Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 09:58
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Czterolistna koniczyna Alfa Romeo ma już 100 lat. Co oznacza?

Alfa Romeo świętuje stulecie istnienia symbolu Quadrifoglio (czterolistnej koniczyny) i sześćdziesiąt lat Autodelty, które stanowią dwa kamienie milowe w rozpoczętej w 1910 roku historii szlachetnej włoskiej sportowej elegancji.
Podziel się
Oceń

Z tej okazji zaprezentowano dwa nowe, jubileuszowe logotypy zaprojektowane przez Centro Stile Alfa Romeo. W nowoczesny sposób interpretują one historyczne logotypy, jednocześnie przenosząc je w przyszłość marki, której celem jest wyrażenie jej sportowego charakteru na miarę XXI wieku.

Od wyścigu Targa Florio w 1923 roku do dzisiaj, od toru wyścigowego do szosy: legendarny symbol Quadrifoglio kończy sto lat, a mimo to nadal pozostaje symbolem najbardziej wyczynowych samochodów marki Alfa Romeo. 

Autodelta: od 1963 roku oddział Alfy Romeo zajmujący się przygotowaniem samochodów do startu w wyścigach i prawdziwy poligon doświadczalny dla włoskich i zagranicznych kierowców. 

5 marca, w rocznicę powstania Autodelty, oraz 25 czerwca, z okazji jubileuszu marki, w Muzeum Alfy Romeo w Arese odbędą się dwa wyjątkowe wydarzenia, zorganizowane dla wszystkich fanów marki. 


Alfa Romeo ogłosiła oficjalne rozpoczęcie obchodów 100-lecia legendarnego symbolu Quadrifoglio  (czterolistnej koniczyny) oraz 60-lecia Autodelty, legendarnego oddziału wyścigowego z Settimo Milanese i zespołu Carlo Chiti. To dwa kamienie milowe w historii marki, wyraz szlachetnej włoskiej sportowej elegancji zapoczątkowanej w 1910 roku, które do dziś wyzwalają silne emocje i wielką dumę w sercach plemienia Alfy Romeo. Z tej okazji Alfa Romeo prezentuje dwa nowe logotypy, które będą towarzyszyć wydarzeniom organizowanym przez kluby oraz markę, a także różnym działaniom komunikacyjnym i nowościom, które pojawiać się będą na przestrzeni całego 2023 roku.

Zaprojektowane przez Centro Stile Alfa Romeo, dwa nowe logotypy stanowią nowoczesną interpretację dawnych wersji, jednocześnie przenosząc je w przyszłość marki, której celem jest wyrażenie jej sportowego charakteru na miarę XXI wieku. 

Podobnie logo Autodelty jest elementem stylistycznym, który został zachowany w oryginalnym wyglądzie i kolorystyce. Mimo upływu lat, ten symbol sportowego charakteru faktycznie pozostaje głęboko wyryty w pamięci miłośników sportów motorowych. Dlatego też w nowej, jubileuszowej wersji logo wprowadzono tylko kilka zmian, aby uwspółcześnić i dopasować je do aktualnie wykorzystywanych środków komunikacyjnych Alfy Romeo. Jest to widoczne w nowej czcionce Sequel, tej samej, którą stosuje Alfa Romeo; wszechobecnym trójkolorze, będącym dumnym wyrazem korzeni marki; oraz dacie rocznicy, która podkreśla długowieczność oddziału Autodelta. 

Quadrifoglio: od 1923 roku symbol sportowego charakteru Made in Italy 

Pierwszym samochodem Alfy Romeo przyozdobionym znaczkiem Quadrifoglio był RL „Corsa” prowadzony przez Ugo Sivocciego, który w 1923 roku wygrał 14 edycję wyścigu Targa Florio, odnosząc tym samym pierwsze z dziesięciu zwycięstw marki w tych prestiżowych zawodach. Ten sam symbol przynoszący szczęście widniał na „P2” prowadzonej przez Gastona Brilli-Peri, kiedy w 1925 roku w Monzy zatriumfował na pierwszych Mistrzostwach Świata Samochodów Wyścigowych, zdobywając pierwszy z pięciu tytułów Mistrza Świata zdobytych przez Alfę Romeo. Pod koniec lat dwudziestych, czterolistna koniczyna nadal odróżniała na torach Alfy Romeo rodzimej produkcji od Alf ze stajni Ferrari, której symbolem jest czarny rumak. 

W latach 1950 i 1951, Giuseppe „Nino" Farina i Juan Manuel Fangio doprowadzili Alfę Romeo 158 i 159, czyli słynne „Alfetty", do sukcesu w pierwszych dwóch Mistrzostwach Świata Formuły 1. W latach 60. natomiast znak Quadrifoglio wyróżniał wersję przygotowaną do wyścigów modelu „Giulia", „TI Super", żeby później przez wiele lat widnieć obok niebieskiego trójkąta, znaku rozpoznawczego Autodelty: od „GTA" do „33" i aż do dwóch Mistrzostw Świata zdobytych przez Alfę „33 TT 12" (1975) i „33 SC 12" (1977).

Działalność sportowa Alfy Romeo kontynuowana była również w latach 80., kiedy po powrocie do Formuły 1 w 1980 roku, powtórzyły się sukcesy w wyścigach dla samochodów seryjnych („GTV 6 2.5"), aż po głośny triumf „DTM" („Deutsche Tourenwagen Mesterschaft") modelu „155 V6 Ti" w 1993 roku i długą serię zwycięstw „156 Superturismo" (1998-2004).

Również Alfy Romeo z seryjnej produkcji posiadały zielony ekskluzywny znak Quadrifoglio: były to modele o wyjątkowych osiągach, wyprodukowane na przestrzeni lat 60. i 80. Na niektórych symbol czterolistnej koniczyny umieszczany był na karoserii i nie pojawiał się w oficjalnej nazwie - „Giulia Sprint GT Veloce" lub „1750 GT Veloce" - inne natomiast, począwszy od lat 80., zawierają „Quadrifoglio Verde" w swojej oficjalnej nazwie, jak na przykład różne wersje „33 Quadrifoglio Verde" lub „164 Quadrifoglio Verde". Warto także wspomnieć, że na przestrzeni lat 70. i 80., symbol Quadrifoglio również ewoluował i był dostępny w dwóch wersjach: zielony „Verde” dla bardziej sportowych modeli i złoty „Oro” dla bardziej wyrafinowanych i luksusowych samochodów.

Z czasem, również sama litera „Q” stała się częścią słownictwa Alfy Romeo, ostatecznie identyfikując najbardziej zaawansowane rozwiązania techniczne: najbardziej znany jest napęd na wszystkie koła Q4, ale nie należy zapominać także o samoblokującym mechanizmie różnicowym Q2, automatycznej skrzyni biegów Q-System i Q-Tronic, by wymienić tylko kilka z nich. 

Na koniec, symbol Quadrifoglio powrócił zarówno w modelach Mito (2008) i Giulietta (2010), jak i w momencie narodzin nowej generacji Alfy Romeo w 2015 roku wraz z wprowadzeniem na rynek Giulii w wersji Quadrifoglio, wyposażonej w nowy silnik benzynowy 2.9 BiTurbo o mocy 510 KM, wyróżniający się wyjątkowymi osiągami. Giulia Quadrifoglio ustanowiła rekord 7 minut i 32 sekund na legendarnym niemieckim torze Nürburgrin. Stelvio, pierwszy SUV marki Alfa Romeo, w wersji Quadrifoglio również plasuje się u samego szczytu gamy.

Autodelta: legendarny oddział Alfy Romeo zajmujący się wyścigami 

5 marca 1963 roku, charyzmatyczny inżynier Carlo Chiti i bracia Chizzola założyli w Feletto Umberto, niedaleko Udine, małą firmę, której celem była współpraca z Alfą Romeo przy konstruowaniu Giulii TZ, kompaktowego modelu Granturismo zaprojektowanego przez studio projektowe Zagato. Model wyprodukowano z silnikiem i rozwiązaniami technicznymi Giulii oraz unikalną ramą przestrzenną, od której wzięła się nazwa „Tubolare Zagato”. W ten sposób otwarto jeden z najpiękniejszych rozdziałów międzynarodowych sportów motorowych, a firma wkrótce dołączyła do marki Alfa Romeo, stając się oddziałem zajmującym się przygotowaniem jej modeli do startów w wyścigach. W 1965 roku firma została przejęta przez Alfę Romeo, aby zaakcentować oficjalny powrót marki z logo z herbem Mediolanu i wężem rodu Viscontich na tory wyścigowe, po wycofaniu się w 1951 roku z Mistrzostw Świata Formuły 1, kiedy to drugi sezon z rzędu zdobyła mistrzostwo swoją „Alfettą”.

Dlatego też, producent samochodów Alfa Romeo postanowił stworzyć specjalny oddział poświęcony startom w wyścigach, fizycznie oddzielony od zakładu produkcyjnego i posiadający wystarczającą swobodę w szybkim podejmowaniu decyzji technicznych i sportowych. Dyrektorem generalnym nowego oddziału przemysłowo-sportowego został charyzmatyczny inżynier Carlo Chiti, który przeniósł siedzibę Autodelty do hal przemysłowych w Settimo Milanese, niedaleko Arese. To właśnie tam powstały jedne z najsłynniejszych samochodów wyścigowych Alfy Romeo, w tym legendarna Giulia Sprint GTA z 1965 roku, która wygrała trzy kolejne Markowe Mistrzostwa Europy („Challenge Europeo Marche”), a także zwyciężyła w dziesiątkach krajowych mistrzostw i setkach pojedynczych wyścigów w każdym zakątku świata. Jako ciekawostkę można dodać, że Giulia Sprint GTA była pierwszym samochodem Granturismo, który pokonał trasę Nürburgring Nordschleife w czasie poniżej 10 minut.

W 1967 roku Alfa Romeo zdecydowała, aby wystąpić w kategorii prototypów, ówcześnie największej międzynarodowej sceny wyścigów samochodowych, a model „33/2-litry” zdobył swoje pierwsze trofeum podczas debiutu we Fléron w Belgii. Następnego roku prototypy Autodelty zwyciężyły w wyścigach Daytona 24 godziny, na dystansie 1000 km na torze Nürburgring, 500 km na torze Imola i 24 godziny w Le Mans. Rok 1975 był prawdopodobnie najbardziej prestiżowym rokiem dla Autodelty: wyjątkowy model „33 TT 12” zwyciężył w Markowych Mistrzostwach Świata, powtarzając sukces dwa lata później samochodem „33 SC 12”. 

Później, Autodelta przejęła zarządzanie wszystkimi programami sportowymi Alfy Romeo, od pucharu Alfasud po Formułę 1. W 1984 roku Carlo Chiti opuścił firmę, a rok później Alfa Romeo zrezygnowała z wyścigów Formuły 1. Na zakończenie należy przypomnieć, że Autodelta była również doskonałym poligonem szkoleniowym dla wielu włoskich kierowców wyścigowych, takich jak Andrea De Adamich, Arturo Merzario, Andrea De Cesaris, Bruno Giacomelli, Giorgio Francia, by wymienić tylko kilku, ale także dla wielu przyszłych mistrzów z zagranicy, takich jak: Jochen Rindt, Jacky Ickx, Jean Pierre Jarier czy Mario Andretti.

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Jorg nauczyciel w zawodówce z tytułem dr medycyny 😂😂😂😂Ludzie są tak durni, że słów brak 🤭Data dodania komentarza: 4.10.2025, 19:18Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturęAutor komentarza: uskiTreść komentarza: Bzdura .. redaktor nie wie o czy pisze ...Data dodania komentarza: 3.10.2025, 04:50Źródło komentarza: POLICJANTKA PREPAROWAŁA ZARZUT DEMORALIZACJI? WCZEŚNIEJ MIAŁA POBIĆ UCZNIA SZKOŁY W KROCZYCACH!
Reklama
Reklama
Reklama