Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 10:27
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Uczmy się ekonawyków od… naszych babć i dziadków!

Choć za czasów ich młodości nie mówiło się o zero waste, zasadzie 3R, czy upcyklingu i nie instalowało się perlatorów w kranach, dzisiejsi seniorzy wiedzą więcej o ekonawykach niż niejeden nastolatek.
Podziel się
Oceń

Wielu z nich już od dziecka rozumiało, czym jest miłość do przyrody i odpowiedzialność za swoje otoczenie. Większość ich życia przypadła na czasy, kiedy na półkach sklepowych nie było takiego wyboru produktów, jak obecnie. Nauczyli się dzięki temu niemarnowania żywności i głębokiego poszanowania dla tego, co mają. Poznajmy najlepsze ekologiczne zwyczaje naszych babć i dziadków, które z pewnością warto kontynuować.
 

Mistrzowie zero waste

Według danych Komisji Europejskiej tylko na obszarze Unii każdego roku marnuje się nawet 90 milionów ton żywności, czyli 180 kg na osobę, choć znaczna jej część w dalszym ciągu nadaje się do spożycia. Należy więc wprowadzić zasady, które pomogą ograniczyć wyrzucanie jedzenia. Nasze babcie były mistrzyniami spożywczej zasady zero waste. Do dziś potrafią wyczarować w kuchni prawdziwe pyszności z zaledwie kilku podstawowych składników lub tego, co zostało z przygotowywania innych posiłków. Wszystko dlatego, że kiedyś w domu nie mogła zmarnować się ani jedna kromka chleba, czy nawet najmniejszy ziemniak. Częściowo wynikało to z utrudnionego dostępu do produktów, ale także z szacunku dla własnej i cudzej pracy. Jak naśladować babcie? Planujmy zakupy z wyprzedzeniem, żeby nie tworzyć zbędnych zapasów, które najprawdopodobniej zmarnują się. To bardzo istotne dla środowiska.
Na balkonie nie tylko kwiatki
Dieta bogata w witaminy oraz minerały, oparta na warzywach, a także owocach, to sposób na dobre samopoczucie i zdrowie. Idealnie sprawdzą się te z własnego ogródka lub sadu. Dla naszych dziadków to była codzienność. Nawet ci, którzy mieszkali w mieście, mieli często ogródek działkowy lub kilka doniczek, w których mogli hodować sałatę, ogórki, pomidory czy pietruszkę. Pielęgnacja tych roślin bywała jedną z ulubionych form spędzania wolnego czasu przez nasze babcie. Dziś znów coraz więcej osób decyduje się na samodzielną uprawę warzyw (np. w krajach zachodniej Europy rolnictwo miejskie rozwija się bardzo prężnie). To prostsze, niż nam się wydaje – z łatwością wyhodujemy np. własne zioła w doniczkach ustawionych na parapecie lub na balkonie. Rosnącą popularnością cieszą się również ogrody społecznościowe, czyli miejsca ogólnodostępne, w których wspólnie można uprawiać warzywa i kwiaty, powstające m.in. na terenach ogródków działkowych czy w parkach. Własne plony dadzą nam nie tylko ogromną satysfakcję, ale i urozmaicą posiłek.
Dżem od babci – najlepszy!
Owoce i zioła z ogródka lub balkonu można wykorzystać do przygotowania własnych wyrobów. Wyhodowane latem truskawki lub borówki przeróbmy na dżem – świetnie sprawdzą się jako dodatek np. do naleśników. Natomiast zrobienie przetworów i przecierów z ogórków, pomidorów, cukinii czy dyni sprawi, że zimą będziemy mieć w swoich zapasach prawdziwe bomby witaminowe.
Robienie przetworów to też wspaniały pomysł na wspólne spędzenie czasu dla kilku pokoleń – dziadkowie, rodzice, wnuki, a może i prawnuki razem wekujący słoiki na zimę to obrazek znany z wielu polskich domów.
 

Zasada 3R – babcie znały ją, zanim to było modne!

Zasada 3R: Reduce, Reuse, Recycle promuje zdrowy dla planety styl życia, konsumpcji dóbr i traktowania odpadów. W Polsce niekiedy występują jako zasada 3U: Unikaj kupowania zbędnych rzeczy, Użyj powtórnie, Utylizuj.
Szafy naszych babć nie pękały w szwach, ale dzięki swojej pomysłowości i kreatywności nadawały one rzeczom nowe funkcje i bardzo często same szyły swoje ubrania lub przerabiały to, co już wcześniej zalegało na dnie szuflady. Wyrzucanie odzieży z powodu małej dziurki było wręcz nie do pomyślenia. Babcie cerowały dziury w skarpetkach, a całkiem zniszczone ubrania wykorzystywały do czegoś innego, na przykład jako szmatkę do sprzątania.
Obecnie też możemy skorzystać z tego pomysłu i zanim wyrzucimy kolejną koszulkę z drobnym przetarciem, spróbujmy ją po prostu zaszyć. Jeśli odzież jest już znoszona, możemy z niej np. zrobić worki na warzywa.
Zasada 3R dotyczy nie tylko ubrań. Majsterkowanie, któremu w wolnym czasie oddają się dziadkowie też jest dobrym ekonawykiem. Dlaczego? Uszkodzony rower lub zepsute radio nie czekają długo na naprawę.
Ciekawą opcją, z której coraz częściej korzystają konsumenci, jest zakup sprzętu odnowionego, czyli ang. refurbed. Zjawisko to polega na tym, że producent przywraca sprawność produktowi, który był wcześniej używany (został np. zwrócony lub uszkodzony w transporcie), ale po procesie odnowienia jest w pełni sprawny technicznie – ponownie trafia do sprzedaży bez wad i z gwarancją. Refabrykowane urządzenia są tańsze niż nowe modele, a powtórne wprowadzenie ich na rynek jest mniej szkodliwe dla środowiska niż wytwarzanie kolejnych.
 

Blisko natury

Codzienny kontakt z przyrodą jest istotnym czynnikiem budującym pozytywny stosunek do naszej planety. To ważne, by już od najmłodszych lat, kształtować dobre nawyki i proekologiczne postawy. Starajmy się zatem, aby dzieci jak najczęściej przebywały na świeżym powietrzu, zachęcajmy je do tego i sami również, dając dobry przykład, korzystajmy z każdej nadarzającej się ku temu okazji.
Więcej informacji na stronie www.naszklimat.gov.pl.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Jorg nauczyciel w zawodówce z tytułem dr medycyny 😂😂😂😂Ludzie są tak durni, że słów brak 🤭Data dodania komentarza: 4.10.2025, 19:18Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturęAutor komentarza: uskiTreść komentarza: Bzdura .. redaktor nie wie o czy pisze ...Data dodania komentarza: 3.10.2025, 04:50Źródło komentarza: POLICJANTKA PREPAROWAŁA ZARZUT DEMORALIZACJI? WCZEŚNIEJ MIAŁA POBIĆ UCZNIA SZKOŁY W KROCZYCACH!
Reklama
Reklama
Reklama