(Łazy) Trudny będzie budżet gminy Łazy na rok 2011. Poważne zapóźnienia w inwestycjach, to spadek sprzed ponad dziesięciu lat. W takiej sytuacji trzeba skorzystać ze środków unijnych. Napięty plan jest dosyć odważny i zakłada deficyt na poziomie ponad 9 milionów 11 tysięcy złotych. Dochody wyniosą 45 milionów 568 tysięcy złotych, a wydatki 54 miliony 598 tysięcy złotych. Po burzliwej dyskusji na sesji 28 stycznia większością 11 głosów „za” łazowscy radni przyjęli uchwałę budżetową. Tymczasem według Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2011-2015 jeszcze pod koniec tego roku zadłużenie gminy może wynieść aż 27 milionów złotych. Gdyby ten poziom zadłużenia został osiągnięty, gminie grozi przekroczenie dopuszczalnego poziomu długu publicznego i ostre cięcia wydatków w 2012 roku.
WIELKIE INWESTYCJE W MAŁEJ GMINIE
- Projekt zakłada największy w historii gminy deficyt i wiąże się z koniecznością zaciągania kolejnych kredytów i pożyczek. Wzrost faktyczny zadłużenia gminy sięgnie 27 milionów złotych. Gdy wszyscy mówią o oszczędnościach, my staramy się być oryginalni – mówił Władysław Nowak z Klubu Łazy 2010.
Trudno jednak zrezygnować z tak wielkiego i pilnego przedsięwzięcia jak budowa oczyszczalni i pierwszego etapu kanalizacji. Na to potrzebne są pieniądze. Całkowity koszt inwestycji, to ponad 19 milionów złotych. 85 procent stanowić będą środki unijne, a pozostałe 15 procent to wkład własny. Właśnie, dlatego na sesji podjęto uchwałę o zaciągnięciu pożyczki w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Pożyczka w wysokości 2 milionów 586 tysięcy złotych, zaciągnięta na okres 12 lat będzie przeznaczona na sfinansowanie planowanego niedoboru budżetu w związku z przystąpieniem do budowy oczyszczalni i kanalizacji. W kolejce stoją również inne ważne i kosztowne inwestycje: modernizacja ulicy Kościuszki w Wysokiej, dokończenie sieci tras rowerowych w centralnej części Jury Krakowsko- Częstochowskiej, rewitalizacja centrum, termomodernizacja budynku Szkoły Podstawowej w Ciągowicach, budowa boiska w Wysokiej, budowa boiska w Chruszczobrodzie, modernizacja wodociągu w tej miejscowości.
- Projekt budżetu jest bardzo trudny. Zawarto w nim realizację dawno oczekiwanych inwestycji. Te zadania będą wymagać odważnych posunięć dotyczących dalszego zadłużenia gminy. Stworzymy jednak możliwość poprawy warunków życia mieszkańców. Trudność wiąże się również z procesem bilansowania wydatków i dochodów bieżących. Równowaga ta została zachwiana wraz z oddaniem do użytku krytej pływalni – przyznaje burmistrz Łaz Maciej Kaczyński.
Krytycznie do budżetu odniósł się Klub Łazy 2010. W jego imieniu wystąpił Władysław Nowak. Opozycja nie zgadzała się między innymi na duży deficyt powodujący wzrost zadłużenia gminy, na praktykę przerzucania odpowiedzialności za zadłużenie na następców i zarzucała burmistrzowi brak reakcji na wnioski do projektu oraz brak dyskusji dotyczącej priorytetów inwestycyjnych.
Budowa placu zabaw na osiedlu Podlesie, uporządkowanie boiska sportowego przy ulicy Mickiewicza, budowa chodnika wzdłuż ulicy Fabrycznej, zamontowanie trzech punktów świetlnych przy tej ulicy, poprawa elewacji budynku SP 3, odbudowa rowów odwadniających przy ulicy Grunwaldzkiej, dokończenie remontu przedszkola przy ulicy Kolejowej, budowa chodnika przy ulicy Ogrodowej, poprawa estetyki otoczenia urzędu i otoczenia MOK – to tylko niektóre z postulowanych przez opozycję zmian do planu budżetowego. Nowak wyraźnie ubolewa nad tym, że zdaniem M. Kaczyńskiego wymienione inwestycje to… pierdoły.
Ponadto Zenon Głąb zaproponowałby o 50 tysięcy zwiększyć wydatki na kulturę fizyczną i sport, zmniejszyć środki na wynagrodzenia w administracji publicznej i zwiększyć wydatki na promocję z 31 tysięcy złotych do 50 tysięcy złotych.
- Jeśli mówimy o inwestycjach za 21 milionów, a pan pisze o urządzeniu i oznakowaniu przejścia dla pieszych od ulicy 3 Maja na teren ulicy, która jest w trakcie modernizacji i będzie odbierana i oznakowana dopiero na wiosnę, to o czym to świadczy? Czy wiata przystankowa to jest również wniosek do budżetu? Najlepszą promocją ma być nasza działalność. Wytyczanie miejsca pod wiatę przystankową rozwoju tej gminie nie przyniesie – odpowiadał burmistrz.
Maciej Kaczyński zaznaczył, że słowo „pierdoły” było wycięte z kontekstu. Część z wymienionych inwestycji jest już w realizacji, część należy do kompetencji powiatu.
Ten budżet przeznaczy aż 900 tysięcy złotych na odnowę wsi Rokitno Szlacheckie. Mimo tego rokicki radny z opozycji Z. Głąb nie poparł planu.
ZADŁUŻENIE WYSOKIE
- Kwoty do spłaty nie są kwotami, które mogą w jakiś sposób zasadniczy naszych następców pogrążyć. Tempo wzrostu wydatków jest niższe od tempa wzrostu dochodów – poinformowała skarbnik Barbara Cyganek.
Pomimo uzyskania dodatkowego wyniku finansowego jeszcze do roku 2016 gmina będzie musiała się posiłkować kredytami związanymi z ze spłatą istniejącego już zadłużenia. Na tym nie koniec. Jeśli ufać przyjętym rozwiązaniom, to gmina największe zadłużenie osiągnie w 2011 roku (27 milionów 322 tysiące złotych). Objaśnienia do Wieloletniej Prognozy Finansowej nie pozostawiają złudzeń – wskaźnik zadłużenia z wyłączeniami (kwota zadłużenia pomniejszona o kredyty na projekty unijne) wyniesie wtedy 51,1 procent dochodów. Ze względu na znaczne obniżenie poziomu dochodów w 2013 roku wskaźnik zadłużenia zostanie przekroczony i wyniesie 64,1 procent.
- Zadłużenie nie spada na gminę z tego powodu, że „zjadamy własny ogon”. To wkłady na inwestycje. Całkowity koszt budowy kanalizacji sięga 60 milionów złotych. Większość będą stanowić środki unijne. Opozycja zawsze krytykowała nasze działania, gdybyśmy nie pozyskiwali środków zewnętrznych również by to robiła. Bilansujemy budżet w ten sposób by starczyło środków na spłatę kredytów inwestycyjnych – twierdzi Kaczyński.
PYTANIA DO SCALANIA
Naczelnik Wydziału Geodezji, Kartografii, Katastru i Gospodarki Nieruchomościami w Starostwie Powiatowym w Zawierciu Grażyna Wtorek wyjaśniła radnym, na czym będzie polegać proces scalania gruntów we wsiach: Grabowa, Niegowonice i Niegowoniczki.
Przypomnijmy: prawie 19 milionów złotych przyznano gminie na scalanie gruntów. Dla rolników oznacza to przede wszystkim wzrost atrakcyjności działek i wzrost ich rynkowej wartości. Założenia scalania gruntów w gminie Łazy przygotowano w 2007 roku. Rolnicy z 6 sołectw zaakceptowali projekt. Odpowiedni wniosek złożyło starostwo.
Dzięki scalaniu gruntów uda się unormować nieścisłości w planach gruntowych, małe kawałki gruntów będą łączone w większe. Program scalania gruntów w 75 procentach zostanie sfinansowany z środków unijnych i w 25 procentach przez Skarb Państwa. W planach jest także scalanie gruntów we wsiach Chruszczobród, Chruszczobród-Piaski i Wiesiółka.
- Budynki gospodarcze i pozostałe na terenie gospodarstw rolnych z mocy ustawy korzystają ze zwolnienia z podatku. Jeżeli grunt został przekwalifikowany i właściciel stracił status posiadacza gospodarstwa rolnego, wówczas traci również zwolnienie na budynki pozostałe. W niektórych przypadkach przyrost podatku może być dosyć wysoki – ostrzegała naczelnik.
Wśród podjętych uchwał znalazła się między innymi uchwała w sprawie zatwierdzenia Aktualizacji Planu Odnowy Miejscowości Chruszczobród, Aktualizacji Planu Odnowy Miejscowości Niegowonice i Niegowoniczki, Aktualizacji Planu Odnowy Miejscowości Wysoka (wszystkie na lata 2010-2017), przyjęto Gminny Program Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Wieloletni Program Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi.
Wybrano przedstawicieli Łaz do Rady Społecznej działającej przy Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Łazach – Marta Grzesica, Leszek Bogłowski, Stefan Kubasik, Grzegorz Kowalik.
Monika Polak-Pałęga
Napisz komentarz
Komentarze