Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 16 grudnia 2025 21:57
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

KOBIETY TEŻ MOGĄ BYĆ OCHRONIARZAMI!

(Zawiercie) W Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej 9 kwietnia odbyło się zakończenie kursu zawodowego „Pracownik ochrony osób i mienia”. Szkolenie obejmujące: zagadnienia ogólnoprawne, ochronę osób i mienia, szkolenie strzeleckie i techniki samoobrony, ukończyło 5 uczestników kursu, którzy już otrzymali propozycje pracy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że 3 z kursantów to przedstawicielki płci pięknej, w tym także osoby z grupą inwalidzką. Zawierciański MOPS w ten sposób łamie stereotypy dotyczące niepełnosprawności i słabej płci.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie) W Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej 9 kwietnia odbyło się zakończenie kursu zawodowego „Pracownik ochrony osób i mienia”. Szkolenie obejmujące: zagadnienia ogólnoprawne, ochronę osób i mienia, szkolenie strzeleckie i techniki samoobrony, ukończyło 5 uczestników kursu, którzy już otrzymali propozycje pracy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że 3 z kursantów to przedstawicielki płci pięknej, w tym także osoby z grupą inwalidzką. Zawierciański MOPS w ten sposób łamie stereotypy dotyczące niepełnosprawności i słabej płci.

 

- Jak pracownicy do mnie przyszli i powiedzieli, że robią kurs ochrony mienia dla kobiet niepełnosprawnych, to pomyślałem – „zgłupieli”. Dziś wiem, że nie miałem racji – przyznaje dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Zawierciu Zygmunt Knopik.

 

Szkolenie przygotowano dla 5 uczestników projektu pn. „Promocja aktywnej integracji społecznej na terenie miasta Zawiercie”. Kurs obejmował 50 godz. bloku ogólnoprawnego, 70 godz. bloku ochrony mienia, 30 godz. bloku ochrony osób, 35 godz. wyszkolenia strzeleckiego, w którego skład wchodziło także strzelanie oraz 60 godz. bloku samoobrony i technik interwencyjnych.

 

Podjęcie decyzji o takim szkoleniu nie było łatwe nie tylko dla dyrektora MOPS-u. Część uczestników kursu również długo zastanawiała się nad trafnością wyboru nowego zawodu.

 

- Miałam obawy, zwłaszcza, że niektórzy z nas mają grupę inwalidzką. Okazuje się jednak, że metody ochrony osób i ćwiczenia są bardzo przydatne. Mogą pomóc także w życiu codziennym. Są różne sytuacje, a samoobrona to niekoniecznie wysiłek, który może uszkodzić człowieka. Zazwyczaj nie jesteśmy narażeni na działanie jakiegoś rasowego, okrutnego bandyty, że trzeba być komandosem, żeby się obronić. Do ochrony sklepu w ciągu dnia, potrzebna jest osoba spostrzegawcza i spokojna, niekoniecznie silny komandos – mówi pani Ewa Fidyk–Rybak.

 

Pani Iwona Kur natomiast od początku wiedziała, że to zawód stworzony dla niej.

 

- Ja od kilku lat marzyłam o pracy w ochronie. Kiedy pracownik socjalny zaproponował mi taki kurs, nie bałam się w ogóle. Wszystkiego można się przecież nauczyć. Chcę jeszcze zdobyć większe kwalifikacje i składam już dokumenty, żeby w połowie maja zdać egzamin n a licencję I stopnia – zapowiada pani Iwona.

 

Dla kursantów taki wybór kierunku szkolenia nie był przypadkiem. O tym że praca w ochronie będzie najlepszym z możliwych zawodów zdecydowały analizy. Wybór potwierdziły także badania psychotechniczne w szpitalu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Katowicach, które pomyślnie przeszli wszyscy kursanci. Dowodem na słuszność podjętych działań jest także fakt, że jeden z uczestników otrzymał zatrudnienie już w trakcie trwania szkolenia. Pozostali kursanci propozycje pracy otrzymali od przedstawiciela firmy ochroniarskiej Tomasza Ormana w dniu wręczenia zaświadczeń o ukończeniu kursu.

 

- Kursy robimy od lat, ale pierwszy raz nam się zdarzyło, że kursanci od razu idą do pracy – podkreśla Zygmunt Knopik.

 

Innowacyjny pomysł zawierciańskiego MOPS-u nie po raz pierwszy łamie stereotypy dotyczące podziału na damskie i męskie zawody.

 

- Mamy panie także na kursach robót wykończeniowych, a w Centrum Integracji Społecznej pana, który jest znakomitym krawcem – dodaje koordynator projektu Radosław Kaziród.

 

- Biuro Ochrony Rządu tworzą kobiety - to one są elitą wśród bliskiej eskorty. Nie te „dryblasy” ze słuchawką w uchu, ale niewidoczne, niepozorne i nierzucające się w oczy osoby, które z boku potrafią współdziałać i w odpowiedni sposób reagować – przyznaje Andrzej Machowski menadżer i prezes Stowarzyszenia Szkoleniowców Sztuk i Systemów Walk Obronnych „Husar”.

 

Panie już w trakcie trwania kursu okazały wzorową postawę.

 

- W Katowicach w autobusie udaremniłam kradzież portfela. Nikt mi nie pomógł. Kazałam panu dzwonić na policję, to się schował za przystanek – opowiada o swojej pierwszej ochroniarskiej interwencji pani Ewa.

 

MOTYWACJA ZADZIAŁAŁA PODWÓJNIE

 

- Staraliśmy się, by ta komunikacja między kursantem, a prowadzącymi była wzorcowa, aby ich zmotywować do jeszcze lepszej pracy nie tylko podczas kursu. Chcieliśmy, by postawili sobie oni za najważniejszy cel zmianę dotychczasowego swojego statusu – wyjaśnia Andrzej Machowski.

 

Jak potwierdzili kursanci, wszystko to zadziałało ze zdwojoną siłą. Podczas podsumowania szkolenia nie brakowało więc miłych słów i wyrazów wdzięczności za wyciągnięcie pomocnej dłoni w ciężkiej sytuacji.

 

-Dziękujemy, że się działa w celu wyciągnięcia ludzi z patu życiowego. Ja kiedyś myślałam, że tylko margines społeczny jest w MOPS-ie, ale teraz wiem, że każdy może się znaleźć w takiej sytuacji i tu zapukać. Warto wtedy takiej osobie pomóc. Myślę, że się odwdzięczymy nie tylko tym, że znajdziemy sobie pracę i znajdziemy inną drogę życiową. Sami także będziemy starać się udzielać wsparcia takiej instytucji jak MOPS – dodaje Ewa Fidyk–Rybak.

 

Kurs zawodowy „Pracownik ochrony osób i mienia” (licencja I stopnia) ukończyli: Marta Jędrychowska, Mariusz Urbańczyk, Sławomir Malinka, Iwona Kur i Ewa Fidyk–Rybak. Szkolenie organizowane było w ramach realizowanego przez MOPS Zawiercie projektu systemowego pn. „Promocja aktywnej integracji społecznej na terenie miasta Zawiercie”. Projekt współfinansowany jest przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

 

Justyna Banach

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: TomTreść komentarza: po co się rozdrabniać, zróbmy po dwie kopalnie, wtedy będzie 60mln dla każdego, a miasta będą mlekiem i miodem płynąceData dodania komentarza: 16.12.2025, 08:14Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: kozaTreść komentarza: gdzie tu sprawiedliwość. bogaty ma przywileje, a co z biednymi ludźmiData dodania komentarza: 10.12.2025, 11:03Źródło komentarza: Prokuratura sprawdza, czy więzień Piotr K. jeździ samochodem na przepustkach. A ma dożywotni zakaz!Autor komentarza: salomonTreść komentarza: Problemem (wierzycieli) jest bardzo niska skuteczność komorników: https://pamietnikwindykatora.pl/skutecznosc-egzekucji-komorniczych-czy-bac-sie-komornika/ i najlepiej nie liczyć na komornika, tylko zabezpieczać zapłatę. Nie zawsze jest to możliwe, niestety. Dłużników wielu szkoda, ale wielu wierzycieli też, to często są ubodzy ludzie.Data dodania komentarza: 6.12.2025, 21:29Źródło komentarza: Zadłużenie komornicze – wszystko co należy wiedzieć o długach u komornika J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”
Reklama
Reklama
Reklama