Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 11:33
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

GULZÓW WRESZCIE ZJEDNOCZONY

(Pilica, Ogrodzieniec) Za sprawą decyzji podjętej 24 lipca przez Radę Ministrów zakończyła się wreszcie batalia mieszkańców i urzędników o ul. Młodzieży, którą podzieliła granica dwóch  gmin – Pilicy i Ogrodzieńca. Wieloletnie starania mieszkańców i władz gminy Ogrodzieniec zostały skutecznie doprowadzone do końca. Swój udział w nagłośnieniu tej sprawy miała także nasza redakcja, dzięki której problem gulzowian ujrzał światło dzienne. - Po 60 latach będziemy wreszcie wspólnotą, jedną wsią i społecznością – cieszy się wraz z mieszkańcami sołtys Gulzowa Janusz Łypaczewski.
Podziel się
Oceń

(Pilica, Ogrodzieniec) Za sprawą decyzji podjętej 24 lipca przez Radę Ministrów zakończyła się wreszcie batalia mieszkańców i urzędników o ul. Młodzieży, którą podzieliła granica dwóch  gmin – Pilicy i Ogrodzieńca. Wieloletnie starania mieszkańców i władz gminy Ogrodzieniec zostały skutecznie doprowadzone do końca. Swój udział w nagłośnieniu tej sprawy miała także nasza redakcja, dzięki której problem gulzowian ujrzał światło dzienne. - Po 60 latach będziemy wreszcie wspólnotą, jedną wsią i społecznością – cieszy się wraz z mieszkańcami sołtys Gulzowa Janusz Łypaczewski.

 

Przypomnijmy, sprawa dotyczyła 10 rodzin, które zameldowane są przy ul. Młodzieży w Gulzowie (gmina Ogrodzieniec). Problem polegał jednak na tym, że działki, na których leżą domy mieszkańców Gulzowa, formalnie znajdowały się na terenie Biskupic w gminie Pilica. Brzmi to dość niedorzecznie, jednak już od ponad pół wieku około 30 osób z ul. Młodzieży mieszkało poniekąd w dwóch gminach równocześnie.

 

- Jak udało się nam ustalić w czasie rozpatrywania tej sprawy, w latach 50. osadnictwo sołectwa Gulzów rozprzestrzeniało się w kierunku Biskupic. W tamtych czasach nikt nie zważał na to, że akurat pomiędzy jedną, a drugą nieruchomością przebiega granica gmin. Doszło dzisiaj do takiej sytuacji, że kilkanaście działek położonych już w Biskupicach, należy do mieszkańców Gulzowa – wyjaśniał nam jakiś czas temu burmistrz Ogrodzieńca Andrzej Mikulski.

 

Na terenie tym znajdują się domy oraz pola. Choć granica administracyjna podzieliła społeczność na dwie części – dwie gminy, oni nadal czuli się mieszkańcami Gulzowa.

 

O ZMIANĘ ZABIEGALI 20 LAT

 

Pierwsza propozycja, żeby zmienić granice gmin pojawiła się ze strony mieszkańców ul. Młodzieży pod koniec lat 90. Ówczesny Zarząd Miasta i Gminy Ogrodzieniec (kierowany przez Zygmunta Podsiadło - obecnie przewodniczącego Rady Miejskiej w Ogrodzieńcu) zwrócił się do Zarządu Miasta i Gminy w Pilicy o podjęcie uchwały w związku z wnioskiem mieszkańców dotyczącym zmiany granic administracyjnych obrębu Gulzów. Pilicka rada wniosek mieszkańców zaopiniowała jednak negatywnie. Do dziś urzędniczy błąd z lat 50 minionego wieku sprawiał, że ludzie ci nie mogli korzystać z przywilejów w żadnej z gmin. Problem granic powrócił ze zdwojoną siłą po tym jak gmina Pilica zerwała z mieszkańcami umowy dotyczące montażu kolektorów słonecznych. W grudniu 2015 r. około 30 osób zameldowanych w Gulzowie, a zamieszkujących teren Biskupic, napisało wniosek z prośbą o ostateczne rozwiązanie ich problemu i uznania ich za pełnoprawnych mieszkańców Gulzowa.

 

- My, osoby zameldowane w Gulzowie przy ul. Młodzieży od nr 1-10, w domach położonych na terenie obrębu geodezyjnego Biskupice, oświadczamy że chcemy być pełnoprawnymi mieszkańcami gminy Ogrodzieniec. Zwracamy się do gminy Ogrodzieniec i gminy Pilica o uregulowanie naszej sytuacji, abyśmy mogli w pełni korzystać z praw przysługujących mieszkańcom gminy Ogrodzieniec. Czujemy się i jesteśmy członkami wspólnoty samorządowej sołectwa Gulzów, gminy Ogrodzieniec. Z tym sołectwem jesteśmy związani od zawsze. Mieszkamy w Gulzowie przy jednej ulicy Młodzieży, korzystamy z tej samej drogi i infrastruktury, aktywnie uczestniczymy w życiu sołectwa Gulzów. Jesteśmy członkami Ochotniczej Straży Pożarnej w Gulzowie, jesteśmy związani z gminą Ogrodzieniec. Od lat 50. XX wieku byliśmy meldowani w gminie Ogrodzieniec, a faktycznie byliśmy i jesteśmy członkami społeczności Gulzowa – czytamy we fragmencie pisma, pod którym podpisało się około 30 mieszkańców ul. Młodzieży.

 

Rada Miejska w Ogrodzieńcu jednomyślnie poparła wolę zmiany granic administracyjnych gminy poprzez włączenie położonych na terenie gminy Pilica obręb Biskupice działek nr 431, 432, 433, 452, 453, 459, 460/1, 460/2, 465, 466, 605/2, 605/3, 605/4, 605/5, 606 oraz części działki 550 do obszaru gminy Ogrodzieniec. Taką propozycję podczas konsultacji społecznych poparli także mieszkańcy. Następnie wniosek gmin o zmianę granic trafił do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Pomimo negatywnej opinii Rady Miejskiej w Pilicy propozycja ta została pozytywnie zaopiniowana przez Wojewodę Śląskiego oraz przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. 26 lipca w Dzienniku Ustaw zostało opublikowane Rozporządzenie Rady Ministrów mówiące o włączeniu spornych działek do obszaru gminy Ogrodzieniec.

 

- Dziękujemy wszystkim mieszkańcom zaangażowanym w rozwiązanie tego trudnego problemu. Włączone tereny mają powierzchnię powyżej 11 ha. Mieszka tam ponad 30 osób, które zawsze były zameldowane przez Urząd Miasta i Gminy Ogrodzieniec. Gmina Ogrodzieniec doprowadziła dla tych mieszkańców niezbędną infrastrukturę komunalną. Problem wynikał z tego, że kiedyś (lata 70. XX wieku) podzielono administracyjnie Gulzów na dwie części: większą w obrębie gminy Ogrodzieniec i mniejszą w obrębie gminy Pilica, nie zwracając uwagi na fakt, że jest to jedna miejscowość, jedna społeczność. Teraz ten błąd został naprawiony – komentuje burmistrz Ogrodzieńca Andrzej Mikulski.

 

Radości z takiego obrotu sprawy nie kryją także mieszkańcy wsi, w których imieniu podziękowania przekazał naszej redakcji sołtys Janusz Łypaczewski.

 

- Po 60 latach będziemy wreszcie wspólnotą, jedną wsią i społecznością. Wreszcie władze Ogrodzieńca zwrócą uwagę na Gulzów i będą mogły zgodnie z prawem zrealizować tak potrzebne dla mieszkańców inwestycje. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Mieszkańcy są bardzo wdzięczni Kurierowi Zawierciańskiemu oraz telewizji. Myślę, że wasze działania z pewnością przyspieszyły decyzje władz wojewódzkich i krajowych. Dziękujemy także posłowi Waldemarowi Andzelowi, który lobbował w naszej sprawie oraz panu burmistrzowi i Radzie Miasta – przekazał naszej redakcji sołtys Gulzowa Janusz Łypaczewski.

 

Justyna Banach-Jasiewicz

 

Nasz komentarz:

 

Sprawa mieszkańców Gulzowa, 10 rodzin z ulicy Młodzieży ma swój szczęśliwy finał. Cieszymy się razem z mieszkańcami, gdyż wspieraliśmy od początku ich starania. Już pisząc o tej sprawie po raz pierwszy, dziwiliśmy się stanowisku radnych z gminy Pilica, którzy sprawę zmiany granic próbowali zablokować. Ich sprzeciw utrudniał, ale nie uniemożliwiał zmianę granic i teraz - mam nadzieję - jest Wam, państwo radni zwyczajnie głupio. Ale mieszkańcom Gulzowa życzę, aby nie żywili urazy do  sąsiadów, a nawet radnych z Pilicy. Pielęgnujmy raczej dobre sąsiedztwo, urazy niech będą nauką, a nie okazją do wypominek.

 

Pozdrawiam mieszkańców Gulzowa z gminy…. już prawie Ogrodzeniec!

 

Jarosław Mazanek

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Jorg nauczyciel w zawodówce z tytułem dr medycyny 😂😂😂😂Ludzie są tak durni, że słów brak 🤭Data dodania komentarza: 4.10.2025, 19:18Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturęAutor komentarza: uskiTreść komentarza: Bzdura .. redaktor nie wie o czy pisze ...Data dodania komentarza: 3.10.2025, 04:50Źródło komentarza: POLICJANTKA PREPAROWAŁA ZARZUT DEMORALIZACJI? WCZEŚNIEJ MIAŁA POBIĆ UCZNIA SZKOŁY W KROCZYCACH!
Reklama
Reklama
Reklama