Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 14 grudnia 2025 11:41
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

TAJNY KONKURS NA SZEFA SANEPIDU

(Zawiercie)Wojewoda Śląski ogłosił konkurs na stanowisko Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Zawierciu. Tajne i poufne jest jego rozstrzygnięcie. Kto jest szefem zawierciańskiego sanepidu? Wiesław Olechnowicz, a może Wiesława Hamerlik? Kto jest czyim zastępcą? To niekończący się serial, w którym prawo obywatela do informacji jest dosyć mocno ograniczana. Przedostatni konkurs na stanowisko Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego został rozpisany na szczeblu powiatowym, ale nic z niego nie wyszło. Kto wyskoczy z kapelusza wojewody?
Podziel się
Oceń

(Zawiercie)Wojewoda Śląski ogłosił konkurs na stanowisko Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Zawierciu. Tajne i poufne jest jego rozstrzygnięcie. Kto jest szefem zawierciańskiego sanepidu? Wiesław Olechnowicz, a może Wiesława Hamerlik? Kto jest czyim zastępcą? To niekończący się serial, w którym prawo obywatela do informacji jest dosyć mocno ograniczana. Przedostatni konkurs na stanowisko Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego został rozpisany na szczeblu powiatowym, ale nic z niego nie wyszło. Kto wyskoczy z kapelusza wojewody?

 

Mimo usilnych starań i licznych pytań, które wysłaliśmy do Rzecznika Prasowego Wojewody Śląskiego Marty Malik, nie było nam dane poznać nazwisk kandydatów. Nie ujawniono nawet informacji, kto jest zwycięzcą. Równie zawiła była sytuacja sprzed kilku miesięcy. Na początku tego roku Starostwo Powiatowe w Zawierciu przeprowadziło konkurs na stanowisko Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Starostę Rafała Krupę pytaliśmy, kto zgłosił się na wspomniane stanowisko. Informacji o poprzednim konkursie nie uzyskaliśmy. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że szefem sanepidu miała zostać Justyna Cholewa, ale jej kandydatura została zablokowana przez Śląskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego Grzegorza Hudzika. Do tej pory zawierciańskiemu sanepidowi szefował p. o. dyrektora Wiesław Olechnowicz.

 

Na stanowisku trzyma się od bardzo, bardzo, bardzo dawna. Jak twierdzą związkowcy z „Solidarności” tuż przed nim funkcję tę sprawowała jego matka. Działacze naliczyli, że w okresie od 2002 do 2012 roku odbyło się pięć konkursów na szefa sanepidu w Zawierciu. W 2009 roku W. Olechnowicz został „pełniącym obowiązki”. Przedostatni konkurs wygrała J. Cholewa, ale władze wojewódzkie nie wyraziły zgody na jej powołanie. Nieoficjalnie mówi się, że w styczniowym rozdaniu miała wygrać Wiesława Hamerlik (w zawierciańskim sanepidzie odpowiada między innymi za kontakty z prasą). Jak było teraz?

 

- Wojewoda powiadomił zainteresowane osoby o wynikach konkursu. W konkursie tym udział wzięło 2 kandydatów – czytamy w lakonicznej i niepodpisanej przez nikogo odpowiedzi z biura prasowego ŚUW. Prawdopodobnie tym razem w konkursie wystartował Wiesław Olechnowicz i Wiesława Hamerlik. Kandydatów zapytaliśmy, kto jest zwycięzcą. Oboje potwierdzają, że ubiegali się o stanowisko szefa sanepidu.

 

- Na razie nic nie mogę powiedzieć. Więcej wyjaśni się w przyszłym tygodniu – odpowiada na pytanie naszej redakcji Hamerlik, która obecnie przebywa poza Zawierciem. Bardzo tajemniczy jest również kontrkandydat dotychczasowej rzeczniczki prasowej.

 

- Proszę się w tej sprawie kontaktować z Urzędem Wojewódzkim- kwituje.

 

CZY KONKURS BYŁ ZGODNY Z PRAWEM?

 

Odmienną kwestą jest to, czy konkurs był w ogóle zgodny z prawem. Istnieje subtelny konflikt kompetencyjny. Wojewoda samodzielnie ogłosił konkurs na stanowisko Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Zgodnie z art. 11 ust. 3 ustawy z dnia 14 marca 1985 roku o Państwowej Inspekcji Sanitarnej państwowego powiatowego inspektora sanitarnego i jego zastępcę, w tym wypadku powołuje i odwołuje starosta, jednakże za zgodą państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego. Wojewoda Śląski powołał komisję do przeprowadzenia nowego konkursu i jak twierdzą jego służby, był do tego uprawniony.

 

Istotnie z ustawy o działalności leczniczej wynika, że w podmiocie leczniczym niebędącym przedsiębiorcą (m.in. powiatowe stacje sanitarno – epidemiologiczne), przeprowadza się konkurs na stanowisko kierownika i jego zastępcy, a postępowanie konkursowe wszczyna podmiot tworzący (wojewoda).

 

- (…) Starosta powołuje nie osobę wskazaną przez wojewodę, lecz wyłonioną przez niezależną komisję konkursową. (…) W świetle powyższego, działania Wojewody znajdowały uzasadnienie w obowiązujących przepisach prawa – tłumaczy tajemnicza niepodpisana osoba w wiadomości do naszej Redakcji.

 

Czy aby na pewno? Nie wszyscy podzielają tę opinię. Nie brakuje stwierdzeń, że działanie wojewody wynikło z wadliwej interpretacji art. 13 ust. 2 ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Wynika z tego, że do państwowych inspektorów sanitarnych stosuje się regulacje dotyczące pracowników jednostek budżetowych będących podmiotami leczniczymi.

 

Art. 11 ust. 3 ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej odmiennie reguluje zagadnienie powoływania państwowego powiatowego inspektora sanitarnego. - Oznacza to, że w zakresie dotyczącym zatrudniania owego inspektora wyłącza stosowanie art. 13 ust. 2 tejże samej ustawy (na zasadzie prawnej stanowiącej, że prawo o większym stopniu szczegółowości, pochodzące z aktów prawnych o tej samej mocy, należy stosować przed prawem ogólniejszym), a zatem i możliwość przeprowadzania konkursu przez wojewodę. W tej sprawie Związek Powiatów Polskich interweniował u Ministra Zdrowia, Ministra Administracji i Cyfryzacji oraz Głównego Inspektora Sanitarnego – wymienia na wartowiedziec.org Marek Wójcik.

 

Sytuacja Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Zawierciu jest od lat taka sama. Niby szef jest, ale kto jest szefem, skoro domniemany szef od lat jedynie pełni obowiązki szefa? (mpp)


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: kozaTreść komentarza: gdzie tu sprawiedliwość. bogaty ma przywileje, a co z biednymi ludźmiData dodania komentarza: 10.12.2025, 11:03Źródło komentarza: Prokuratura sprawdza, czy więzień Piotr K. jeździ samochodem na przepustkach. A ma dożywotni zakaz!Autor komentarza: salomonTreść komentarza: Problemem (wierzycieli) jest bardzo niska skuteczność komorników: https://pamietnikwindykatora.pl/skutecznosc-egzekucji-komorniczych-czy-bac-sie-komornika/ i najlepiej nie liczyć na komornika, tylko zabezpieczać zapłatę. Nie zawsze jest to możliwe, niestety. Dłużników wielu szkoda, ale wielu wierzycieli też, to często są ubodzy ludzie.Data dodania komentarza: 6.12.2025, 21:29Źródło komentarza: Zadłużenie komornicze – wszystko co należy wiedzieć o długach u komornika J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!
Reklama
Reklama
Reklama