Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 09:36
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Nawet osoba bez prawa jazdy może wziąć samochód w leasing. Na jakich warunkach?

Chociaż osoby nieposiadające prawa jazdy nie mogą usiąść za kółkiem, mogą być właścicielami pojazdu, ubezpieczać go, a także wziąć samochód w leasing. Czy jest w tym sens? Jak najbardziej. Z pojazdu leasingowanego przez osobę bez prawa jazdy może bowiem korzystać inny kierowca. Na jakich zasadach działa wówczas leasing? Co należy o nim wiedzieć?
Podziel się
Oceń

Leasing operacyjny i leasing finansowy

Leasing samochodu jest niejako udostępnieniem samochodu. Leasingobiorca jest zatem jego użytkownikiem, a nie właścicielem. Właścicielem pozostaje firma leasingowa.

W ramach leasingu można wyróżnić dwa jego rodzaje, które zasadniczo różnią się pod względem podatkowym, co dla przedsiębiorcy decydującego się na wzięcie auta w leasing ma duże znaczenie. Mowa o leasingu operacyjnym i leasingu finansowym.

Leasing operacyjny musi trwać przynajmniej 2 lata. Po jego zakończeniu leasingobiorca może wykupić pojazd. Założeniem leasingu operacyjnego jest to, że leasingowany pojazd pozostaje środkiem trwałym leasingodawcy, a przedsiębiorca, który z niego korzysta, może wliczać w koszta tylko raty, które spłaca. W tym przypadku podatek VAT jest doliczany do każdej raty.

Leasing finansowy z kolei zakłada, że pojazd jest środkiem trwałym leasingobiorcy i staje się on jego właścicielem po zapłaceniu ostatniej raty. W tym przypadku podatek VAT musi zostać opłacony przy wnoszeniu pierwszej raty.

Leasing samochodu a brak prawa jazdy – czy to w ogóle możliwe?

Jak czytamy w artykule Leasing samochodu a brak prawa jazdy – czy to możliwe?, nawet osoba, która nie posiada prawa jazdy, może wziąć samochód w leasing. Przedsiębiorca, który się na to decyduje, musi jednak wskazać osobę, która będzie korzystała z pojazdu. Musi też udowodnić, że taki samochód jest leasingobiorcy niezbędny. Dopiero wtedy możliwe jest podpisanie umowy leasingowej.

Dlaczego przedsiębiorcy bez prawa jazdy decydują się na leasing samochodu?

Tutaj odpowiedź jest prosta. Zwykle jest to podyktowane charakterem prowadzonej działalności i koniecznością udostępniania pojazdu pracownikowi, aby mógł efektywnie wywiązywać się z obowiązków służbowych. Ponadto decyzja o wzięciu auta w leasing, np. busa, może być podyktowana koniecznością dojazdu pracowników do pracy, np. na budowę, która znajduje się poza siedzibą firmy.

Samochód może posłużyć także samemu przedsiębiorcy, który będzie dojeżdżał nim do pracy wraz z którymś z pracowników albo wkrótce samodzielnie, jeśli ma w planie uzyskanie uprawnień do kierowania pojazdami.

Dużym plusem leasingowania auta jest możliwość wliczenia kosztów z tym związanych do kosztów działalności i odpisanie ich od podatku.

Obowiązki leasingobiorcy wobec leasingodawcy

Z racji tego, że leasingowany samochód nadal pozostaje własnością leasingodawcy, nie można z niego korzystać dowolnie. Wiele kwestii związanych z użytkowaniem pojazdu należy konsultować z właścicielem. Leasingobiorca będzie musiał poinformować leasingodawcę i uzyskać jego zgodę chociażby na wyjazd autem za granicę, udostępnienie pojazdu osobom trzecim, przerobienie pojazdu, a nawet wybór ubezpieczenia.

Czy OC na samochód leasingowany wystarczy?

Firmy leasingowe zwykle wymagają od swoich klientów zawarcia pakietu ubezpieczeń. Samo OC zatem nie wystarczy, bo nie chroni ono pojazdu, gdy zostanie on uszkodzony z winy leasingobiorcy. Leasingodawca może zatem wymagać wykupienia także ubezpieczenia AC i to na określonych warunkach. Zwykle mile widziany jest wariant bez udziału własnego i z wykupioną amortyzacją części. Ponadto, jak wspomina autor artykułu na https://mubi.pl/poradniki/ac-samochodu-w-leasingu/, mile widziana lub wręcz wymagana jest stała suma ubezpieczenia, dzięki czemu w razie szkody na leasingowanym pojeździe jego właściciel otrzyma odszkodowanie wyliczone na podstawie wartości auta z dnia podpisania umowy, nie z dnia wypadku. Dodatkowo leasingodawca może wymagać od leasingobiorcy wybrania takiego wariantu ubezpieczenia, który będzie umożliwiał naprawę nawet najmniejszej usterki (brak franszyzy integralnej), a naprawę będzie można wykonać w ASO.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Jorg nauczyciel w zawodówce z tytułem dr medycyny 😂😂😂😂Ludzie są tak durni, że słów brak 🤭Data dodania komentarza: 4.10.2025, 19:18Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturęAutor komentarza: uskiTreść komentarza: Bzdura .. redaktor nie wie o czy pisze ...Data dodania komentarza: 3.10.2025, 04:50Źródło komentarza: POLICJANTKA PREPAROWAŁA ZARZUT DEMORALIZACJI? WCZEŚNIEJ MIAŁA POBIĆ UCZNIA SZKOŁY W KROCZYCACH!
Reklama
Reklama
Reklama