Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 20 grudnia 2025 06:03
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

PROTEST W OGRODZIEŃCU

(Ogrodzieniec) 11 listopada przed zabytkowym budynkiem ratusza w Ogrodzieńcu zebrali się mieszkańcy. Protestowali, bo jak twierdzą gmina zabrała im parking, a w jego miejsce ma powstać miejsce z ławkami i rzeźbą przedstawiającą koty.
Podziel się
Oceń

(Ogrodzieniec) 11 listopada przed zabytkowym budynkiem ratusza w Ogrodzieńcu zebrali się mieszkańcy. Protestowali, bo jak twierdzą gmina zabrała im parking, a w jego miejsce ma powstać miejsce z ławkami i rzeźbą przedstawiającą koty.

 

- To jest niepoważne. W centrum Ogrodzieńca, gdzie brakuje miejsc parkingowych, ludzie nie mają jak zaparkować auta, kiedy przyjeżdżają na zakupy, do kościoła czy nawet po prostu odwiedzić nasze miasto. Bo przecież pamiętajmy, że Ogrodzieniec leży na szlaku jurajskim i zwłaszcza w dni wolne od pracy – sobotę czy niedzielę - ludzie się chcą zatrzymać i nie mają gdzie. Miejsc parkingowych jest po prostu zbyt mało, najczęściej bywają pozajmowane, ludzie jeżdżą wokół rynku i szukają wolnego. Nas nie interesuje budowanie rzeczy zupełnie mieszkańcom niepotrzebnych – mówi Ryszard Kocjan, mieszkaniec Ogrodzieńca.

 

Głosów sprzeciwu dla działań gminy i obecnego burmistrza jest znacznie więcej.

 

- Pierwsza rzecz jest taka, że nie wolno działać wbrew woli mieszkańców. To jest centrum Ogrodzieńca. Obok znajduje się to coś, co władze nazywają amfiteatrem, a my mieszkańcy betonowym bunkrem, bez gustu, smaku jakiegokolwiek. Ale nieważne, chciał Mikulski mieć amfiteatr to ma i tyle. Ale trzeba zwrócić uwagę na to, że obok amfiteatru już są ławki, a sam obiekt ma podobno stanowić miejsce wypoczynku dla mieszkańców i gości nas odwiedzających. Jaki jest zatem sens budowania betonowych schodów i stawiania obok nich dodatkowych ławek, a do tego jakieś rzeźby? Tutaj, obok ratusza jest idealne miejsce na stworzenie miejsc parkingowych. Tym bardziej, że przy kościele parkować nie wolno. Jest zakaz. To jest poniżej krytyki, aby tak ignorować wolę mieszkańców. Władze robią, co chcą – tak budowę betonowych schodów zamiast stworzenia kilku miejsc parkingowych ocenia Janina Musialska mieszkająca w Ogrodzieńcu od urodzenia.

 

-Jeżeli schody prowadzą donikąd, to takich inwestycji się nie prowadzi. Władze z burmistrzem na czele robią rzeczy, których mieszkańcy albo wcale nie potrzebują albo też będą wykorzystane niewspółmiernie do kosztów, jakie za sobą pociągają. Mamy już dość przyglądania się na pomysły, jakie serwują nam ci z ratusza. Jest niedziela, chcę podjechać do kościoła, więc gmina powinna tak gospodarować miejską przestrzenią, aby samochody miały gdzie zaparkować. Przychodzi niedziela, sobota i jest dramat. Kawałka wolnego nie uświadczy się. Nas nie interesują kolejne wymysły burmistrza, bo jak ktoś ma za dużo pieniędzy i nie ma co robić, to najzwyczajniej w świecie zaczyna wymyślać. Już dosyć tego betonu. Zabetonował cały rynek, kamieni nawsadzali do drucianych siatek, a w środku huśtawki. Wiecie czemu huśtawki dali? Bo to jest w miejscowym planie plac zabaw i się bali, że robią z nim sprzecznie. Tylko jak dziecko na ten beton spadnie z takiej huśtawki, to nieszczęście gotowe. Mam taką propozycję: niech burmistrz i jego urzędnicy budują sobie na swoim, prywatnym placu, za własne pieniądze, co chcą, kiedy chcą, nic ludziom do tego. Ale Plac Piłsudskiego ma być dla mieszkańców, nie dla władzy. Domagamy się, aby jego kawałek przy ratuszu był przeznaczony na parking. Dodatkowo powiem tak: każda inwestycja powinna czemuś służyć. Skoro mamy już to betonowe straszydło – amfiteatr - to się już tego nie zmieni. Ale na miły Bóg, nie można wiecznie realizować własnego „widzimisię”. Czy ktoś konsultował to z mieszkańcami? Nic mi o tym nie wiadomo. A może warto zapytać, czego my potrzebujemy? Może chcemy mieć dodatkowe miejsca, aby postawić auto, bo ławek, schodów i dekorowania mamy już pod dostatkiem i mówimy temu: już wystarczy! – tak nową inwestycję władz miasta ocenia Tadeusz Szlachta, mieszkaniec Ogrodzieńca.

 

- To kompletny bezsens. Ratusz jest budynkiem zabytkowym (…) Nowi właściciele pięknie go wyremontowali i turyści przejeżdżający często chcą się na chwilę zatrzymać i wejść z czystej ciekawości. Ale aby się zatrzymać, trzeba mieć gdzie. Po drugiej stronie ulicy jest w zatokach kilka miejsc parkingowych, ale najczęściej są pozajmowane – mówi Grażyna Studzińska mieszkanka Ogrodzieńca.

 

Podobnego zdania jest inny mieszkaniec miasta, Zenon Biedak: -Dla mnie to zwykła samowola. Ja nawet radnych pytałem, czy wiedzą, co tam powstanie przy ratuszu, bo takie głębokie doły wykopali. To nawet oni nie wiedzieli. Jestem mieszkańcem naszego miasta już 70 lat, a ten pomysł na schody, dodatkowe ławki i jeszcze jakieś rzeźby to bzdura jakaś. Ogrodzieniec to miasto przelotowe. Ludzie wracają z Jury, z Krakowa, chcą się zatrzymać chwilkę, napić kawy, odpocząć. No nie ma gdzie. Ile aut stanąć może przy Złotym Rogu i ile w tych 2 czy 3 zatoczkach? Powinni zrobić dobrze dla mieszkańców i dla turystów, a nie jakieś schody, rzeźby. Bzdura i wyrzucanie pieniędzy w błoto. Mamy już tą muszlę do koncertów, taką betonową plamę między domami zrobili. Komu to jest potrzebne?

 

Część mieszkańców Ogrodzieńca jest zbulwersowana, że przy ratuszu zamiast parkingu powstaną kamienne schody z ławkami do siedzenia. Uważają inwestycję za zupełnie niepotrzebną, zważywszy na fakt, iż kilkanaście metrów dalej jest wiele miejsc do wypoczynku na terenie niedawno ukończonego ogrodzienieckiego amfiteatru. Mieszkańcy zwracają uwagę na turystów, którzy odwiedzając Ogrodzieniec niejako po drodze, nie mają oni gdzie zaparkować w rynku. Zapytaliśmy czy tak jest istotnie.

 

- No, nie jest za ciekawie. Wracamy z Krakowa, chcieliśmy chwilę stanąć, napić się kawy. Zaparkowaliśmy tu naprzeciwko pod sklepem, ale nie wiem czy można długo się tu zatrzymywać. Chcieliśmy wejść do ratusza i ładny kościółek tu macie. Ale przydałoby się jeszcze z kilka miejsc do parkowania– mówi Włodzimierz Majcherczyk, który w Ogrodzieńcu jest przejazdem.

 

Ponieważ w opiniach mieszkańców krytykujących nową gminną inwestycję przewijała się również ocena amfiteatru postanowiliśmy wykorzystać okazję i zapytać turystów jak im on się podoba.

 

- To jest Wasz amfiteatr? ( zdziwienie na twarzy kobiety – przyp.red. ) Taki śmieszny, dość futurystyczny. Wiecie Państwo, są gusta i guściki, ale taki styl raczej nie pasuje do zabytkowego kościoła i tego budynku ratusza. Powinien raczej komponować się z otoczeniem. Takie rzeczy trzeba dostosowywać do istniejących, a tu mamy zabytkowy kościół, a obok ratusz. Jakbyście mi nie powiedzieli co to jest, to pomyślałabym, że zwykły plac z ławkami. Całości jakiejś kompozycji z pozostałymi budowlami to nie stanowi– odpowiada Alicja, na co dzień mieszkanka Sosnowca.

 

W czasie naszej wizyty przed budynkiem ratusza zebrało się prawie 100 osób. Wszyscy podpisywali petycję do władz miasta w sprawie zaniechania budowy betonowych schodów i budowy w zamian parkingu dla samochodów przy budynku zabytkowego ratusza. Przy okazji usłyszeliśmy też wiele słów krytyki na temat wyglądu całego Placu Piłsudskiego. Zapytaliśmy burmistrza Ogrodzieńca, dlaczego mają tu powstać betonowe schody, których tak wielu mieszkańców po prostu nie chce.

 

- Obiecuję, iż szczegółowo odpowiem na wszystkie pytania. Na chwilę obecną powiem, że inwestycja jest prowadzona zgodnie z prawem – mówi Andrzej Mikulski.

 

Inwestycji będziemy się przyglądać, a z burmistrzem Ogrodzieńca umówiliśmy się na rozmowę po 16 listopada.

 

Marcin Wojciechowski

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: TomTreść komentarza: po co się rozdrabniać, zróbmy po dwie kopalnie, wtedy będzie 60mln dla każdego, a miasta będą mlekiem i miodem płynąceData dodania komentarza: 16.12.2025, 08:14Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: kozaTreść komentarza: gdzie tu sprawiedliwość. bogaty ma przywileje, a co z biednymi ludźmiData dodania komentarza: 10.12.2025, 11:03Źródło komentarza: Prokuratura sprawdza, czy więzień Piotr K. jeździ samochodem na przepustkach. A ma dożywotni zakaz!Autor komentarza: salomonTreść komentarza: Problemem (wierzycieli) jest bardzo niska skuteczność komorników: https://pamietnikwindykatora.pl/skutecznosc-egzekucji-komorniczych-czy-bac-sie-komornika/ i najlepiej nie liczyć na komornika, tylko zabezpieczać zapłatę. Nie zawsze jest to możliwe, niestety. Dłużników wielu szkoda, ale wielu wierzycieli też, to często są ubodzy ludzie.Data dodania komentarza: 6.12.2025, 21:29Źródło komentarza: Zadłużenie komornicze – wszystko co należy wiedzieć o długach u komornika J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”
Reklama
Reklama
Reklama