MKS Poręba - Przemsza Okradzionów – 4:2 (1:2)
MKS Poręba pokonał przed własną publicznością niżej notowaną Przemszę Okradzionów. W najbliższą sobotę (2 października) podopieczni Grzegorza Kulawiaka zmierzą się na wyjeździe ze Źródłem Kromołów.
Podopieczni Grzegorza Kulawiaka wygrali po raz drugi w tym sezonie. Potyczka z przedostatnią w tabeli Przemszą Okradzionów nie była lekka i przyjemna. Po pierwszej połowie goście prowadzili 1:2. Miejscowi dobrze wykorzystali jednak czas w szatni. W drugiej połowie MKS okazał się o wiele skuteczniejszy. Gole dla Poręby strzelali w tym spotkaniu kolejno – Jasiewicz, Pniak, Maślanka i Zieliński. W 90 minucie przyjezdni mogli zmniejszyć rozmiary porażki. Sędzia prowadzący zawody dopatrzył się nieprawidłowego zagrania w polu karnym MKS-u i pokazał na wapno. Wykonawca jedenastki nie zdołał jednak wpakować futbolówki w siatkę. Grzegorz Jastrząb wyczuł jego intencję i chwilę później utonął w objęciach kolegów.
- Ten mecz po prostu musieliśmy wygrać. Pierwsza połowa nie była zbyt udana w naszym wykonaniu. W przerwie powtórzyłem raz jeszcze założenia przedmeczowe i motywowałem chłopaków. Jak widać poskutkowało i schodziliśmy z boiska jako wygrani – skomentował trener MKS-u Porąba Grzegorz Kulawiak.
MKS Poręba: Jastrząb - Prędki, Kobuszewski, Jasiewicz, Dykowski (46 min Sołowiej), Mazur, Łazarczyk (52 min Sarna), Pniak, Stysiński, Maślanka, Zieliński (82 min Dybul).
Derby w Kromołowie
W najbliższy weekend dojdzie do kolenego derbowego starcia pomiędzy ekipami z naszego powiatu. Podopieczni Andrzeja Lenartowicza będą podejmowali ekipą Grzegorza Kulawiaka.
Źródło Kromołów - MKS Poręba – sobota (2 października) godzina 16.00. (RUC)












Napisz komentarz
Komentarze