Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 6 grudnia 2025 02:59
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

BOJKOT KOMISJI DO WYBORU DYREKTORA SZPITALA

(Zawiercie) Ból brzucha, korki, urlop na żądanie - to tylko niektóre powody, jakie mogą zatrzymać w drodze na komisję, która zajmuje się wyborem dyrektora Szpitala Powiatowego w Zawierciu. 9 kwietnia w budynku starostwa stawiło się jedynie siedmiu członków wspomnianej komisji - to za mało, aby podejmować decyzje personalne. Nie ma wątpliwości, że był to świadomy bojkot, który miał na celu zablokowanie obecnej p.o. dyrektora szpitala Małgorzaty Guzik. Jej kandydatura od miesięcy forsowana jest przez zarząd powiatu na dyrektorski fotel. Zdaniem opozycji bezprawnie.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie) Ból brzucha, korki, urlop na żądanie - to tylko niektóre powody, jakie mogą zatrzymać w drodze na komisję, która zajmuje się wyborem dyrektora Szpitala Powiatowego w Zawierciu. 9 kwietnia w budynku starostwa stawiło się jedynie siedmiu członków wspomnianej komisji - to za mało, aby podejmować decyzje personalne. Nie ma wątpliwości, że był to świadomy bojkot, który miał na celu zablokowanie obecnej p.o. dyrektora szpitala Małgorzaty Guzik. Jej kandydatura od miesięcy forsowana jest przez zarząd powiatu na dyrektorski fotel. Zdaniem opozycji bezprawnie.

 

Dwa razy konkurs na dyrektora szpitala wygrał Piotr Grazda, ale starosta Rafał Krupa ciągle nie powołuje go na stanowisko dyrektora szpitala, tylko przedłuża okres pracy pełniącej te obowiązki  tymczasowo Małgorzacie Guzik. 21 marca Wojewoda Śląski zaskarżył uchwałę o powołaniu Małgorzaty Guzik na stanowisko dyrektora do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Zdaniem skarżącego Zarząd Powiatu swoim działaniem naruszył konstytucyjną zasadę legalizmu (Art. 7 Konstytucji). Opozycja chce unieważnienia uchwały Zarządu Powiatu w sprawie powierzenia pełnienia obowiązków dyrektora Szpitala Powiatowego w Zawierciu M. Guzik.

 

9 kwietnia komisja konkursowa miała zaopiniować kandydata na dyrektorski stołek przedstawionego przez zarząd. Tego nie zrobiła. Komisja obradować miała od 12.00, ale o tej godzinie punktualnie stawiło się jedynie 5 jej członków. Potem doszły jeszcze tylko dwie osoby (jedna z nich przed 13.00).

 

Dlaczego wielu członków komisji postanowiło nie przyjść?

 

- Przekonany o swojej bezkarności starosta Rafał Krupa dwukrotnie zignorował werdykt komisji powołującej dyrektora szpitala. Na to stanowisko uparcie forsuje księgową Małgorzatę Guzik, bo tylko na niej może wymóc bezwzględne posłuszeństwo. Nawiasem mówiąc, to ona jest współtwórczynią owego, ponad 50-milionowego długu, z którym bezskutecznie „zmaga się” władza co na ostatniej sesji podkreślił radny Lech Jaros. No cóż, obsadzanie wakatów zaufanymi wykonawcami poleceń stało się w tej kadencji normą. Można to oczywiście tłumaczyć „determinacją Krupy”, dążącego za wszelką cenę do „uratowania lecznicy”. Taki propagandowy bełkot jest nam systematycznie wstawiany. Problem w tym, że w pseudo-ekonomicznych rachunkach ginie pacjent (w przenośni i faktycznie). Nie walka z chorobą, lecz statystyka liczy się w powiatowej polityce „zdrowotnej”. Poza tym, żadne szlachetne przesłanki nie usprawiedliwiają szantażu, zastraszania, stosowania represji wobec niepokornych. Słowne pogróżki padały ostatnio pod adresem niektórych członków komisji, odmawiających uczestnictwa w cyrku pod tytułem „powołanie dyrektora szpitala”. W stosunku do innych, bezpośrednio zależnych od Małgorzaty Guzik osób absencja „nagrodzona” została następnego dnia po komisji konkursowej przeniesieniem na inne stanowisko pracy. Przecież to czysto stalinowskie chwyty połączone z retoryka prószkowsko-wołomińską. Krupa już dawno popełnił polityczne samobójstwo. Wcześniej, czy później nastanie czas rozliczania go przed wymiarem sprawiedliwości.

 

Sposób administrowania szpitalem budzi, delikatnie mówiąc, wątpliwości zarówno przedstawicieli środowiska medycznego, jak i pacjentów. Nie chodzi tylko o panujący w placówce zamordyzm. Do mnie, jako otwarcie protestującego „buntownika” docierają sygnały o możliwych naruszeniach prawa przez aktualne kierownictwo. Dla przykładu wspomnę o udzielonej mi niedawno informacji o tym, jakoby Małgorzata Guzik pełniąc już obowiązki dyrektora szpitala, zajmowała się równocześnie księgowością u swojego poprzedniego pracodawcy. Mój informator dysponuje podobno dokumentami potwierdzającymi tę podwójną działalność Pani Małgorzaty Guzik i zamierza udostępnić je prasie. Jeśli rzeczywiście polega to na prawdzie, byłaby to kolejna granda z udziałem faworyzowanej przez Krupę Guzikowej. Dokładnie pamiętam jej oświadczenie (przedstawione komisji konkursowej, której byłem członkiem) o zaprzestaniu zawodowych czynności na rzecz byłego pracodawcy – komentuje radny powiatowy i członek komisji Zbigniew Rok.

 

Rafał Krupa odpiera zarzuty o zastraszaniu: – Nikogo nie zastraszałem i nie planowałem zastraszać. Chciałem tylko, by komisja konkursowa wypełniała swoje zadania. Radny Rok wcześniej na komisji zdrowia powiedział „i tak nie uda wam się powołać dyrektora”. Następnie realizowane były naciski opozycji związane ze zniechęceniem członków komisji konkursowej na przybycie na posiedzenie.

 

Dyrektora szpitala formalnie nie ma, bo do tej pory z nikim nie nawiązano stosunku pracy, czy umowy cywilnoprawnej. Powierzenie stanowiska dyrektora lecznicy bez konkursu jest możliwe wyłącznie w sytuacji, gdy nie zgłosi się, co najmniej dwóch kandydatów albo komisja konkursowa nie wybierze żadnego kandydata.

 

W złośliwość swoich kolegów nie wierzy przewodniczący komisji konkursowej i wicestarosta Rafał Porc:

 

– Komisja miała możliwość formalnego obradowania (do tego wystarczy 5 członków i przewodniczący- przyp. red.). Nie miała możliwości podejmowania decyzji personalnych (potrzebnych jest 8 członków komisji i przewodniczący- przyp. red.). Przypadki losowe się zdarzają. Nie zakładam złej woli nieobecnych członków i liczę, że spotkamy się w pełnym składzie 25 kwietnia – mówił w rozmowie z naszą redakcją wicestarosta.

 

Data kolejnego spotkania komisji, chyba nie jest przypadkowa, bo tego dnia ma się odbyć również sesja Rady Powiatu Zawierciańskiego. To znacznie utrudni ewentualną „ucieczkę” przed zatwierdzeniem kandydatury zarządu na dyrektora szpitala.

 

Monika Polak-Pałęga

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!Autor komentarza: Zdzichu z PKSTreść komentarza: Jorg nauczyciel w zawodówce z tytułem dr medycyny 😂😂😂😂Ludzie są tak durni, że słów brak 🤭Data dodania komentarza: 4.10.2025, 19:18Źródło komentarza: Dr Katarzyna Dewor odchodzi ze szpitala. Wybrała emeryturęAutor komentarza: uskiTreść komentarza: Bzdura .. redaktor nie wie o czy pisze ...Data dodania komentarza: 3.10.2025, 04:50Źródło komentarza: POLICJANTKA PREPAROWAŁA ZARZUT DEMORALIZACJI? WCZEŚNIEJ MIAŁA POBIĆ UCZNIA SZKOŁY W KROCZYCACH!
Reklama
Reklama
Reklama