Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 12:17
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Jacek Latko. Z OSIR-u do PUK-u. Rządzący w mieście PiS awansuje oficera SB

Prezydent Zawiercia Łukasz Konarski powołał Jacka Latko dotychczasowego dyrektora OSiR-u w Zawierciu na stanowisko prezesa PUK Zawiercie, spółki zajmującej się w mieście gospodarką odpadami. Od razu pojawiły się pytania o kompetencje pana Latko do zarządzania dużą spółką komunalną, zajmującą się tak specjalistycznym i coraz bardziej skomplikowanym działem funkcjonowania miasta jak zbiórka i przetwarzanie odpadów. Awans zwrócił uwagę na osobę Jacka Latko również z innego powodu: w rejestrach Instytutu Pamięci Narodowej Jacek Marek Latko ur. w Opolu, rocznik 1961 figuruje jako funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa. Wstąpił do SB w 1988 i był w niej aż do rozwiązania SB w roku 1990. Kto zostaje SB-kiem, gdy Komuna wyraźnie upada, jest już po stanie wojennym, a opozycja demokratyczna zaczyna rozmowy z PZPR, które doprowadziły do Okrągłego Stołu (6.02-5.04.1989r)? Jacek Latko nie chce o tym rozmawiać, dwuletnią służbę w SB nazywa „epizodem”.
Jacek Latko. Z OSIR-u do PUK-u. Rządzący w mieście PiS awansuje oficera SB
Jacek Latko obecny Prezes PUK Zawiercie

Autor: ze strony Miasto Zawiercie

Podziel się
Oceń

Choć Jacek Latko pracował w OSIR-e Zawiercie od 1994 roku, początkowo jako szeregowy pracownik aż do stanowisk kierownika i dyrektora OSIR-u, dopiero ostatni awans na Prezesa PUK Zawiercie zwrócił uwagę na jego przeszłość sprzed 1990 roku. 
Wg IPN Jacek Marek Latko ur. w Opolu w 1961 roku był od 8-08-1988  do 31.07.1990 roku funkcjonaruszem  Służby Bezpieczeństwa. Miał stopień podporucznika, stanowisko: młodszy inspektor. W IPN zachowały się jego akta osobowe i karta służby zarejestrowane pod sygnaturą IPN   Ka 0188/439.  Latko pracował w Wydziale II, Sekcji III WUSW aż do rozwiązania SB właśnie w połowie 1990 roku. Zdążył jeszcze ukończyć Stacjonarne Studium Podyplomowe na WSO MSW im. Feliksa Dzierżyńskiego w   Legionowie. Była to szkoła szkoląca głównie oficerów SB, po 1989 roku przekształcona w Wydział Bezpieczeństwa Państwa Akademii Spraw Wewnętrznych. 
W  rozmowie telefonicznej pytamy nowego Prezesa PUK Zawiercie najpierw o jego kompetencje do prowadzenia specjalistycznej spółki komunalnej. 
-Z gospodarką odpadami nie ma pan przecież żadnego doświadczenia? 
Jacek Latko: -Nie mnie oceniać, czy ja się nadaję. Zostałem powołany przez Prezydenta Miasta Zawiercie, i uważam, że nie trzeba mieć doświadczenia stricte w spółkach, żeby być kierownikiem zarządzającym w spółce. Jak pracowałem przez 26 lat na stanowiskach kierowniczych, nie byłem osobą, która nie wie co to znaczy zarządzać zasobami ludzkimi, dbać o budżet danej firmy. Uważam, że teraz, kiedy bardzo mocno wgryzam się w firmę, żeby jak najszybciej być partnerem dla mojego zespołu, nie widzę szczególnie dużych różnic w pracy PUK-u a tam, gdzie pracowałem do tej pory.
-Awans na Prezesa PUK-u zwrócił uwagę na to, że w latach 1988-90 pracował pan w Służbie Bezpieczeństwa.
-Pozwoli pan, że nie będę tego komentował.
-Dlaczego? 
-Jeżeli pan zarzuca mi rzeczy, takie jak teraz, uważam, że to moja prywatna sprawa. Nie muszę składać oświadczenia lustracyjnego, pozwoli pan, że nie będę mówił o swojej przeszłości. Na ten temat odmawiam komentarza.
-Wystapiliśmy do IPN o możliwość zapoznania się  z pańską teczką. Chcemy się dowiedzieć, czym się pan zajmował w SB. Przyznam, że o to samo chciałem pana zapytać.
-Nie będę panu ułatwiał zadania. Jeżeli ktoś, jak ja nigdy nie był skazany, dostałem w życiu 2 mandaty, jeden za światła, drugi za przekroczenie prędkości o 26 km. To wszystko, za co ukarała mnie moja Ojczyzna. Przez 26 lat pracy dostawałem różnego rodzaju odznaczenia, również „Zasłużony dla Województwa Śląskiego”, to chyba najlepiej świadczy o mnie, jakim jestem człowiekiem, a nie to, że miałem w swoim życiu jakiś tam epizod, za który nie poniosłem żadnej odpowiedzialności. 
O co chodzi w zmianach personalnych w PUK Zawiercie? Czy w grze jest wyrzucenie schroniska dla zwierząt?
Od wielu miesięcy toczy się telenowela kiedy i na jakich warunkach PUK Zawiercie podpisze nową umowę dzierżawy ze Schroniskiem dla Zwierząt prowadzonym przez Rafała Żmudę. Schronisko uważane za jedno z najlepszych w Polsce. Choć teren na którym jest schronisko, w Planie Zagospodarowania Przestrzennego  jest przeznaczony właśnie na taką działalność, nie jest tajemnicą, że PUK próbował doprowadzić do nieprzedłużenia umowy. Istnienie schroniska w tym miejscu może być sprzeczne z planami budowy instalacji do produkcji paliwa z odpadów, tzw. RDF którą wybuduje firma Fortum. Schronisko znalazło się niejako pośrodku składowiska PUK i przyszłej hali do produkcji RDF. 
Niejasna jest w tym wszystkim postawa Prezydenta Zawiercie który z jednej strony na FB jest „murem za schroniskiem” z drugiej podległa mu spółka komunalna w nieskończoność przeciąga podpisanie nowej umowy dzierżawy.  Warunki nowej umowy zostały wynegocjowane (po stronie schroniska przez adw. Pawła Matyję) już chyba 2 miesiące temu. Ale podpisania WYNEGOCJOWANEJ umowy odmówiła prezes Grażyna Szlenk. I ogłosiła, że odchodzi na emeryturę. Przez kolejne tygodnie każdy z jej prokurentów jakoś nie znajdywał czasu na podpisanie umowy. Na piątek 2 października właściciel schroniska umawiał się na podpisanie umowy bezpośrednio z prezydentem Konarskim i jak się Czytelnicy domyślają, do podpisania umowy nie doszło. Już dzień wcześniej Konarski na sesji mówił o przeszkodach, zmieniającym się prawie. Chodzi o tzw. „piątkę Kaczyńskiego” ustawę, która ciągle jest procedowana i nie wiadomo jaki przyjmie ostateczny kształt. I czy w ogóle będzie przyjęta.  
W wersji przyjętej przez Sejm znalazł się zapis, że schronisko może prowadzić gmina lub OPP (Organizacja Pożytku Publicznego). Zapis w naszej ocenie głupi, gdyż gminy zwykle najgorzej radzą sobie z prowadzeniem schronisk. Nie forma prawna, tylko ludzie decydują o tym, które schronisko jest dobre, które złe. Ale nawet, gdyby zakaz prowadzenia schronisk jako działalność gospodarcza faktycznie został wprowadzony, to rolę tę w Zawierciu może przejąć Fundacja „Do serca przytul psa”, która musiałaby zarejestrować się jako OPP. 
Naszym zdaniem jak przyglądamy się tej sprawie od początku, to Prezydent Zawiercia Łukasz Konarski nie zamierza doprowadzić do podpisania nowej umowy ze schroniskiem. Udaje jej przyjaciela, przykleja sobie logo „Murem za schroniskiem” a realnie za pośrednictwem PUK Zawiercie blokuje podpisanie nowej umowy dzierżawy, zapewniającej schronisku na kolejnej lata, bezpieczne funkcjonowanie i rozwój. Gdyby było inaczej, nowy prezes Jacek Latko już dawno podpisałby długo negocjowaną, zatwierdzoną umowę. Śmiem podejrzewać, że nie zrobi tego nigdy.
I wróćmy na koniec do osoby nowego prezesa. Gdy pojawiło się jego nazwisko, zaraz zaczęliśmy w redakcji być bombardowani informacjami, że to „ubek”. Sprawdziliśmy. Prawda. Czy sprawa przeszłości Jacka Latko nikogo wcześniej nie interesowała? Możliwe.  W OSIR pracował przecież od 1994 roku, aż do stanowiska dyrektora. Czy fakt służby w SB dyskredytuje go jako kandydata na  prezesa gminnej spółki i jako człowieka? Oczywiście, że nie. Nie wierzę jednak, że fakty o których piszemy były nieznane czy to prezydentowi Konarskiemu, czy nowej wiceprezydent z PiS Małgorzacie Benc. A PiS karmi nas przecież kłamstwami, że SB-cy powinni odejść, tymczasem to PiS ich awansuje. To  w PiS, również w ławach poselskich są:  jest prokurator stanu wojennego czy skompromitowany skazywaniem opozycjonistów, np. byłego Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, sędzia. Dlatego w mojej opinii Jacek Latko, przez dwa lata funkcjonariusz SB, jest bardziej ofiarą tych rozgrywek. Obciążony przeszłością, z zerowym doświadczeniem w gospodarce odpadami, będzie łatwy do sterowania. Wkrótce zobaczymy, jakie dostał zadanie do wykonania. Pierwszy test: czy podpisze leżącą na biurku umowę dzierżawy dla Schroniska dla Zwierząt w Zawierciu.
 


Napisz komentarz

Komentarze

Czytelnik 30.10.2020 16:25
Przecież PUK nie zajmuje się odpadami tylko ZGK ...

epizoda 30.10.2020 15:13
Brak słów co sie wyprawia z tym pisem.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Jorg nauczyciel w zawodówce z tytułem dr medycyny 😂😂😂😂Ludzie są tak durni, że słów brak 🤭Data dodania komentarza: 4.10.2025, 19:18Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturęAutor komentarza: uskiTreść komentarza: Bzdura .. redaktor nie wie o czy pisze ...Data dodania komentarza: 3.10.2025, 04:50Źródło komentarza: POLICJANTKA PREPAROWAŁA ZARZUT DEMORALIZACJI? WCZEŚNIEJ MIAŁA POBIĆ UCZNIA SZKOŁY W KROCZYCACH!
Reklama
Reklama
Reklama