Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 14 grudnia 2025 21:28
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

MLEKO W PROSZKU MOGŁO ZAWIERAĆ TRUTKĘ NA SZCZURY?

(Szczekociny) Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska „Rokitnianka” ze Szczekocin ma poważne kłopoty. Postępowanie Prokuratury Rejonowej w Żarach (woj. lubuskie) ujawniło, że w sproszkowanym mleku, używanym przez wytwórców spożywczych do produkcji m.in. słodyczy, znajduje się folia oraz podejrzane, różowe granulki, które do złudzenia przypominają trutkę na szczury. Szczegóły sprawy bada obecnie Prokuratura Rejonowa w Myszkowie, właściwa terytorialnie dla Szczekocin. Z otrzymanych dotąd informacji wynika, że nie potwierdziły się wstępne ustalenia Prokuratury o zanieczyszczeniu mleka. Mimo to, afera może przynieść ogromne straty dla firm cukierniczych, które wykorzystały podejrzaną partię do produkcji słodyczy. Towary z polskiego, ale i zagranicznego rynku ( jak dotąd Czech i Słowacji) wycofują także sieci handlowe. O incydencie poinformowano Komisję Europejską.
Podziel się
Oceń

(Szczekociny) Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska „Rokitnianka” ze Szczekocin ma poważne kłopoty. Postępowanie Prokuratury Rejonowej w Żarach (woj. lubuskie) ujawniło, że w sproszkowanym mleku, używanym przez wytwórców spożywczych do produkcji m.in. słodyczy, znajduje się folia oraz podejrzane, różowe granulki, które do złudzenia przypominają trutkę na szczury. Szczegóły sprawy bada obecnie Prokuratura Rejonowa w Myszkowie, właściwa terytorialnie dla Szczekocin. Z otrzymanych dotąd informacji wynika, że nie potwierdziły się wstępne ustalenia Prokuratury o zanieczyszczeniu mleka. Mimo to, afera może przynieść ogromne straty dla firm cukierniczych, które wykorzystały podejrzaną partię do produkcji słodyczy. Towary z polskiego, ale i zagranicznego rynku ( jak dotąd Czech i Słowacji) wycofują także sieci handlowe. O incydencie poinformowano Komisję Europejską.

 

Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska „Rokitnianka” ma prawie 70 lat tradycji. Produkuje m.in. śmietanę, masło i sery. Jeszcze w ubiegłym roku na łamach Kuriera Zawierciańskiego opisywaliśmy sukces „Rokitnianki” ze Szczekocin, która nagrodzona została certyfikatami w Ogólnopolskim Programie Promocyjnym „Doceń polskie”. Pisaliśmy wówczas, że pozytywny wynik audytu daje spółdzielni możliwość szerokiej promocji swoich wyrobów. Od kilku dni rozgłos dotyczący Spółdzielni wywołuje wśród konsumentów dreszcz niepokoju. Z powodu incydentu „Rokitniance” może dość drastycznie zawęzić się rynek zbytu. Powody do obaw mogą mieć także dostawcy mleka z powiatów: zawierciańskiego, myszkowskiego, włoszczowskiego, częstochowskiego i jędrzejowskiego.

 

TRUTKA W MLEKU?

 

16 stycznia w fabryce słodyczy „Magnolia” w Lubsku w worku z mlekiem wyprodukowanym przez Spółdzielnię „Rokitnianka” ze Szczekocin odkryto różowe granulki przypominające trutkę na szczury. Firma natychmiast wstrzymała dystrybucję słodyczy. O godzinie 14.00 tego samego dnia Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Żarach o zanieczyszczeniu mleka w proszku o numerze 202 poinformował Powiatowego Lekarza Weterynarii w Zawierciu. Kilka dni później w „Rokitniance” w asyście policji zjawili się: Prokurator i Powiatowy Lekarz Weterynarii, którzy sprawdzali podejrzane mleko.

 

- Mając na uwadze powyższe, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Zawierciu podjął czynności administracyjne w OSM „ Rokitnianka”. W toku prowadzonych czynności m. in. poddano analizie cykl produkcyjny mleka w proszku, procedury deratyzacyjne oraz przechowywanie produktu gotowego w mleczarni – informuje Beata Kowalewska z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Katowicach. - Na dzień dzisiejszy w zakładzie OSM „Rokitnianka” w Szczekocinach nie jest prowadzona produkcja mleka w proszku. Mleko w proszku obecnie znajdujące się na stanach magazynowych w OSM zostało zatrzymane decyzją Powiatowego Lekarza Weterynarii w Zawierciu do wyjaśnienia sprawy. Organa ścigania oraz inne służby ustalają źródło pochodzenia zanieczyszczenia mleka w proszku oraz miejsce, w którym ono powstało, tzn. u którego operatora żywności – dodaje Kowalewska.

 

Kontrole rozpoczęto także na terenie zakładów powiatu zawierciańskiego.

 

- Pracownicy PSSE w Zawierciu od 21 do 22 stycznia przeprowadzili 8 kontroli sanitarnych. W kontrolowanych zakładach nie stwierdzono obecności mleka w proszku jak również środków spożywczych wyprodukowanych na bazie mleka w proszku nr partii 202; data produkcji 20.07.2012 r. - poinformowała Wiesława Hamerlik z Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Zawierciu.

 

PROKURATURA: NIE STWIERDZILIŚMY OBCYCH SUBSTANCJI

 

17 stycznia br. sprawą trefnego mleka w proszku zajęła się Prokuratura Rejonowa w Żarach, poinformowana przez tamtejszego Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Zgłoszenie o podejrzanych różowych granulkach (przypominających trutkę na szczury) oraz szczątkach folii spożywczej w workach z mlekiem, PIS otrzymał od firmy „Magnolia”, używającej go do produkcji wafli i rurek. Z informacji portalu gazeta.pl wynika, że po sprawdzeniu 100 kg zabezpieczonego mleka, Prokuratura stwierdziła w nim 11,8 g zanieczyszczeń. W sumie śledczy zabezpieczyli ok. 315 kg mleka.

 

- Nie było sensu otwierać kolejnych worków. W każdym były granulki i szczątki folii. Nie ma wątpliwości, że mleko zostało zanieczyszczone w spółdzielni mleczarskiej – mówiła dla portalu gazeta.pl Urszula Jamka z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.

 

Wkrótce sprawę przekazano myszkowskiej Prokuraturze Rejonowej, która obszarem działania obejmuje również gminę Szczekociny.

 

- Akta sprawy, która była prowadzona w prokuraturze w Żarach nie wpłynęły jeszcze do Prokuratury w Myszkowie. Także do tej pory wykonywaliśmy we własnym zakresie tylko czynności niecierpiące zwłoki. W tej chwili prokurator był na miejscu, zostały przeprowadzone oględziny, przesłuchiwano świadków, zabezpieczono dokumenty dotyczące kontrahentów oraz linii technologicznej, ale czekamy na akta z Żar. Dopiero wówczas będziemy mogli mówić o konkretnych krokach podjętych w sprawie. Sprawdziliśmy mleko, które pochodziło z kwestionowanej partii i nie stwierdziliśmy żadnych substancji obcych. To są nasze ustalenia –powiedział nam 22 stycznia (wtorek) Tomasz Ozimek, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

 

Następnego dnia (środa) Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze odmawiała już komentowania sprawy, tłumacząc, że akta sprawy wraz z wszelkimi informacjami są już przekazane do Prokuratury Rejonowej w Myszkowie, która jest organem właściwym do prowadzenia dalszego postępowania.

 

- Mogę potwierdzić, że akta oraz zabezpieczone próbki już wpłynęły, w tej chwili są analizowane. Musimy dać czas prokuratorowi. Sądzę, że coś więcej może być wiadomo jutro, ale dopiero pod koniec dnia - tłumaczył Tomasz Ozimek.

 

CZEGO NIE JEŚĆ

 

Główny Inspektor Sanitarny ostrzega przed spożywaniem produktów firmy „Magnolia” z Lubska, wyprodukowanych po 22 listopada 2012 roku. Są to: Stilla Dolce Cocoa Rolls - rurka waflowa oblewana wewnątrz kremem czekoladowym z czekolady mlecznej, rurka waflowa sucha cienka, wafle kakaowe w czekoladzie naturalnej, wafle MAX mleczne w czekoladzie mlecznej, wafle mleczne Słodka Nuta, wafle z kremem waniliowym, rurka waflowa sucha, wafle mleczne „Poesia Milk Cream”, wafle z kremem waniliowym „Wiener Eiswaffel”. Zakupione produkty należy zwrócić w miejscu zakupu lub wyrzucić.

 

Jak podaje Główny Inspektor Sanitarny, oprócz „Magnolii” podejrzaną partię mleka w proszku o numerze 202 od pośrednika z Włocławka kupili: ZT „Elcal” z miejscowości Biała Rawska, „Jawor” z Ełku, Zakład Produkcji Czekolady i Artykułów Cukierniczych „Wiepol” z Sierpca, Fabryka Wyrobów Cukierniczych „Jago” z Bydgoszczy oraz Wytwórnia Cukiernicza „Esta” z Kołbiel. Inspekcja podaje jednak, że cała partia mleka w firmie Wiepol została zabezpieczona, a „Jawor” z podejrzanej partii mleka wyprodukowanej w lipcu 2012 roku tylko 7 kg użył do produkcji szyszki o nr partii 06.12.2012 i szyszki orzech o numerze 13.12.2012. Pozostała część mleka (18 kg) została zniszczona. „Jago” wycofała już z rynku rurki nadziewane kremem kakaowym, kremem o smaku śmietankowym, wafle przekładane kremem kakaowym i kremem o smaku śmietankowym oraz JAPS super wafle przekładane MIX.

 

WAFLE POSZŁY W ŚWIAT

 

Problem nie dotyczy jednak tylko „naszego podwórka”. Ponieważ produkty zawierające w składzie podejrzane mleko eksportowane były także do Czech, Słowacji, Niemiec i Łotwy, informacja o zagrożeniu została wysłana do Komisji Europejskiej. Jak podała agencja prasowa TASR Słowackie Biuro Zdrowia Publicznego zaleciło inspekcję barów i restauracji, do których mogły trafić polskie słodycze, do których produkcji użyto zanieczyszczonego mleka. Ze swoich sklepów produkty wskazane przez sanepid wycofały także sieci Tesco i Kaufland. Całej sytuacji „Rokitnianka” nie komentuje. Na internetowej stronie firmy na próżno można szukać komentarzy czy oświadczeń. Telefonów w firmie także nikt nie odbiera.

 

Justyna Banach

Roksana Tomaszewska


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: kozaTreść komentarza: gdzie tu sprawiedliwość. bogaty ma przywileje, a co z biednymi ludźmiData dodania komentarza: 10.12.2025, 11:03Źródło komentarza: Prokuratura sprawdza, czy więzień Piotr K. jeździ samochodem na przepustkach. A ma dożywotni zakaz!Autor komentarza: salomonTreść komentarza: Problemem (wierzycieli) jest bardzo niska skuteczność komorników: https://pamietnikwindykatora.pl/skutecznosc-egzekucji-komorniczych-czy-bac-sie-komornika/ i najlepiej nie liczyć na komornika, tylko zabezpieczać zapłatę. Nie zawsze jest to możliwe, niestety. Dłużników wielu szkoda, ale wielu wierzycieli też, to często są ubodzy ludzie.Data dodania komentarza: 6.12.2025, 21:29Źródło komentarza: Zadłużenie komornicze – wszystko co należy wiedzieć o długach u komornika J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!
Reklama
Reklama
Reklama