Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 6 grudnia 2025 03:50
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

DROGA JAK SITO

(Zawadka, gm. Irządze) Każdego dnia mieszkańcy Zawadki, sołectwa w gminie Irządze przechodzą katusze wyjeżdżając i wracając do swoich domów. Główna droga przebiegająca przez osadę przypomina… szwajcarski ser. Problem ciągnie się już wiele lat i jak przyznaje sam administrator drogi (Powiatowy Zarząd Dróg w Zawierciu) w tym roku na pewno nie będzie rozwiązany.
Podziel się
Oceń

(Zawadka, gm. Irządze) Każdego dnia mieszkańcy Zawadki, sołectwa w gminie Irządze przechodzą katusze wyjeżdżając i wracając do swoich domów. Główna droga przebiegająca przez osadę przypomina… szwajcarski ser. Problem ciągnie się już wiele lat i jak przyznaje sam administrator drogi (Powiatowy Zarząd Dróg w Zawierciu) w tym roku na pewno nie będzie rozwiązany.

 

Droga przez Zawadkę usiana jest pułapkami. Ciężko przebyć ją zwykłą osobówką. Można, ale należy przygotować się na jazdę maksymalnie na „dwójce”. Właściciele samochodów z niskim zawieszeniem muszą także liczyć się z przykrymi konsekwencjami w postaci uszkodzonego zawieszenia lub tłumika.

 

- Ta droga to jakiś koszmar! Dziur jest tyle, że nie sposób ich ominąć. Gdybym wiedział, że ta droga tak wygląda nigdy bym się tu nie wybrał. Jeśli mój samochód wyjdzie z tej wyprawy bez szwanku to będzie prawdziwy cud – mówi 25 - letni kierowca Hondy Civic.

 

Kiedy w ubiegłym roku drogowcy zaczęli remont drogi, mieszkańcy Zawadki już myśleli, że ich modlitwy zostały wysłuchane. Niestety, kolejny zawód przyszedł, gdy okazało się, że z 3,5 km doszczętnie zniszczonej nawierzchni została naprawiona tylko jej połowa.

 

- W ubiegłym roku udało się położyć nakładkę na połowie tej drogi, na odcinku Zawada – Zawadka. Potem dorobiliśmy jeszcze 150 metrów za „krzyżówką”. Nie jesteśmy wstanie naprawić wszystkich dróg, bo jest ich zbyt dużo. Na razie nie widzę także możliwości uzyskania na tę drogę środków pomocowych – przyznał dyrektor PZD Marian Gajda.

 

Przy drodze powiatowej w Zawadce mieszka ok. 45 rodzin, które każdego dnia zmagają się ze „slalomem z dziur” w drodze do pracy, szkoły, sklepu i oczywiście wracając do domu. Mieszkańcy Zawadki czują się bezsilni w walce, która od wielu lat przynosi tylko doraźne rozwiązania w postaci prowizorycznych łat.

 

- To niesprawiedliwe. Niektóre, rzadziej uczęszczane drogi są remontowane, a my nie możemy doprosić się o wyremontowanie kawałka drogi. Na co idą nasze podatki!?– mówi oburzona Ewa Koścień.

 

- Oczywiście po tym jak robotnicy zrobili jedną połowę drogi to się zorientowali, że brakuje im metrów i dorobili kawałek asfaltu przy skrzyżowaniu –dodaje mieszkanka Zawadki.

 

Przy skrzyżowaniu, gdzie został dołożony asfalt mieszka sołtys Zawadki Damian Kozłowski.

 

- Mieszkam przy tym skrzyżowaniu, ale nie wiem dlaczego położono wylewkę akurat w tym miejscu. Nie rozmawiałem na ten temat z wykonawcą – tłumaczy się sołtys. – Droga, mimo częściowego remontu jest w fatalnym stanie. Co z tego, że na odcinku ok. 2 km została położona nawierzchnia, skoro droga nie ma odwodnienia i nie zapowiada się na to, żeby ktoś je zrobił –przyznaje ze smutkiem w głosie Kozłowski.

 

Podatki do budżetu gminy i powiatu wpływają m.in. od mieszkańców i firm, które działają na ich terenie. Nic więc dziwnego, że nie tylko mieszkańcy, ale i właściciele firm są oburzeni brakiem działania ze strony administratora drogi.

 

- Urodziłem się w Irządzach, tu mieszkam i od 13 lat prowadzę firmę. Moim zdaniem PZD kuleje. Kiedy patrzę na ich pracę mam wrażenie, że ich metody działania są sprzed 30 lat. Przez tę drogę często zdarza się, że meble uszkadzają się podczas transportu. Samochody, którymi transportujemy towar również się niszczą. Nie mówiąc już o czasie. Gdyby droga była wyremontowana na dojazd do klienta stracilibyśmy mniej czasu. Czuje się zażenowany, kiedy moi klienci skarżą się na fatalny dojazd do mojego sklepu. Niejednokrotnie też pytali: Czy wy nie macie tej gminie gospodarza? – mówi Witold Wójcik właściciel firmy meblowej „Meble Wójcik” w Zawadce.

Justyna Banach


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Jorg nauczyciel w zawodówce z tytułem dr medycyny 😂😂😂😂Ludzie są tak durni, że słów brak 🤭Data dodania komentarza: 4.10.2025, 19:18Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturęAutor komentarza: uskiTreść komentarza: Bzdura .. redaktor nie wie o czy pisze ...Data dodania komentarza: 3.10.2025, 04:50Źródło komentarza: POLICJANTKA PREPAROWAŁA ZARZUT DEMORALIZACJI? WCZEŚNIEJ MIAŁA POBIĆ UCZNIA SZKOŁY W KROCZYCACH!
Reklama
Reklama
Reklama