w nim wprowadzane niezwykle często. Z punktu widzenia przedsiębiorców jest to znaczący problem. W tym kontekście S. Rotarski zapytał, czy w Polsce jest możliwa pełna wolność gospodarcza? Odpowiedzi udzielił poseł Abramowicz, mówiąc, że muszą zostać przeprowadzone zmiany. Prawo powinno wspierać małe i średnie firmy, a nie tylko banki i korporacje. Poseł zapewniał, że prace nad zmianami trwają.
Kolejne pytanie zadał Janusz Koclęga - Zastępca Przewodniczącego Rady Nadzorczej Konsorcjum Stali S.A. Pytał on o plany rządzących związane z tzw. odwróconym VAT-em. Zwrócił też uwagę na problemy mniejszych firm z konsultacjami społecznymi, do których często nie mogą się dostać i wyrazić swego zdania na temat decyzji, które ich bezpośrednio mają dotyczyć. Poseł Abramowicz w swej odpowiedzi obiecał, że będzie monitorował te sprawę i zachęcał do tego, by przedsiębiorcy kontaktowali się z politykami i prowadzili dalszy dialog z parlamentarzystami.
W dalszej części debaty wysuwano nie tylko problemy polskich przedsiębiorców, ale też pomysły na poprawę obecnej sytuacji - np. pisanie takiego prawa, które nie będzie dopuszczało interpretacji oraz ogłaszanie aktów prawnych w jednolitej formie, bez dodatkowych załączników i odnośników do innych ustaw. Adam Abramowicz oczywiście popierał wysuwane pomysły. Zwrócił przy okazji uwagę na to, że przedsiębiorcy powinni być bardziej aktywni w życiu politycznym, poprzez np. wprowadzenie do Sejmu swoich przedstawicieli.
Duże zainteresowanie oraz emocje wzbudziła również ustawa o obrocie ziemią, na co poseł Abramowicz podawał przykłady podobnych regulacji obowiązujących w krajach zachodnich np. we Francji i w Niemczech, jako argument przemawiający za wprowadzanymi zmianami. Próbował zmniejszyć niepokój zainteresowanych tym tematem, mówiąc: -Sam miałem wątpliwości do tej ustawy, ale jeździłem, pytałem rolników. Duża część rolników mówi, że oni chcą tych zmian. Ja akurat nie jestem w komisji rolnictwa, trochę bronię nie swojej sprawy, tzn. swojej w sensie, że jest to ustawa Prawa i Sprawiedliwości i mam o niej pojęcie, ale ja jej jakby nie uchwalałem. Wypowiedź posła wywołała duże poruszenie na sali, w związku z czym A. Abramowicz szybko dodał: -Znaczy uchwalałem, ale nie konstruowałem. Dyskusja nad ustawą o obrocie ziemią trwała dalej. Poseł Abramowicz, kończąc swoją odpowiedź w tej sprawie, mówił: -To nie jest ostateczny kształt ustawy, to zapowiedział minister, więc te wszystkie sprawy trzeba zgłaszać, konsultować. Zobaczymy jak to będzie działało w praktyce i będzie można to poprawić. Pytanie, czy chcemy chronić polską ziemię, czy nie chcemy? Ogólne odpowiedzi posła prawdopodobnie nie zmieniły zdania zebranych na sali i nie rozwiały ich wątpliwości dotyczących ustawy. Już wiemy, że Sejm RP przyjął ustawę o obrocie ziemią, która w praktyce uniemożliwia jej kupowanie. Przywilej handlu ziemią PiS dał za to… kościołom. Nieco przypomina to dawne przywileje parafii w handlu samochodami, sprowadzanymi bez cła jako „przedmioty kultu religijnego”.
Maria Gajecka-Bożek (posłanka III kadencji w latach 2001-2005) zabrała głos pod koniec tej części dyskusji. Zapewniła, że będzie śledziła na stronie internetowej odpowiedź na interpelację B. Dolniak w sprawie obwodnicy Zawiercia, którą na początku spotkania przytaczała posłanka. Oprócz tego zwróciła się do Adama Abramowicza w temacie obwodnicy Zawiercia.
- Zaniepokoiły mnie wypowiedzi pana posła. Wyłapałam takie sformułowanie „dobra podstawa do dalszej dyskusji”. Co to znaczy panie pośle „do dalszej dyskusji”? Wszystko zostało już przedyskutowane i zaplanowane. Kolejna pańska wypowiedź: „Powstanie, jak pozwolą na to środki budżetowe”, więc ja już z góry wiem, że nie powstanie, panie pośle! – mówiła M. Gajecka-Bożek. Niestety nie padła na to pytanie konkretna odpowiedź ze strony posła, który jedynie zachęcał do uczestniczenia w konsultacjach i prowadzenia dalszego dialogu.
Edyta Superson
Napisz komentarz
Komentarze