W mojej opinii wybór Ryszarda Macha na szefa Komisji Edukacji to skandal. Do czasu prawomocnego wyroku może on korzystać z pełni praw publicznych. Miał więc prawo ubiegać się o fotel prezydenta miasta (dostał 10,8% głosów), czy mandat radnego, który uzyskał. Zwolennicy Macha mają prawo nie wierzyć, że jest łapówkarzem, że stworzył patologiczny system powiązań z lokalnym biznesem, co skutkowało np. zmową przetargową przy budowie osiedla w Kromołowie (właściciel firmy budowlanej, który uczestniczył w tej zmowie został już w innym procesie prawomocnie skazany). Nasz Rysio? Niemożliwe? - mogą myśleć i mówić. Ale forsowanie nieprawomocnie skazanego za korupcję radnego na prestiżowe stanowiska w Radzie Miasta, jak przewodniczenie Komisji Oświaty jest skandalem za który odpowiada Prawo i Sprawiedliwość. Ta partia pokazała nam już w skali kraju, że uczciwość, dekomunizacja, „sprawiedliwość” to dla nich tylko puste hasła wyborcze. A liczą się, jak w filmie „Kler” „złoto i dolary”. Oto PiS-owska tajemnica wiary.
Czego MACH nas może nauczyć jako szef Komisji Edukacji? Kurs ustawiania przetargów? Słabe, nie doczytał rozdziału „Trzeba pić i palić tak, żeby nas nie złapali”. A Mach ma zarzuty. Edukacja patriotyczna? ORMO czuwa! -był taki propagandowy plakat z ciemnego okresu PRL.
Ryszard Mach zdobył legalnie mandat radnego Rady Miasta Zawiercie, może zasiadać w radzie, głosować. Ale do czasu prawomocnego zakończenia procesu karnego wybieranie go na funkcyjne, prestiżowe stanowiska to skandal i psucie demokracji. W tym PiS jest zresztą bardzo dobry.
Cztery lata temu wyrażałem taki sam pogląd gdy Rada Powiatu Zawierciańskiego powołała Ryszarda Macha do Powiatowej Rady Zatrudnienia, której na dokładkę został przewodniczącym. Że to skandal i radnych kompromitacja. Wtedy Ryszard Mach miał dopiero postawione zarzuty, proces karny jego i pozostałych oskarżonych dopiero ruszał. Teraz, gdy Sąd Rzeczypospolitej już ocenił wagę zarzutów i uznał Ryszarda Macha winnym, skandal i kompromitacja radnych Rady Miasta Zawiercie jest o wiele większa. Nie zostałby Mach Przewodniczącym Komisji Edukacji bez interesów i głosów radnych PiS-u, którzy w radzie rozdają karty. Bez poparcia Przewodniczącej Rady Miasta Beaty Chawuły, niedawno kandydatki PIS-u na fotel prezydenta. Z żądzy władzy PiS wszedł w deal z nieprawomocnie skazanym Ryszardem Machem. 18 stycznia 2019 będziemy wiedzieli, czy uprawnione jest stwierdzenie, że PiS dla zdobycia władzy chętnie podejmie współpracę nawet z przestępcami, bo tak będzie można nazywać Ryszarda Macha, jeżeli Sąd Okręgowy w Częstochowie podtrzyma wyrok skazujący.
Jarosław Mazanek












Napisz komentarz
Komentarze