Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 14 grudnia 2025 21:30
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

GLINIANA. MIEJSCE PRZEKLĘTE?

(Zawiercie) W żadnym innym miejscu Zawiercia nie dochodzi chyba do tylu wypadków, co na ulicy Glinianej. Nawet kilka razy w miesiącu dzieje się tu coś niedobrego. Winą za to można obarczać fatum, siły nadprzyrodzone lub duchy. Marian Gajda dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Zawierciu twierdzi, że to kierowcy nie zwalniają i nie stosują się do przepisów obowiązującego prawa. O tym, że na pechowym skrzyżowaniu da się poprawić widoczność po raz kolejny na ostatniej sesji Rady Powiatu Zawierciańskiego przypomniał Jan Zamora. Radny poinformował, że prywatni właściciele działek przy Glinianej gotowi są zgodzić się na wycięcie części drzew rosnących przy drodze, jeśli ma to doprowadzić do zmniejszenia liczby wypadków. 6 października na krzyżówce znowu zrobiło się niebezpiecznie, dwa samochody (Skoda Octavia i Ford Fiesta) wylądowały w rowie. Jeszcze tego samego dnia, w tym samym miejscu zderzył się Lanos z Mercedesem.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie) W żadnym innym miejscu Zawiercia nie dochodzi chyba do tylu wypadków, co na ulicy Glinianej. Nawet kilka razy w miesiącu dzieje się tu coś niedobrego. Winą za to można obarczać fatum, siły nadprzyrodzone lub duchy. Marian Gajda dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Zawierciu twierdzi, że to kierowcy nie zwalniają i nie stosują się do przepisów obowiązującego prawa. O tym, że na pechowym skrzyżowaniu da się poprawić widoczność po raz kolejny na ostatniej sesji Rady Powiatu Zawierciańskiego przypomniał Jan Zamora. Radny poinformował, że prywatni właściciele działek przy Glinianej gotowi są zgodzić się na wycięcie części drzew rosnących przy drodze, jeśli ma to doprowadzić do zmniejszenia liczby wypadków. 6 października na krzyżówce znowu zrobiło się niebezpiecznie, dwa samochody (Skoda Octavia i Ford Fiesta) wylądowały w rowie. Jeszcze tego samego dnia, w tym samym miejscu zderzył się Lanos z Mercedesem.

 

- Mogę pożyczyć własnej piły, jeśli PZD nie ma środków na wycięcie pozostałej części drzew, które ograniczają widoczność w pechowym miejscu – zwracał się do dyrektora PZD Mariana Gajdy radny Zamora.

 

5 sierpnia na Glinianej doszło do wypadku, w którym ciężkich obrażeń ciała doznała dziewięciomiesięczna dziewczynka, ranne zostały także trzy kobiety. Niemowlę nie wygrało walki o życie. Do tragedii doszło, gdy na skrzyżowaniu ulic Glinianej i Przyjaźni zderzyły się dwa samochody osobowe marki Renault Laguna. 43-letni mieszkaniec Katowic wjechał na skrzyżowanie i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu pojazdowi, który poruszał się ul. Glinianą. Samochód katowiczanina nagle i z impetem uderzył w auto, które poruszało się drogą z pierwszeństwem przejazdu. Uderzona osobówka zjechała na pobocze, zderzyła się z drzewem i przewróciła się na bok.

 

17 sierpnia w rejonie ulicy Glinianej i Przyjaźni kierowca Daewoo Lanosa nie udzielił pierwszeństwa przejazdu kierowcy Volkswagena Golfa. Oba pojazdy zderzyły się. Na szczęście tym razem nikomu nic się nie stało. Tuż po tym zdarzeniu przy skrzyżowaniu pojawił się samochód porajskiego Drogpolu, który rozpoczął malowanie znaków poziomych na jezdni (linie bezwzględnego zatrzymania). Wcześniej wycięto przydrożne krzaki i na tym koniec. Na znaku STOP nie wszyscy się zatrzymują. Co jakiś czas dochodzi do sytuacji, które mrożą krew w żyłach. Kierowcy skarżą się, że choć krzaki zostały wycięte, to i tak widoczność nie jest tu najlepsza. Drzewa nadal zasłaniają sporą część jezdni.

 

5 września również na Glinianej Renault Megane zderzył się z Mazdą. Wszystko wyglądało bardzo poważnie. Na miejscu byli policjanci.

 

11 września na pechowym skrzyżowaniu znowu ktoś nie wyhamował i doszło do kolejnej kraksy w tym miejscu. Tym razem kierowca Renault Clio wymusił pierwszeństwo przejazdu na kierowcy Forda Focusa.

 

6 października w pobliżu Glinianej Skoda Octavia i Ford Fiesta wylądowały w rowie. Na miejscu był radny Jan Zamora. Jeszcze tego samego dnia w tym samym miejscu zderzył się Lanos z Mercedesem.

 

Dyrektor PZD Marian Gajda cały czas twierdzi, że to nieostrożność kierowców jest przyczyną stłuczek i kolizji w pobliżu cmentarza w Blanowicach. Objazd do Włodowic doprowadził do większego natężenia ruchu w tym miejscu. Dyrektor zauważył, że las w rejonie Glinianej należy do prywatnego właściciela i to „krępuje mu ręce”.

 

- Na zewnątrz jesteśmy oceniani jako ludzie, którzy nie potrafią się ze sobą dogadać. (…) Pan potrafi docinać, docinać i docinać i cieszyć się z tego, że jest źle (do radnego Jana Zamory).  Jeszcze przed tragicznym zdarzeniem wydałem decyzję o wycince pobocza przy skrzyżowaniu. Później usuwaliśmy jeszcze krzaki, które rosły wyjeżdżając z Glinianej w prawo w ulicę Przyjaźni przy drzewie. Po wypadku wymalowaliśmy jeszcze linie bezwzględnego zatrzymania się. To nie tak, że dopiero po fakcie PZD przystąpił do porządkowania. Nie podejmę decyzji o tym, by wycinać drzewa z prywatnego lasu– mówił w sierpniu dyrektor PZD Marian Gajda

 

Zamora poszedł, rozpytał właścicieli lasu o wycięcie części drzew. Wszyscy wyrazili swoją pisemną aprobatę na wycinkę, jeśli ta ma pomóc w poprawie bezpieczeństwa na Glinianej. - Zrobimy wszystko, by w tym miejscu było bezpiecznie- zapowiada starosta Rafał Krupa.

 

- Będziemy rozmawiać z w sprawie tych gruntów. Problem polega na tym, że niektóre działki mają więcej niż jednego właściciela. Trudno wyciąć połowę lasu, bo ktoś mówi, że widoczność będzie lepsza. Nawet, jeśli uzyskamy zgodę na usunięcie drzew, to kto za to zapłaci? Tym bardziej, że dzisiaj przeprowadziliśmy wizję z policją, z której wynika, że nie ma potrzeby pozbywania się drzew przy drodze, bo widoczność jest wystarczająca – mówił 8 października dyrektor Gajda. Szef PZD dodaje, że jeśli do wycinki drzew w ogóle by doszło, to zapłaciliby za nią właściciele lasu.

 

W imieniu kierowców broni nadal nie składa Jan Zamora: –Nie zgadzam się, że w tym miejscu nic się nie da zrobić. Jadąc od Borowego Pola w lewo, w kierunku Rudnik widoczność jest słaba. Część drzew powinno się wyciąć. Dobrym rozwiązaniem byłyby również progi zwalniające. Chyba coś jednak jest nie tak, skoro ciągle dochodzi tu do stłuczek, kolizji i wypadków. Trzeba za wszelką cenę zmniejszyć liczbę zdarzeń na Glinianej, bo kiedyś znowu dojdzie do nieszczęścia.

 

Skrzyżowanie na Glinianej jest bardzo pechowe i chyba jeszcze długo takim pozostanie, skoro urzędnicy z PZD, bardziej niż o bezpieczeństwo kierowców, martwią się o środki na wycinkę. –Nie trzeba wycinać „połowy lasu”, ale częściową wycinkę trzeba przeprowadzić. Nie szkoda drzew, kiedy giną ludzie – mówi jeden z przechodniów. (mpp)


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: kozaTreść komentarza: gdzie tu sprawiedliwość. bogaty ma przywileje, a co z biednymi ludźmiData dodania komentarza: 10.12.2025, 11:03Źródło komentarza: Prokuratura sprawdza, czy więzień Piotr K. jeździ samochodem na przepustkach. A ma dożywotni zakaz!Autor komentarza: salomonTreść komentarza: Problemem (wierzycieli) jest bardzo niska skuteczność komorników: https://pamietnikwindykatora.pl/skutecznosc-egzekucji-komorniczych-czy-bac-sie-komornika/ i najlepiej nie liczyć na komornika, tylko zabezpieczać zapłatę. Nie zawsze jest to możliwe, niestety. Dłużników wielu szkoda, ale wielu wierzycieli też, to często są ubodzy ludzie.Data dodania komentarza: 6.12.2025, 21:29Źródło komentarza: Zadłużenie komornicze – wszystko co należy wiedzieć o długach u komornika J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!
Reklama
Reklama
Reklama