(Zawiercie) W kwietniu radni zadecydowali, że w Zawierciu odbędzie się referendum w trzech kwestiach. Planowane było na 17 czerwca. Początkowo z inicjatywą wystąpiła grupa, która chciała, żeby w referendum mieszkańcy wypowiedzieli się w sprawie budowy kopalni rud cynku i ołowiu. W skład tej grupy weszli także ludzie związani z Niezależną Alternatywą Wyborców. Jest to ugrupowanie byłego prezydenta Zawiercia, w sprawie którego w Sądzie Rejonowym w Myszkowie zapadł już wyrok skazujący Ryszarda M. na cztery lata bezwzględnego więzienia (nie jest prawomocny). Chodzi o tak zwaną zawierciańską aferę korupcyjną. Część zawierciańskich radnych (wśród nich ci z PO i SLD) chciała, żeby mieszkańcy wypowiedzieli się również na temat dofinansowania z budżetu miasta zabiegów in vitro i bezpłatnych biletów komunikacji miejskiej dla młodzieży do ukończenia 18 roku życia (ostatecznie właśnie taki przedział wiekowy został przyjęty). Ostatnio Wydział Nadzoru Prawnego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach wystosował zawiadomienie o wszczęciu postępowania nadzorczego w sprawie stwierdzenia nieważności uchwały.
- Wojewoda poprzez organ nadzorczy próbuje unieważnić uchwałę Rady Miejskiej o referendum gminnym – poinformowała na swojej stronie zawierciańska radna Ewa Mićka.
W czasie sesji nadzwyczajnej 21 maja zawierciańscy radni po raz kolejny pochylili się nad pomysłem przeprowadzenia w mieście referendum. Tym razem chodziło o powołanie miejskiej komisji właśnie do spraw referendum lokalnego. W ostatnim czasie organizowane były nawet spotkania z mieszkańcami na temat referendum.
Zastrzeżenia organu nadzoru budzi pierwsze z pytań referendum „Czy jesteś za lokalizacją na terenie Zawiercia kopalni rud cynku i ołowiu?”.
- Referendum lokalne nie może prowadzić do rozstrzygnięć sprzecznych z prawem. Należy mieć na uwadze, że przepis art. 65 ustawy o referendum lokalnym nakłada na właściwy organ jednostki samorządu terytorialnego obowiązek niezwłocznego podjęcia czynności w celu realizacji rozstrzygającego wyniku referendum. Referendum zatem nie może być zorganizowane, gdy rozstrzygający wynik byłby nie do pogodzenia z powszechnie obowiązującym prawem, jak i wtedy gdy samo poddanie określonej sprawy trybowi referendum naruszyłoby prawo, ponieważ dla tego rodzaju sprawy prawo przewiduje inną, obowiązkową procedurę – można przeczytać w zawiadomieniu z 5 czerwca.
W piśmie podkreśla się, że dla zlokalizowania kopalni na terenie gminy konieczne jest co do zasady dokonanie stosownej zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, poprzedzonej (w razie potrzeby) zmianą studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Procedura planistyczna przewidziana w przepisach ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym jest złożona i sformalizowana; przewiduje ona m.in. konieczność zasięgania opinii i dokonywania uzgodnień z innymi organami, według ściśle określonych kryteriów. Za sporządzenie projektów studium uwarunkowań i planu miejscowego odpowiada organ wykonawczy gminy, czyli wójt, burmistrz, prezydent. Kompetencje rady gminy ograniczone zostały właściwie do uchwalenia studium uwarunkowań i planu miejscowego i ich zmian. Społeczeństwo jest powiadamiane o postępowaniu i w jego toku każdy może składać uwagi.
- W opinii organu nadzoru referendum nie może zastąpić procedury uchwalania planu miejscowego, bowiem wynik referendum może doprowadzić do rozwiązań sprzecznych z przepisami uwzględnianymi przy sporządzaniu planu, a rozstrzygnięcie referendalne nie może zastąpić aktu normatywnego - aktu prawa miejscowego, jakim jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego – można zauważyć w piśmie.
Dodatkowo wskazuje się w nim, że lokalizacja kopalni na terenie gminy poprzedzona musi zostać uzyskaniem przez przedsiębiorcę stosownych koncesji. Zdaniem nadzoru, biorąc pod uwagę art. 65 ustawy o referendum lokalnym przeprowadzenie referendum w sprawie lokalizacji kopalni uznać należy za niedopuszczalne, ponieważ jego wynik może doprowadzić do rozwiązań sprzecznych z przepisami uwzględnianymi przy uzgadnianiu udzielania koncesji na wydobywanie kopalin ze złóż.
„PODDANIE KWESTII ZWIĄZANYCHZ LOKALIZACJĄ KOPALNI TRYBOWI REFERENDUM JEST NIEDOPUSZCZALNE”
- Przedmiotowa uchwała poddaje, we wskazanym wyżej pytaniu, pod rozstrzygnięcie w drodze referendum tę kategorię spraw, które należą do wyłącznej kompetencji Prezydenta Miasta Zawiercie. Wynik referendum w żaden sposób nie może zwolnić organu wykonawczego od podjęcia wskazanych wyżej działań w zgodzie z obowiązującym prawem – czytamy w zawiadomieniu.
Jak zauważa się w piśmie poddanie kwestii związanych z „lokalizacją” kopalni trybowi referendum jest niedopuszczalne, bowiem dla tego rodzaju spraw prawo przewiduje procedurę wskazaną w przepisach ustaw o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz prawa geologicznego i górniczego.
Jak podkreśla nadzór zakwestionowanie legalności uchwały będzie miało bezpośredni wpływ na treść wzoru karty do głosowania oraz wzoru nakładki na tę kartę.
GROMY POSYPAŁY SIĘ NA WOJEWODĘ!
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć zwolennicy referendum nie poddadzą się i zrobią wszystko, by referendum się odbyło. Nawet jeżeli miałoby do niego dojść w późniejszym terminie. Nie brakowało także nieprzychylnych komentarzy.
- Oczywiście nadzór prawny Wojewody ma prawo do unieważniania uchwał w części bądź w całości pod warunkiem, że są one w sprzeczności z obowiązującym przepisami prawa. Wojewoda uważa, że powodem do unieważnienia uchwały w sprawie referendum, nie są uchybienia prawne tylko ….pytanie o kopalnię! Według Wojewody Rada Miejska nie może go zadać mieszkańcom ponieważ tu cytat: „….referendum lokalne można przeprowadzić m.in. w sprawach dotyczących wspólnoty, mieszczących się w zakresie zadań i kompetencji organów danej jednostki oraz innych istotnych sprawach gospodarczych dotyczących więzi łączących tę wspólnotę….” Przecież to jakiś absurd, kwestia lokalizacji kopalni na terenie gminy Zawiercie ma istotne znaczenie dla wspólnoty samorządowej Zawiercia, jak i leży w zakresie zadań i kompetencji gminy jako jednostki samorządu terytorialnego. Właśnie tego typu sprawy mogą być rozstrzygane w drodze referendum – komentuje radna Ewa Mićka na swojej stronie.
Jej zdaniem stanowisko organu nadzoru jest zdumiewające, albowiem w oparciu o te same przepisy ustawy o referendum lokalnym zostały przeprowadzone referenda w identycznych sprawach (w sprawie lokalizacji lub budowy kopalni) w gminach: Ińsko, Gubin, Brody, Prochowice, Ścinawa, Lubin, Miłkowice, Kunice, Ruja, Babiak.
- W jaki rozsądny sposób organ nadzoru wytłumaczy, że we wskazanych wyżej województwach można przeprowadzać referenda w sprawie kopalni, a na terenie Województwa Śląskiego już nie. Wszak prawo obowiązuje wszędzie to samo – komentuje radna.
- Vox populi, vox Dei (głos ludu głosem Boga). Mieszkańcy Zawiercia mają chronione przez art. 170 Konstytucji RP prawo do wyrażania woli w każdej sprawie istotnej z punktu widzenia gminy. Prawa lokalnego suwerena nie mogą być ograniczane przez organy nadzoru i w związku z tym podejmiemy wszelkie kroki zmierzające do uchylenia ewentualnego rozstrzygnięcia Wojewody. Swoją drogą Wojewodzie musi bardzo zależeć na tym, żeby do tego referendum nie doszło, tak bardzo, że nie ma dla niego znaczenia, że podnosząc takie argumenty naraża się na śmieszność – dodaje Ewa Mićka.
PAWEŁ KAZIRÓD: „LEX SILESIA WOJEWODY”
Swoje oświadczenie wydał również przewodniczący Rady Miejskiej w Zawierciu Paweł Kaziród.
- Na podstawie posiadanych informacji stwierdzam, że inicjatorzy referendum lokalnego, przygotowując projekt uchwały zbadali otoczenie prawne i w tym zakresie ustalono, że w Polsce na przestrzeni ostatnich 10 lat, podobne lub takie same referenda odbyły się w czterech województwach, łącznie w 10 gminach. Wojewodowie: Zachodniopomorski, Lubuski, Dolnośląski i Wielkopolski nie mieli wątpliwości, że społeczności lokalne mają prawo wyrażania opinii w tak ważnych sprawach jak budowa kopalni na terenie ich gmin. Ewentualne unieważnienie uchwały przez Wojewodę Śląskiego, stworzy coś na kształt lex silesia – komentował przewodniczący Paweł Kaziród.
Jak sugeruje przewodniczący taki obrót spraw wiązałby się z uznaniem, że na terenie naszego województwa prawo obowiązuje, ale w innym brzmieniu niż na terenie reszty naszego kraju. - Wojewoda Mazowiecki, uznał za legalną możliwość przeprowadzenia w gminie Baranów referendum w sprawie lokalizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego pomimo tego, że sprawa ta nie leży w kompetencji tej gminy, a Sejm uchwalił właśnie spec ustawę w tym zakresie. Tu znowu pojawia się pytanie o podwójne standardy prawne tj. dlaczego w województwie mazowieckim można, a w śląskim już nie można przeprowadzić referendum w sprawie lokalizacji inwestycji istotnej z punktu widzenia wspólnoty samorządowej – zastanawiał się P. Kaziród.
Ostatecznie zapadło rozstrzygnięcie nadzorcze uznające nieważność uchwały o referendum. Organ nadzoru uznał, iż uchwała jest w części niezgodna z prawem. Zastrzeżenia budziło pierwsze z pytań referendum: „Czy jesteś za lokalizacją na terenie Zawiercia kopalni rud cynku i ołowiu?”. Teraz „referendalna piłeczka” zdaje się pozostaje po stronie zawierciańskich radnych. Czy podejmą oni decyzję o zaskarżeniu rozstrzygnięcia? Zwolennicy referendum nie składają broni. Na rozstrzygnięcie nadzorcze można złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, za pośrednictwem Wojewody Śląskiego, w terminie 30 dni licząc od dnia doręczenia rozstrzygnięcia.
Pewne jest to, że w najbliższą niedzielę – 17 czerwca – referendum na pewno się nie odbędzie. W wyniku rozstrzygnięcia nadzorczego wykonanie uchwały przyjętej przez Radę Miejską w Zawierciu jest w pewnym sensie „zawieszone”.
Jak przekazał nam we wtorek 12 czerwca przewodniczący Paweł Kaziród, na czwartkowe popołudnie (14 czerwca) zwołana została nadzwyczajna sesja miejskich radnych. Podczas niej radni zdecydować mieli, co dalej z referendum – czy zostanie złożona skarga na rozstrzygnięcie wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach? Niestety ze względu na nasz tryb wydawniczy (w czwartkowe popołudnie niniejszy numer Kuriera Zawierciańskiego był już w druku) czwartkową decyzję radnych przedstawimy Państwu w najbliższym numerze naszego tygodnika.
Monika Polak-Pałęga, (es)











Napisz komentarz
Komentarze