Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 16 maja 2024 11:56
Reklama

TADEUSZ CZOP: JA WAM JESZCZE POKAŻĘ!

(Łazy) Tadeusz Czop jest bez wątpienia jedną z najbarwniejszych postaci łazowskiej polityki. Przez 12 lat sprawował funkcję burmistrza, obecnie jest radnym z opozycyjnego Klubu Łazy 2010. Słynie z tego, że jak coś mu się nie podoba to po prostu na znak protestu wychodzi z sali. Cztery lata temu samorządowiec przegrał głośny proces o pomówienie z lokalnym dziennikarzem Rafałem Porcem, dziś członkiem Zarządu Powiatu Zawierciańskiego. Czop musiał się pożegnać ze stanowiskiem, z czym do dziś się nie pogodził. Polityk zapowiada powrót do wyścigu o fotel burmistrza Łaz. To może być jednak trudne, bo nad radnym wisi wyrok za uderzenie metalowym prętem Kazimierza Konarskiego i za spowodowanie zniszczenia mienia na szkodę Wspólnoty Mieszkaniowej „Wspólna Sprawa”. Spór  toczy się od wielu lat, niedawno Sąd Rejonowy w Zawierciu wydał kolejny wyrok w tej sprawie. Wyrok jest nieprawomocny. Czop zapowiada, że w tegorocznych wyborach powalczy o powrót na fotel burmistrza Łaz.
Podziel się
Oceń

(Łazy) Tadeusz Czop jest bez wątpienia jedną z najbarwniejszych postaci łazowskiej polityki. Przez 12 lat sprawował funkcję burmistrza, obecnie jest radnym z opozycyjnego Klubu Łazy 2010. Słynie z tego, że jak coś mu się nie podoba to po prostu na znak protestu wychodzi z sali. Cztery lata temu samorządowiec przegrał głośny proces o pomówienie z lokalnym dziennikarzem Rafałem Porcem, dziś członkiem Zarządu Powiatu Zawierciańskiego. Czop musiał się pożegnać ze stanowiskiem, z czym do dziś się nie pogodził. Polityk zapowiada powrót do wyścigu o fotel burmistrza Łaz. To może być jednak trudne, bo nad radnym wisi wyrok za uderzenie metalowym prętem Kazimierza Konarskiego i za spowodowanie zniszczenia mienia na szkodę Wspólnoty Mieszkaniowej „Wspólna Sprawa”. Spór  toczy się od wielu lat, niedawno Sąd Rejonowy w Zawierciu wydał kolejny wyrok w tej sprawie. Wyrok jest nieprawomocny. Czop zapowiada, że w tegorocznych wyborach powalczy o powrót na fotel burmistrza Łaz.

 

KZ: Ma pan ambicje startować w nadchodzących wyborach samorządowych?

TC: - Tak. Przez trzy lata sam walczyłem z „układem”. Obecnie mam już swoich sprzymierzeńców w radzie (Maria Stempel, Jan Hoffman, Władysław Nowak, Zenon Głąb- wymienia). Jutro (15 wrzesień) wyjeżdżamy do gminy Reims we Francji na uroczystość z okazji 5 rocznicy podpisania umowy partnerskiej między naszymi gminami. Tak się składa, że w delegacji będą uczestniczyć tylko radni z opozycji, a pan przewodniczący pod naszą nieobecność organizuje sesję rady. To dla mnie działanie, co najmniej niejasne, tym bardziej, że o wyjeździe wiedziano już w czerwcu. Czyżby przewodniczącemu zależało, aby radni z klubu radnych „Łazy 2010” byli nieobecni na sesji rady?

 

KZ: Swego czasu padały propozycje, by odwołać przewodniczącego rady Macieja Kubiczka. Mówi się o konflikcie między wami. Dlaczego do odwołania nie doszło?

TC: - Klub radnych „Łazy 2010” faktycznie chciał zmienić przewodniczącego rady. Były ku temu przesłanki. Jeżeli przewodniczący nie słucha radnych, tylko burmistrza, to nie spełnia swojej funkcji. Nie może być tak, ze burmistrz jest alfą i omegą. Mamy demokrację. Nie chodzi o to, że Kubiczek nam się nie podoba, ale istnieje funkcja przewodniczącego i funkcja burmistrza. Przewodniczący został zaś spacyfikowany.

 

KZ: Są różne sposoby, by mieć większość w radzie. Głosy można sobie kupić lub załatwić komuś pracę w urzędzie.

TC: -Ja będąc burmistrzem w taki sposób nie postępowałem. Przez 12 lat nikomu z rodziny „po znajomości” nie dałem pracy. Jeden z radnych na sesji nie odzywa się, bo jego żona jest zatrudniona w księgowości w tutejszym gimnazjum. Inna radna prowadzi sklep i obsługuje stołówki w gimnazjum. Tak być nie powinno. Za moich 3 kadencji takie sytuacje nie miały miejsca i zapewniam, że jeśli wygram, nikt nie będzie faworyzowany.

 

KZ: Kiedyś na sesji zapytał pan, czy nepotyzm w gminie Łazy jest fikcją, czy faktem dokonanym. Jak to jest z tym nepotyzmem w Łazach?

TC: - To jest fakt. Burmistrz odpowiedział mi, że nie zna słowa nepotyzm, więc odesłałem go do encyklopedii Kopalińskiego. Wcześniej nie wiedział, co oznacza słowo „klika”, to zacytowałem mu definicję.

 

KZ: To poważne zarzuty, może jakieś konkrety? Komu M. Kaczyński „dał robotę”?

TC: - Szefem spółki Promax (zajmuje się między innymi oczyszczaniem ścieków, obsługą targowiska miejskiego, utrzymaniem dróg, ulic, zieleni) jest Mariusz Kołton, który wywodzi się z rodziny żony burmistrza. Łukasz Nowak, który negatywnie pisał o mnie dla portalu lazowianie.pl, został informatykiem w urzędzie. Dyrektorem OSiR-u jest Konrad Knop - były szef komitetu wyborczego M. Kaczyńskiego. To o czymś świadczy.

 

KZ: Jest pan oskarżany o utrudnianie pracy burmistrzowi. Przykładem może być pana wyjście z sesji absolutoryjnej. To był wyraz niezadowolenia z obecnej polityki finansowej?

TC: - Prawie 23 miliony długu planowane na koniec 2010 roku, to dla burmistrza Kaczyńskiego nic. Regionalna Izba Obrachunkowa dwukrotnie ostrzegała radnych, że to jest bardzo niebezpieczny moment. Za mojej kadencji dług wynosił około 4 miliony złotych, a wówczas aktualny burmistrz Kaczyński straszył, że gmina jest na skraju bankructwa. Teraz dług ma być o 19 mln większy, a burmistrz Kaczyński uważa, że wszystko jest w porządku, nic złego się nie dzieje. Skąd tak nagła zmiana zdania?

 

KZ: Pan stracił władzę za pomówienie. Zapadł wyrok karny, a funkcję burmistrza przejął zarządca komisaryczny. Został nim Maciej Kaczyński.

TC: - Nagonka na mnie zaczęła się, kiedy w 2002 roku poseł Barbara Imiołczyk poprosiła mnie bym startował do parlamentu. Niestety zostałem źle odebrany przez obóz pani Marii Gajeckiej-Bożek i tak powstała gazeta Rafała Porca „Nasz Obserwator”. Redaktor pisał w niej to, co chciał. W moim odczuciu gazeta ta była wydawana nielegalnie, bo nie była zarejestrowana, o czym kilkukrotnie informowałem mieszkańców gminy.

 

KZ: Kaczyński zauroczył wyborców, czy był od pana lepszy?

TC: - Gdyby M. Kaczyński nie został komisarzem, nie miałby szans na wygraną. Kaczyńskiego poparło SLD. Poparcie SLD spowodowało nagonkę na moją osobę, chodzi przede wszystkim o postać wspomnianego już Rafała Porca. W trakcie kampanii wyborczej oskarżyłem M. Kaczyńskiego o to, że oddał „od tak” 3,5 miliona złotych przyznane gminie na oczyszczalnię. Uzyskałem niekorzystny wyrok. Napisałem odwołanie i Sąd Apelacyjny w Katowicach uchylił zarzuty Kaczyńskiego, bo mówiłem prawdę. Nie pozwolono mi jedynie nazywać Macieja Kaczyńskiego „komisarzem” (był zarządcą komisarycznym). Mimo wszystko zostałem nazwany kłamcą wyborczym. Jak się okazało – niesłusznie.

 

KZ: Może jednak warto było poczekać z tą oczyszczalnią? W końcu teraz gmina dostała o wiele więcej pieniędzy na jej budowę.

TC: - My oczyszczalnię chcieliśmy zrobić już w 2006 roku. Teraz jesteśmy po prostu cztery lata do tyłu. W 2006 roku gmina płaciła 7 procent VAT-u, a obecnie płaci 22 procent. Chcieliśmy inwestycję zrealizować za 9 milionów, teraz się ją realizuje za 20 milionów. Moja koncepcja była jednak nieco inna. Projekt zakładał modernizację istniejącej oczyszczalni, obecna, droższa koncepcja, to budowa nowej.

 

KZ: Co by pan zmienił, gdyby pan wygrał?

TC: Maciej Kaczyński podnosił podatki dwukrotnie w 2008 i w 2009 roku. Uważam, że należałoby zmniejszyć podatek od środków transportowych. Przyciągnie to firmy transportowe z regionu do Łaz. Zobowiązuję się również, że żadne podatki w razie mojej ew. wygranej nie zostaną podniesione. Podniesiony podatek VAT przez rząd Platformy zmniejszył i zmniejszy w przyszłości zawartość portfela Polaków (to dopiero projekt rządu, podwyżka Vat nie została jeszcze wprowadzona- przyp. red.), w tym mieszkańców gminy Łazy. Dlatego uważam, że podniesienie jakiegokolwiek podatku, tylko dlatego żeby załatać ogromny dług finansowy naszej gminy, jest błędem. Pieniądze trzeba znaleźć w innych źródłach. Mieszkańcy przychodzą do mnie i mówią, że z dnia na dzień czują się coraz mniej bezpiecznie. Boją się wychodzić wieczorami z domu. To jest problem, który trzeba rozwiązać. Udało mi się ściągnąć do gminy Łazy Rafała Obrzuda, który od listopada będzie prowadził zajęcia z aikido (dynamiczna sztuka samoobrony). 10 Września sensei Rafał Obrzud miał wraz z instruktorami ze swojego klubu pokaz aikido w ZS w Łazach. Młodzieży ta sztuka walki się spodobała i jest wielu chętnych na jego zajęcia. Będą one prawdopodobnie odbywały się w trzech grupach. Jedna będzie stworzona specjalnie dla uczniów klas mundurowych z ZS nr 1 w Łazach, druga dla dzieciaków z przedszkola i ich starszych kolegów ze szkoły podstawowej i gimnazjum, a ostatnia dla dorosłych. Rafał Obrzud posiada  3 dan aikido aikikai, jest prezesem międzynarodowego stowarzyszenia Aikido „Kagamikai”. Prowadzi wiele klubów aikido na terenie Śląska m.in. na Uniwersytecie Śląskim. Jest autorem programu zwalczającego agresję w szkołach, który po wyborach chciałbym wprowadzić do wszystkich szkół znajdujących się na terenie gminy Łazy. Kolejną sprawą jest cmentarz parafialny. Nie może być tak, że cmentarz w największym mieście w gminie jest zamknięty. Jeżeli wygram wybory, zapewniam wszystkich, że zrobię wszystko i jeszcze więcej, aby cmentarz został otwarty. Jestem wierzącym i praktykującym katolikiem. Za moich czasów kwitł sport i zawody dla młodzieży. Myślę, że warto do tego wrócić. Jeśli chodzi o inwestycje, to obecnie burmistrz realizuje większość tych, które były pomysłem poprzedniej ekipy.

 

ZAPADŁ WYROK

11 marca w Sądzie Rejonowym w Zawierciu ogłoszono wyrok w sprawie karnej przeciwko Tadeuszowi Czopowi. Polityk został uznany za winnego tego, że spowodował uszkodzenie ciała Kazimierza Konarskiego i że uszkodził ogrodzenie na szkodę Wspólnoty Mieszkaniowej „Wspólna Sprawa”. Wyrok nie jest jednak prawomocny.

 

- 2 sierpnia wpłynęła apelacja. 16 sierpnia dokumentację przesłaliśmy do Sądu Okręgowego w Częstochowie. Zwykle dwa miesiące czekamy na rozpoznanie sprawy – mówi prezes Sądu Rejonowego w Zawierciu sędzia Agnieszka Wolak.

 

Przypomnijmy: sprawa sprzed dziewięciu lat dotyczyła spornego terenu, który należał do członków Wspólnoty. Problem w tym, że znajdowała się tam również niezaznaczona w dokumentach droga do osiedla Stara Cementownia. Kiedy Wspólnota swój teren ogrodziła, do akcji wkroczył Tadeusz Czop. W Naszym Obserwatorze ukazał się tekst o tym, że polityk pobił prezesa WM. To wtedy ówczesny burmistrz zaczął wysyłać do miejsc sprzedaży miesięcznika informację o tym, że jest on nielegalny.

 

Polityczna przyszłość Tadeusza Czopa w rękach Sądu Okręgowego w Częstochowie. Jeśli podtrzyma wyrok niższej instancji, radny straci możliwość ubiegania się o fotel burmistrza, a gdyby wybory wygrał, straci mandat. Na razie może jednak zarejestrować się, jako kandydat na burmistrza Łaz. Współpracownicy radnego twierdzą, że Tadeusz Czop w wyborach wystartuje na pewno. Polityk liczy na to, że Sąd Okręgowy w Częstochowie wyrok uchyli i przekaże do ponownego rozpoznania.

(wywiad autoryzowany)

Monika Polak-Pałęga


TADEUSZ CZOP: JA WAM JESZCZE POKAŻĘ!

TADEUSZ CZOP: JA WAM JESZCZE POKAŻĘ!


Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KingaTreść komentarza: Stanisław pisze po polsku jak autorzy ogłoszeń o spadku 🫢Data dodania komentarza: 16.05.2024, 07:06Źródło komentarza: MILIONY SPADKU LUB DAROWIZNY? TO ZWYKŁE OSZUSTWO!Autor komentarza: AngelaTreść komentarza: Spyra / jak już pisaliście ostatnio / to kłamca. Nic dodać nic ująć. Wybraliście go Sobie to teraz go macie na 5 lat. Brawo Porębianie.Data dodania komentarza: 13.05.2024, 14:52Źródło komentarza: Poręba, czyli polityka za zamkniętymi drzwiamiAutor komentarza: Ani Konar ani NemśTreść komentarza: Będzie zawierciański tuskostan. Polak i przed szkodą i po szkodzie głupi, już zapomnieli Mazura z PO. "Depisyzacja" ? Tylko że ona słuchała ludzi, dziś będziecie mieć kopalnię która zniszczy nam miasto, zielony ład budynkowy i grzewczy oraz wysokie rachunki i będziecie szczęśliwi.Data dodania komentarza: 10.05.2024, 10:21Źródło komentarza: W JUTRZEJSZYM WYDANIU PAPIEROWYM KURIERA: KONIEC PIS W POWIECIE ZAWIERCIAŃSKIM!Autor komentarza: StanisławTreść komentarza: Dzień dobry teraz zostałem naciognienty na darmowe kasę ale w porę ocknełem się i skontaktowałem się z Bankiem HSBC kturu miał mi przelać te darmowe okazało się że żadnej darowizny niema a dokumenty soł podrobione ale oszuści chcieli dalszych wpłat i tłumaczenie że ich placówka nie udostępniła wszystkich dokumentów do głównego bankuData dodania komentarza: 10.05.2024, 04:28Źródło komentarza: MILIONY SPADKU LUB DAROWIZNY? TO ZWYKŁE OSZUSTWO!Autor komentarza: ani pisTreść komentarza: głupia pisowska propaganda, i tyleData dodania komentarza: 08.05.2024, 14:33Źródło komentarza: Zielone światło dla ZawierciaAutor komentarza: brounTreść komentarza: Gaśnicowi wyznawcy wyszli ze swych onucowych pościeli i ujadają!Data dodania komentarza: 08.05.2024, 12:19Źródło komentarza: Zielone światło dla Zawiercia
Reklama
Reklama
Reklama