Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 kwietnia 2024 09:17
Reklama

porwanie-rodzicielskie

PORWANIE RODZICIELSKIE cz.2: CZY OJCIEC WYWIÓZŁ DZIECKO W BAGAŻNIKU NA OCZACH POLICJI?
PORWANIE RODZICIELSKIE cz.2: CZY OJCIEC WYWIÓZŁ DZIECKO W BAGAŻNIKU NA OCZACH POLICJI?

(Zawiercie, Myszków) Tydzień temu opisywaliśmy historię pani Ani z Zawiercia, która od 13 kwietnia nie widziała swojego 6 letniego syna Marcela, którego od tego czasu nie oddał były mąż. Miał zabrać syna tylko na spacer, od 2 miesięcy mężczyzna, który był społecznym kuratorem przy Sądzie Rejonowym w Myszkowie, ukrywa dziecko przed matką w różnych miejscach, mimo postanowienia Sądu Rejonowego w Zawierciu nakazującego mu oddanie chłopca. Mężczyzna ostentacyjnie, również do naszego dziennikarza mówi, że „syna nie odda”. Nie sądziliśmy, że tak szybko będziemy zmuszeni wrócić do tej bulwersującej sprawy. W środę 29 czerwca detektywi z agenci CONTRA, którzy pracują przy tej sprawie, ustalili, że dziecko przebywa w domu babci, która jest test… kuratorem zawodowym w Sądzie Rejonowym w Myszkowie. W asyście policji matka chłopca próbowała odzyskać dziecko, którego nie widziała od ponad 2 miesięcy. Nie odzyskała. Jest za to niemal pewnie, że mężczyzna na oczach policji wywiózł chłopczyka w bagażniku samochodu! Przy 30 stopniowym upale.

08.07.2022 07:29    2
PORWANIE RODZICIELSKIE. CZY DZIECKO JEST UKRYWANE W SIEDZIBIE FUNDACJI MÓJ DOM?
PORWANIE RODZICIELSKIE. CZY DZIECKO JEST UKRYWANE W SIEDZIBIE FUNDACJI MÓJ DOM?

(Zawiercie, Myszków) Detektywi z Agencji CONTRA pomagają pani Ani z Zawiercia odzyskać syna, 6-letniego Marcela uprowadzonego przez jego biologicznego ojca. Para rozwiodła się kilka lat temu. Oboje rodzice zachowali pełne prawa rodzicielskie, ale decyzją sądu Marcel miał mieszkać z mamą. Kobieta nie widziała synka od 13 kwietnia, kiedy były mąż zabrał chłopca na umówione spotkanie i… do dzisiaj nie oddał. Pani Anna długo nie wiedziała nawet, gdzie syn przebywa, gdyż były mąż ukrywał miejsce zamieszkania. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Zawierciu, który 27 maja wydał postanowienie, że chłopiec do 30 maja, do godz. 18-tej ma wrócić do matki. Mężczyzna zarządzenia sądu nie wykonał. Ukrywa się. Detektywi z Agencji Contra raz już niemal odzyskali chłopca, gdy mężczyzna wraz z dzieckiem pojawił się na pikniku z okazji Dnia Dziecka na kompleksie rekreacyjnym Dotyk Jury w Myszkowie. Zanim przyjechała pani Ania, bez której Policja wezwana przez detektywów, nie mogła zatrzymać mężczyzny, ten z chłopcem oddalił się do lasu. Później -co widzieli detektywi- jego prywatnym samochodem odjechała Prezes Fundacji Mój Dom Małgorzata Cesarz. A to właśnie w siedzibie Fundacji, Poraj ulica Cicha 8, ma od 8 tygodni mieszkać były mąż pani Anny z ukrywanym synkiem.

30.06.2022 20:30    3    1