Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 16 grudnia 2025 04:44
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

ZAPADŁ WYROK W SPRAWIE POGRYZIENIA 6-LATKI

(Zawiercie) Pod koniec września w Sądzie Rejonowym w Zawierciu zapadł wyrok w głośnej sprawie Dariusza P. Jego amstaff o imieniu Kira (Amerykański Staffordshire Terrier) pogryzł 6-letnią Amelkę. Bestia rzuciła się na dziewczynkę i uszkodziła jej nos. Do zdarzenia doszło 12 czerwca ubiegłego roku w barze przy ul. Sikorskiego. Właściciel, który nie dopilnował zwierzęcia został skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Nie jest to zbyt wysoka kara. Los dziecka poruszył naszych czytelników.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie) Pod koniec września w Sądzie Rejonowym w Zawierciu zapadł wyrok w głośnej sprawie Dariusza P. Jego amstaff o imieniu Kira (Amerykański Staffordshire Terrier) pogryzł 6-letnią Amelkę. Bestia rzuciła się na dziewczynkę i uszkodziła jej nos. Do zdarzenia doszło 12 czerwca ubiegłego roku w barze przy ul. Sikorskiego. Właściciel, który nie dopilnował zwierzęcia został skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Nie jest to zbyt wysoka kara. Los dziecka poruszył naszych czytelników.

 

12 czerwca do płotka piwnego ogródka  baru Malibu przy ulicy Sikorskiego w Zawierciu Dariusz P. przywiązał swojego amstaffa. 6-letnia Amelka w ogródku baru przebywała z matką, jej koleżanką i braciszkiem. Wszyscy wspominają, że ta piękna, słoneczna niedziela przerodziła się w prawdziwe piekło. Gdy dziewczynka sięgała po swoją pluszową zabawkę (kupioną tego samego dnia) amstaff należący do Dariusza P. nagle rzucił się w kierunku 6-latki. Młodszy braciszek, który patrzył na atak psa po wszystkim zaczął głośno płakać i długo nie mógł dojść do siebie. Do dziś wpada w histerię, gdy widzi psa.

 

-Córka się przewróciła… Zobaczyłam, że jest cała we krwi. Myślałam, że ma odgryziony cały nos. Wówczas wybiegł oskarżony. Zwróciłam mu uwagę, że nie pilnował psa. Na zmianę z koleżanką dzwoniłam na pogotowie. Moja córeczka miała wyrwaną część nosa w kształcie trójkąta. Jakiś klient baru zaczął mi pomagać, przyniósł wodę utlenioną. Nie mam żadnych wątpliwości, w jakich okolicznościach Amelka została ranna. Bałam się, że Dariusz P. ucieknie, został. Powiedział: „Ale o co Pani chodzi, przecież nic się nie stało”- mówiła w czasie jednej z rozpraw A. Borowiec.

 

Sąd wydając wyrok nie miał wątpliwości, że wina właściciela psa jest bezsporna. Pies nie był wyposażony w obowiązkowy kaganiec, nie było nad nim właściwego nadzoru. Choć obrona próbowała wskazywać, że obrażenia mogły powstać w innych sposób niż pogryzienie, sąd uznał jednoznacznie, że uraz dziecka jest wynikiem ataku psa.

 

Amstaffy od lat uchodzą za jedną z najbardziej agresywnych ras z uwagi na to, że według wielu hipotez są potomkami psów przeznaczonych do walki. W niektórych krajach dąży się do wygaszenia ich populacji przez sterylizację. Jak zaznaczają działacze organizacji zajmujących się ochroną zwierząt – wszystko zależy także od odpowiedzialnego wychowania psa i od tego, z jakiej hodowli pochodzi. Źle wychowany amstaff może być groźny nawet dla swojego właściciela. Zakrwawione dziecko zostało opatrzone w Szpitalu Powiatowym w Zawierciu przez lekarkę z laryngologii.

 

- Wyrok zapadł 26 września. Dariusz P. został skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Na rzecz poszkodowanej ma wypłacić 3,5 tysiąca złotych. Obrona zapowiedziała już apelację – powiedział Bogusław Zając rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie.

 

Sprawę prowadziła sędzina Agata Mikoda, adwokatem oskarżonego był Rafał Reroń, a prokuraturę na sali reprezentowała prokurator Cecylia Kłak.

 

Jeszcze dwa lata Amelka będzie musiała czekać na operację plastyczną. Ta jest konieczna, ponieważ lewa część noska jest wyraźnie mniejsza niż prawa. Miejmy nadzieję, że jeszcze nieprawomocny wyrok da do myślenia Dariuszowi P. i kiedy ten znowu wyjdzie ze swoim psem na spacer, to założy mu kaganiec. (mpp)

 

Proces „ADWOKATA” ciągle trwa

 

W osobnym procesie sąd bada, czy podający się za adwokata właściciela psa Stefan C., właściciel m. in. agencji nieruchomości i „biura ds. trudnych” w Zawierciu dopuścił się przestępstwa przeciwko wymiarowi sprawiedliwości. Prokuratura Rejonowa w Zawierciu postawiła mu zarzut podżegania z poplecznictwem. Akt oskarżenia wpłynął do sądu w listopadzie 2011 roku. W rozmowie, której treść, matka dziecka nagrała na telefon komórkowy kilka razy pada propozycja, że strony Stefana C., że w zamian za zmianę zeznań (słynne: „niech pani zezna, że dziecko uderzyło się o huśtawkę”), jego klient (właściciel psa) wypłaci jest kwotę pieniędzy. Nie padło o jakie pieniądze chodzi. W redakcji Kuriera Zawierciańskiego, której matka udostępniła nagranie uznaliśmy, że treść rozmowy wskazuje na próbę wpływania na zeznania poszkodowanej ewentualnie na próbę przekupstwa. I powiadomiliśmy o wszystkim prokuraturę. A ta po zbadaniu nagrania, przesłuchania matki dziewczynki i „adwokata” Stefana C. i właściciela psa uznała, że są wystarczające dowody na postawienie zarzutów.

 

W toku procesu, w którym orzeka sędzia Michał Nawrocki, oskarżony nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że nie próbował przekupywać matki pogryzionego dziecka i nie nakłaniał do składania fałszywych zeznań. W sprawie zeznawał m. in. policjant, który w toku śledztwa odsłuchiwał nagranie rozmowy z telefonu Angeli Borowiec oraz – tej samej rozmowy - z płyty CD dostarczonej policji przez kobietę. Sam oskarżony podczas rozprawy z 4. czerwca stwierdził, że jego zdaniem nagranie „nie jest kompletne”. Ma rzekomo brakować początku i środka rozmowy. Oskarżony złożył wniosek o badanie fonoskopijne nagrania rozmowy. Ostatnia rozprawa wyznaczona na 8 X została odroczona, ponieważ nie wróciły akta sprawy od biegłego, który miał wykonać opinię dotyczącą głównego dowodu w sprawie, nagranej rozmowy pomiędzy matką pogryzionej dziewczynki, a oskarżonym. Świadek Angela Borowiec potwierdziła w zeznaniach, że oskarżony namawiał ją do składania fałszywych zeznań, obiecywał pieniądze, choć do ustalenia kwoty nie doszło. Świadek zeznała również, że oskarżony przedstawił się, jako adwokat, pełnomocnik właściciela psa, który pogryzł jej córkę.  Szczegółowo rozmowę pomiędzy „adwokatem” a kobietą opisywaliśmy artykule „Niech Pani zezna, że uderzyła się o huśtawkę! (KZ nr 28  15.07.2011). Kolejną rozprawę sąd wyznaczył na 28.listopada br.

 

Jarosław Mazanek

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: kozaTreść komentarza: gdzie tu sprawiedliwość. bogaty ma przywileje, a co z biednymi ludźmiData dodania komentarza: 10.12.2025, 11:03Źródło komentarza: Prokuratura sprawdza, czy więzień Piotr K. jeździ samochodem na przepustkach. A ma dożywotni zakaz!Autor komentarza: salomonTreść komentarza: Problemem (wierzycieli) jest bardzo niska skuteczność komorników: https://pamietnikwindykatora.pl/skutecznosc-egzekucji-komorniczych-czy-bac-sie-komornika/ i najlepiej nie liczyć na komornika, tylko zabezpieczać zapłatę. Nie zawsze jest to możliwe, niestety. Dłużników wielu szkoda, ale wielu wierzycieli też, to często są ubodzy ludzie.Data dodania komentarza: 6.12.2025, 21:29Źródło komentarza: Zadłużenie komornicze – wszystko co należy wiedzieć o długach u komornika J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!
Reklama
Reklama
Reklama