Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 10:35
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Miedzianka po Drodze w Zawierciu

Oikos znaczy dom. 2 września wędrowny festiwal literacki Miedzianka po Drodze zawita do Zawiercia. Tegoroczna edycja skoncentruje się na Ziemi – wspólnym domu i ekologii. Na literackiej trasie spotkać będzie można Mariusza Szczygła, Filipa Springera, Julię Fiedorczuk, Jarosława Mikołajewskiego, Ewę Plutę, Witolda Szabłowskiego i wielu innych.
Podziel się
Oceń

Kolejna edycja wędrującego festiwalu literackiego Miedzianka po Drodze zaczęła  się 27 sierpnia w Gliwicach i przez tydzień będzie odwiedzać kolejne śląskie miasta. Finałowym przystankiem na trasie jest Zawiercie. Na uczestników czeka spacer po czwartej przyrodzie, spotkania autorskie, literacka telewizja śniadaniowa, kino letnie Fundacji Deloitte, wspólne czytanie, lekcja poezji i improwizowany spektakl Teatru Klancyk.

Ostatni dzień festiwalu rozpocznie się już o 7.00, zorganizowanym we współpracy z Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią, spacerem ze Stanisławem Łubieńskim, a zakończy po 22.00 plenerowym czytaniem ulubionych tekstów autorek i autorów festiwalu. W międzyczasie w otoczeniu Miejskiej Biblioteki Publicznej w Zawierciu na gości festiwalu czekają rozmowy z twórczyniami i twórcami literatury: Klaudią Pieszczoch, Ewą Plutą, Witoldem Szabłowskim, Szymonem Opryszkiem i Jarosławem Mikołajewskim. O 16.00 z czytelnikami spotka się Julia Fiedorczuk, która przygotowała lekcję poezji. Wieczorem zaś organizatorzy zapraszają na film i improwizowany spektakl.

Tym razem hasłem przewodnim festiwalu jest oikos, co po grecku oznacza „dom”. Organizatorzy chcą zwrócić uwagę na wspólną odpowiedzialność za planetę, o którą trzeba zadbać, abyśmy można było dalej na niej żyć.

To właśnie od słowa oikos wywodzi się przedrostek eko – ten sam, który łączy ekologię – wiedzę o domu z ekonomią – normami rządzącymi domem.

– W czasie tegorocznej edycji festiwalu Miedzianka po Drodze spróbujemy się dowiedzieć, co też się z nami stało, że zapomnieliśmy o tak bliskim pokrewieństwie tych dwóch słów – zapowiada Filip Springer, dyrektor programowy festiwalu.

Festiwal, początkowo pod nazwą MiedziankaFest, wyrósł z debiutanckiej książki Springera – „Miedzianka. Historia znikania”. Wielowiekowa eksploatacja złóż znajdujących się pod Miedzianką, miasteczkiem nieopodal Jeleniej Góry, doprowadziła do takich zniszczeń górniczych, że w latach sześćdziesiątych XX wieku podjęto decyzję o jego likwidacji.

– Impreza zaczęła jednak zjadać własny ogon. Stała się na Miedziankę za duża – opowiada Springer. – Festiwal zaczął też przytłaczać nas, ludzi skupionych wokół Fundacji Instytut Reportażu, którzy go organizowali. Nie chcieliśmy, aby tak się to wszystko rozrosło.

Po przerwie spowodowanej pandemią, festiwal wrócił w odświeżonej, wędrownej formule, skoncentrowanej na zachowaniu lokalnego wymiaru wydarzenia.

– Naszą ambicją jest robić wydarzenie literackie dla lokalnych społeczności. Niezwykle cenimy sobie intymność i kameralność spotkań z pisarkami i pisarzami, jakie odbywają się po drodze. Tę lokalność rozumiemy ściśle w związku z miejscem, w którym się zatrzymujemy, ale też lokalnie.

Dlaczego Śląsk, Zagłębie i dlaczego Zawiercie? – Tu wszędzie jest blisko! – deklarują organizatorzy i zachęcają do podróży pieszo, rowerem czy komunikacją publiczną, skoordynowaną dla całej aglomeracji. – Przywożąc festiwal do publiczności odwracamy tradycyjną logikę takich imprez. I tym samym zmniejszamy ślad ekologiczny naszego działania – informują. Podkreślają także, że za decyzją stała udana, zeszłoroczna współpraca z lokalnymi instytucjami kultury, samorządami i Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią.

Springer nie ukrywa jednak, że festiwal jest wyzwaniem logistycznym.

– Sam nie wiem, dlaczego myślałem, że robienie wędrownego festiwalu literackiego będzie prostsze niż kontynuowanie go w formie stacjonarnej. Ale dokładnie pamiętam ten moment, w którym wymyśliłem, że wyruszymy w drogę. I że to będzie takie nieskomplikowane. Musiało mnie solidnie zamroczyć. Ale wcale nie żałuję!

Pełen program festiwalu dostępny jest na stronie: https://instytutr.pl/miedzianka-2023/

Organizator festiwalu: Fundacja Instytut Reportażu



 

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Jorg nauczyciel w zawodówce z tytułem dr medycyny 😂😂😂😂Ludzie są tak durni, że słów brak 🤭Data dodania komentarza: 4.10.2025, 19:18Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturęAutor komentarza: uskiTreść komentarza: Bzdura .. redaktor nie wie o czy pisze ...Data dodania komentarza: 3.10.2025, 04:50Źródło komentarza: POLICJANTKA PREPAROWAŁA ZARZUT DEMORALIZACJI? WCZEŚNIEJ MIAŁA POBIĆ UCZNIA SZKOŁY W KROCZYCACH!
Reklama
Reklama
Reklama