Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 15 grudnia 2025 15:52
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

JEDEN LEKARZ NA 100 PACJENTÓW!

(Zawiercie) Lekarze pracujący w zawierciańskim szpitalu biją na alarm. Dyrekcja ma nowe pomysły na reorganizację placówki. Zdaniem pracowników zadłużonej na 52 miliony złotych lecznicy połączenie dwóch oddziałów wewnętrznych spowoduje, że jeden lekarz na dyżurze będzie musiał opiekować się około 100 pacjentami. Na tym nie koniec. Już niebawem lekarze z umów o pracę przejdą na kontrakty. Po nich może przyjść czas na pielęgniarki. Nowe zasady, to wynik oszczędności. Pracownicy medyczni nie wierzą jednak, by lawinowo narastające zadłużenie było wynikiem polityki płac (przecież te nie należą do najwyższych). -Nie rozumiemy, dlaczego to nas próbuje się karać za wieloletnie, wadliwe zarządzanie szpitalem. Przyjmując warunki dyrekcji świadomie narazilibyśmy zdrowie i życie pacjentów-mówią zbulwersowani lekarze.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie) Lekarze pracujący w zawierciańskim szpitalu biją na alarm. Dyrekcja ma nowe pomysły na reorganizację placówki. Zdaniem pracowników zadłużonej na 52 miliony złotych lecznicy połączenie dwóch oddziałów wewnętrznych spowoduje, że jeden lekarz na dyżurze będzie musiał opiekować się około 100 pacjentami. Na tym nie koniec. Już niebawem lekarze z umów o pracę przejdą na kontrakty. Po nich może przyjść czas na pielęgniarki. Nowe zasady, to wynik oszczędności. Pracownicy medyczni nie wierzą jednak, by lawinowo narastające zadłużenie było wynikiem polityki płac (przecież te nie należą do najwyższych). -Nie rozumiemy, dlaczego to nas próbuje się karać za wieloletnie, wadliwe zarządzanie szpitalem. Przyjmując warunki dyrekcji świadomie narazilibyśmy zdrowie i życie pacjentów-mówią zbulwersowani lekarze.

 

NIE BĘDZIEMY NARAŻAĆ ŻYCIA PACJENTÓW!

 

Połączenie I i II oddziału w jeden ok. 100 łóżkowy i powołanie jednego kierownika, zamiast dwóch ordynatorów (jak jest dotychczas) znacznie pogorszy jakość opieki nad pacjentami i stworzy zagrożenie dla ich zdrowia i życia. Przypomnijmy, w maju zamknięto III oddział wewnętrzny z powodu braku lekarzy. Wynikiem jest przepełnienie I i II oddziału (dowodem są łóżka bardzo często stojące na korytarzach). - Następstwem zmian ma być pozostawienie tylko jednego lekarza dyżurnego w nowo powołanym „dużym” oddziale wewnętrznym. Oddział ten pełniłby codziennie ostry dyżur. Obecnie do oddziałów wewnętrznych w tym szpitalu przyjmuje się codziennie ok. 15 – 18 pacjentów, w tym wielu w stanie bardzo ciężkim. Jeden lekarz dyżurny pełniłby jednocześnie dyżur w innych oddziałach, w których z powodu oszczędności zlikwidowano dyżury lekarskie tj. w oddziale laryngologii, okulistyki, dermatologii oraz w znajdujących się w innym budynku oddziałach chorób zakaźnych i opieki paliatywnej. Zobowiązany byłby także do konsultacji internistycznych w pozostałych oddziałach szpitala. Już obecnie lekarze z oddziałów wewnętrznych w godz. 7- 15, oprócz pełnienia obowiązków w oddziale są zmuszeni do nieodpłatnej pracy w izbie przyjęć, co jest niezgodne z rozporządzeniem Ministra Zdrowia oraz Kodeksem Pracy– czytamy w piśmie podpisanym między innymi przez lekarza Szymona Nowaka przewodniczącego Oddziału Terenowego OZZL w Zawierciu.

 

Reorganizacja ma wejść w życie od października.

 

KONTRAKTY KARĄ ZA ZADŁUŻENIE

 

Stanowisko lekarzy trafiło między innymi na biurko starosty Rafała Krupy i do Prokuratury Rejonowej w Zawierciu. Władze powiatu podobno dysponują planem „B”. Dyrekcja w kolejnym ruchu chce spowodować, by lekarze nie pracowali na umowę o pracę, lecz by samozatrudnianiali się w systemie kontraktowym. W tym wypadku wszystkie niebezpieczeństwa dotykają osobę, która kontrakt podpisuje (ubezpieczenie swojej działalności). W takim ujęciu lekarz nie występuje w charakterze pracownika szpitala, lecz w jako przedsiębiorca. Jeżeli pracownik podpisuje podobną umowę, to liczy się z tym, że za całość kontraktu i działalności odpowiada sobą i swoim majątkiem.

 

- Polityka starostwa i dyrekcji idzie w złym kierunku. To niemożliwe żeby sami lekarze, którzy pracują tutaj aż tak zadłużyli swoimi kontraktami dyżurowymi szpital. Wtedy musielibyśmy powiedzieć, ze każdy z nich (a jest ich już tylko 60) musiałby mieć na wyposażeniu może jakiś jacht. Nie ma sensu podpisywania umowy kontraktowej, która z założenia dopuszcza niebilansowanie się firmy – komentuje Szymon Nowak z OZZL.

 

Jeśli dyrekcja ogłosi konkurs, to lekarze będą mieć 14 dni na składanie ofert. Każdy będzie musiał podjąć decyzję o stawce podstawowej swojej umowy od 7.00 do 15.00 i podjąć decyzję, za jaką stawkę godzi się na pracę od godziny 15.00 do godzin rannych.

 

Rzecz jasna istnieje pewna dysproporcja między tym, ile dyrektor byłby skłonny zapłacić z pracę lekarzy, a między tym co oni sami chcieliby otrzymywać. Obecnie lekarz specjalista z drugim stopniem specjalizacji w zawierciańskim szpitalu ma stawkę podstawową na poziomie 2800 zł brutto (do tego należy dodać wysługę lat -maksymalna to 20%).

 

- Dlaczego jesteśmy karani za zadłużenie? To nie my źle zarządzaliśmy tą placówką – mówią lekarze.

 

OBRYWA ZAWSZE LEKARZ

 

Dyrektor rozmawia z lekarzami na zasadzie poleceń służbowych, jednak te muszą spełniać odpowiednie warunki (muszą dotyczyć pracy, nie mogą przekraczać obowiązków lekarza).

 

- Lekarz, który pracuje na chirurgii urazowej lub na chirurgii ogólnej ma zostawić swoje stanowisko pracy i zejść na izbę przyjęć. Jeżeli pójdzie na dół, a w tym momencie na górze ktoś umrze, to on za to odpowie. Istnieje uzasadnienie, że nie powinien on wykonywać błędnego polecenia według własnej oceny sytuacji- tłumaczy Nowak.

 

Proponowane rozwiązania dotyczą tego, by na górze był jeden chirurg ogólny i jeden chirurg ortopeda (na dole żadnego). To powoduje kolejną dezorganizację:

 

- Jeśli ktoś złamie rękę, czy nogę, rozetnie palcec, będzie musiał czekać. Ostatnio dyżur miał pewien szanowany, doświadczony wieloletnią pracą lekarz. Wezwano go z góry na dół. Miał zszyć rany. Pacjenci krzyczeli, że musieli długo czekać. Gdy wrócił na górę rodziny chorych znów wyraziły swoje niezadowolenie poziomem usług w szpitalu. Potem wspomniany doktor stał jeszcze dwie godziny przy stole operacyjnym. Kto podpisze ubezpieczenie takiego lekarza na kontrakcie?- pyta przewodniczący Oddziału Terenowego OZZL w Zawierciu.

 

Krążą opinie, że na połączonych oddziałach wewnętrznych ma zostać ograniczona również liczba pielęgniarek. – Od 7.00 do 15.00 pracujemy w dwóch miejscach i na oddziale i na izbie przyjęć. Umowy o pracę dotyczą jednak tylko oddziału wewnętrznego – tłumaczy jedna z pracownic.

 

Szpital nie ma zdolności kredytowej. Podobna ocena sytuacji finansowej i kredytowej szpitala została zawarta we wstępnym audycie sporządzonym przez firmę z Krakowa na zlecenie Starostwa Powiatowego w Zawierciu. Dokument ciągle nie ujrzał światła dziennego. Lecznica utraciła także zdolność zawierania porozumień z firmami windykacyjnymi w przedmiocie pozyskiwania pożyczek krótkoterminowych (np. Magellan, M.W. Trade).

 

Od początku 2010 roku do końca lipca 2011 roku starostwo uregulowało za szpital raty i odsetki od zaciągniętych przez lecznicę kredytów na sumę 6 milionów 334 tysięcy 679 złotych. Z powiatowej kasy, co miesiąc na ten cel asygnuje się ponad 300 tysięcy (czasami blisko 400 tys. zł).

Monika Polak-Pałęga

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: kozaTreść komentarza: gdzie tu sprawiedliwość. bogaty ma przywileje, a co z biednymi ludźmiData dodania komentarza: 10.12.2025, 11:03Źródło komentarza: Prokuratura sprawdza, czy więzień Piotr K. jeździ samochodem na przepustkach. A ma dożywotni zakaz!Autor komentarza: salomonTreść komentarza: Problemem (wierzycieli) jest bardzo niska skuteczność komorników: https://pamietnikwindykatora.pl/skutecznosc-egzekucji-komorniczych-czy-bac-sie-komornika/ i najlepiej nie liczyć na komornika, tylko zabezpieczać zapłatę. Nie zawsze jest to możliwe, niestety. Dłużników wielu szkoda, ale wielu wierzycieli też, to często są ubodzy ludzie.Data dodania komentarza: 6.12.2025, 21:29Źródło komentarza: Zadłużenie komornicze – wszystko co należy wiedzieć o długach u komornika J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Jeżeli mamy przewidywać co będzie dalej, to jest dość oczywiste, że Minister Klimatu i Środowiska odrzuci sprzeciw stowarzyszenia. Jako dziennikarz brałem udział w konferencji na Stadionie Śląskim w temacie szans na rozwój przysłu zbrojeniowego w woj. śląskim w alternatywie do górnictwa węgla. Miałem tam okazję mówi o tym, jak dużą szansą dla północnej części województwa są złoża w Myszkowie, Porębie i Łazach, również dla celów niezależności surowcowej, w surowcach stategicznych. Lej depresyjny w Myszkowie nie wystąpi a w Zawierciu, choć przyszła kopalnia może wymagać odwadniania, to nie w takim stopniu jak Pomorzany w Bukownie. Supełnie inna stuktura geologiczna. Trzeba mieć trochę zaufania do wiedzy polskich specjalistów: geologów, hydrologów i górników. Czy znajdą pracę rórnicy z Myszkowa i Zawiercia? Na pewno tak. Albo z podmyszkowskich wiosek, z Kroczyc, Irządz, ci którzy kiedyś się wyprowadzili do Dąbrowy Górniczej zaczną wracać. Kopalnie to projekty na 100 lat. Myszków i Zawiercie zystają taki bodziec rozwojowy , że dziś niesprzedawalne i tanie mieszkania będą pożądane, a ceny wzrosną. Jak do redakcji przychodzą mieszkańcy z ogłoszeniami, i narzekają, że nie mogą sprzedać mieszkania, "nie ma komu" to im się aż oczy zapalają jak słyszą o szansach na kopalnie (nawet dwie!)Data dodania komentarza: 17.11.2025, 13:34Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: podpisTreść komentarza: i bardzo dobrze, cynk i ołów to straszny syf i zatrucie okolicy odpady poflotacyjne gorsze nawet niż w przypadku miedzi i srebra. Pół biedy jakby to był więgiel kamienny. Pan rekaktor jest od lat zakochany w kopaniu pod ziemią i zniszczeniu zasobów wodnych pod Zawierciem i Myszkowem. W ostatnich latach szczególnie dużo mówi sięo suszy hydrologicznej, to na dodatek ryjąc w ziemi mamy sobie ten problem powiększać? Przecież jest tyle innych możliwości rozwoju zaawansowanego przemysłu na powierzchni, który też daje "bogactwo". Albo, iluż to "górników" z Zawiercia i Myszkowa dostanie pracę?Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:26Źródło komentarza: STOWARZYSZENIE O NIEJASNYM FINANSOWANIU JUŻ PROTESTUJE PRZECIWKO KONCESJI DLA RATHDOWNEYAutor komentarza: RadosławTreść komentarza: Radny Janoska nie pobiera diety z tytułu wykonywanych obowiązków ze starostwa, podobnie było kiedy był radnym w MiG Ogrodzieniec. Proszę sprawdzić. Warto byłoby zamieścić taką istotną informację, ponieważ jest to ewenement na skalę krajową.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 16:19Źródło komentarza: PENSJA STAROSTY „BEZ ZMIAN”? NIE DO KOŃCA. DOSTANIE 1000 ZŁ WIĘCEJ. RADNI PRZYJĘLI UCHWAŁĘ „REGULACYJNĄ”Autor komentarza: samuelTreść komentarza: cynk i ołów, najgorsza kopalnia jeśli powstanie, współczucia dla Zawiercia i okolic.Data dodania komentarza: 7.11.2025, 13:20Źródło komentarza: Polski Rząd przedłuża koncesję na badanie złóż cynku i ołowiu dla Rathdowney!
Reklama
Reklama
Reklama