Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 6 grudnia 2025 00:50
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Test na człowieczeństwo - jak dostępność kreuje nasze społeczeństwo?

  • 30.04.2025 09:33
Test na człowieczeństwo - jak dostępność kreuje nasze społeczeństwo?

Fot. Canva

Zobacz nowy odcinek audycji „Unia. To (się) opłaca” – o tym, jak dostępność jest podstawowym warunkiem życia w nowoczesnym społeczeństwie.

Jak wygląda obecna sytuacja geopolityczna? Na kogo głosować? Co robi rząd i władza lokalna? Czy radny, na którego oddałem/am głos spełnia moje oczekiwania? Jakie są najnowsze informacje, z którymi muszę się zapoznać? Jak bezpiecznie i dobrze żyć w dzisiejszym świecie?

 

To pytania, które polskie społeczeństwo zadaje sobie coraz głośniej, zwłaszcza w kontekście ostatnich wydarzeń na arenie międzynarodowej, jak i krajowej. Potrzebujemy dobrej informacji i udogodnień, które pomogą nam żyć godnie w stale zmieniającym się świecie.

 

Co jednak gdy nie możemy dotrzeć na sesję rady miasta, bo jesteśmy uziemieni (np. mamy złamaną nogę)? Nie możemy przeczytać informacji ze strony internetowej, bo straciliśmy wzrok w wypadku? Czy zwyczajnie nie jesteśmy w stanie zrozumieć pisma urzędowego, które przyszło do naszej skrzynki na listy?

 

Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie miał podobnych problemów.

Dostępność - test na obywatelstwo

Jak czytamy na stronie gov.pl, w Polsce żyje 4-7 miliona osób z niepełnosprawnościami. To ponad 10% do 18% społeczeństwa. Jeśli dodamy do tego osoby starsze, kobiety w ciąży czy osoby z czasowymi ograniczeniami ruchowymi (np. po kontuzjach), liczba ta znacząco wzrośnie. Dla takich osób brak dostępności to codzienność. 

Czy można być w pełni obywatelem bez dostępu do informacji, usług, przestrzeni publicznej? Co jeśli nie można dotrzeć na spotkanie rady miasta, przeczytać uchwały na stronie urzędu albo zapoznać się z treścią nagrania wideo, bo nie ma napisów? Czy można w pełni świadomie uczestniczyć i współtworzyć nowoczesne społeczeństwo?

Nie, nie można.

Dlatego włączenie społeczne i równość, to  jeden z filarów Polityki Spójności Unii Europejskiej, a także Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS+). To właśnie w ramach tego funduszu Polska w latach 2021-2027 otrzyma łącznie 76 miliardów Euro między innymi właśnie na działania sprzyjające włączeniu społecznemu.

Fot. Gov.pl

To nie wszystko. W ramach programu “Dostępność Plus” realizowanego w latach 2018-2025 już wdrażano różne kompleksowe inicjatywy, których celem było zapewnienie swobodnego dostępu do dóbr, usług oraz możliwości udziału w życiu społecznym i publicznym osobom o szczególnych potrzebach. Na realizację tego programu przeznaczono ponad 23 miliardy złotych.

 

Dostępność - test na empatię

Szczęśliwie, w dzisiejszym świecie częściowo udaje się nam już wprowadzić kroki ku zwiększeniu dostępności. Autobusy niskopodłogowe z trapami do wjazdu wózków są przystosowane do obsługi osób, które nie mogłyby skorzystać z normalnych, wysokich pojazdów. Windy, czy odpowiednio zaprojektowane kładki i podjazdy również pomagają w poruszaniu się w budynkach, nie wspominając o innych udogodnieniach, np. oznaczeniach Braille’a, czy pętlach indukcyjnych.

Niestety nasze rozwiązania nadal nie są kompleksowe i ciągle potrzebujemy dalszych prac nad zwiększeniem dostępności dla wszystkich obywateli.

Przykład? Prosty język polski. Jak czytamy na stronie gov.pl:

Prosty język to styl pisania tekstów urzędowych i firmowych, które mają trafić do masowego odbiorcy. Taki sposób pisania zalecają na całym świecie eksperci i zwolennicy idei upraszczania komunikacji publicznej. Prosty język sprawia, że tekst czytamy szybko (w swoim naturalnym tempie) i więcej z niego zapamiętujemy.

Brzmi sensownie, prawda? Ale niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nie czytał pisma urzędowego, które brzmiało tak niezrozumiale, że musiała się nad nim zastanawiać cała rodzina.

Dlaczego dyrektywa o prostym języku polskim nadal nie jest wdrażana? Możemy się tylko domyślać…

Dostępność - test na odpowiedzialność

Od 2019 roku obowiązuje w Polsce Ustawa o zapewnianiu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami, która nakłada na podmioty publiczne obowiązek zapewnienia dostępności architektonicznej, cyfrowej i informacyjno-komunikacyjnej.

W praktyce oznacza to m.in. konieczność transmitowania obrady jednostek samorządowych online, nagrywania ich i udostępniania w Biuletynie Informacji Publicznej. Nagrania te muszą być dodatkowo opatrzone napisami dla osób niesłyszących lub transkrypcją.

Dodatkowo liczy się zgodność z Ustawą o dostępności stron internetowych oraz z wytycznymi WCAG (Web Content Accessibility Guidelines), które mówią m.in. o konieczności opatrywania materiałów wideo w czytelną i poprawnie zrobioną oprawę w napisy i transkrypcję. Za nierespektowanie tych przepisów, w świetle polskiego prawa, grozi kara nawet do 10 000 zł.

Autoscribe jest jedną z firm, która specjalizuje się w usługach będących w zgodzie z przepisami. Firma tworzy napisy i transkrypcje do sesji rad gminy, powiatu, czy miasta. Autoscribe nie polega tylko na narzędziach automatycznych, np. wykorzystujących AI. Każdy materiał sprawdza również człowiek, dzięki czemu materiały oddawane się z 99% dokładnością, a to oznacza najwyższą jakość dostępności.

A sprawa napisów do wideo jest o wiele szersza, niż mogłoby się wydawać.

Serwis Yahoo w 2023 roku podał, że 80% osób chętniej obejrzy dowolny materiał wideo, jeśli będzie on zaopatrzony w napisy! Oznacza to, że nie tylko w kwestii nagrań urzędowych, ale też biznesowych i rozrywkowych - napisy i transkrypcje wideo są czymś koniecznym, jeśli chcemy upewnić się, że ich treść dotrze do odpowiednich osób i zostanie przez nie przyswojona w całości.

A nawet to jest wierzchołkiem góry lodowej, który kryje w sobie udogodnienia dotyczące dostępności stron i materiałów internetowych oraz informatycznych.

Dostępność - test na człowieczeństwo

Ostatecznie, jak to mówią, osądzi nas historia. O tym, czy pomysły dzisiejszej cywilizacji dotyczące tego, by żyło się nam coraz wygodniej, coraz prościej i coraz przyjemniej, a osoby z wyższymi wymogami dotyczącymi dostępności były zaspokojone - z tego wszystkiego rozliczy nas historia.

Fot. Canva

Tymczasem, dzisiejsza rzeczywistość realizuje się sygnale dźwiękowym, gdy przechodzimy przez ulicę. W braille’owych wypustkach na przyciskach w windzie. W wydłużonym, a nie stromym jak wejście na K2 podjeździe dla wózków.

W uprzejmej komunikacji na co dzień.

I kto wie? Być może już w niedalekiej przyszłości będziemy żyli w dystopijnej rzeczywistości, gdzie rządzi się twardą ręką użyteczności społecznej i wszelka pomoc obywatelowi ze strony władz (czy to lokalnych, czy państwowych) będzie uważana za stratę czasu, energii i pieniędzy. Póki co jednak, szczęśliwie większość społeczeństwa tzw. kultury zachodu pamięta o tym, że o poziomie człowieczeństwa świadczy to, jak bardzo potrafimy zmieniać świat na lepsze. W tym, a może przede wszystkim, świat ludzi, którzy potrzebują wsparcia w zakresie dostępności.

Zwłaszcza, że każdy z nas pewnego dnia może takiej dostępności potrzebować.

Wystarczy tylko złamać nogę.

Obraz zawierający tekst, zrzut ekranu, Czcionka, logo

Opis wygenerowany automatycznie

Współfinansowane przez Unię Europejską. Wyrażone poglądy i opinie są jednak wyłącznie opiniami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy i opinie Unii Europejskiej. Unia Europejska ani organ przyznający pomoc nie ponoszą za nie odpowiedzialności

Artykuł sponsorowany


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Jorg nauczyciel w zawodówce z tytułem dr medycyny 😂😂😂😂Ludzie są tak durni, że słów brak 🤭Data dodania komentarza: 4.10.2025, 19:18Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturęAutor komentarza: uskiTreść komentarza: Bzdura .. redaktor nie wie o czy pisze ...Data dodania komentarza: 3.10.2025, 04:50Źródło komentarza: POLICJANTKA PREPAROWAŁA ZARZUT DEMORALIZACJI? WCZEŚNIEJ MIAŁA POBIĆ UCZNIA SZKOŁY W KROCZYCACH!
Reklama
Reklama
Reklama