Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 23:02
Reklama

TRZECH RADNYCH ZAWIERCIA GŁOSUJE BEZPRAWNIE!

(Zawiercie) Aż trzech miejskich radnych z Zawiercia: Jan Sygiet, Andrzej Kręgiel i Barbara Orman-Makieła tak naprawdę… nie są radnymi! Radni, którzy złożyli już ślubowania, nie mieli do tego prawa, ponieważ Rada Miasta Zawiercie nie przyjęła wcześniej uchwał o wstąpieniu tych radnych do rady w miejsce radnych, których mandaty wygasły. O problemie prawnych w jaki ładuje się Rada Miasta alarmowali przed głosowaniem radni z opozycyjnej Platformy Obywatelskiej, ale rządząca większość (NAW Ryszarda Macha i Lewica) pozostały głuche na argumenty. Stanowisko, że ci radni nie mieli prawa składać ślubowania, potwierdził na pytanie redakcji Wydział Nadzoru Prawnego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie) Aż trzech miejskich radnych z Zawiercia: Jan Sygiet, Andrzej Kręgiel i Barbara Orman-Makieła tak naprawdę… nie są radnymi! Radni, którzy złożyli już ślubowania, nie mieli do tego prawa, ponieważ Rada Miasta Zawiercie nie przyjęła wcześniej uchwał o wstąpieniu tych radnych do rady w miejsce radnych, których mandaty wygasły. O problemie prawnych w jaki ładuje się Rada Miasta alarmowali przed głosowaniem radni z opozycyjnej Platformy Obywatelskiej, ale rządząca większość (NAW Ryszarda Macha i Lewica) pozostały głuche na argumenty. Stanowisko, że ci radni nie mieli prawa składać ślubowania, potwierdził na pytanie redakcji Wydział Nadzoru Prawnego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.

 

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Przewodniczącego Rady Miasta Edmunda Kłóska rada postanowiła odwołać się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach od rozstrzygnięcia nadzorczego wydanego przez Wojewodę Śląskiego. Możliwe jednak, że podjęta w tej sprawie uchwała okaże się nieważna, tak jak prawomocność całej lutowej sesji.

 

Przypomnijmy. 29 grudnia podczas ostatniej w 2010 roku sesji, Rada Miejska przyjęła uchwałę o wygaszeniu mandatu radnej Anny Nemś, byłej wiceprezydent Zawiercia. Jako przyczynę podając niezłożenie w terminie (upływał 2 XII) rezygnacji lub wniosku o urlop z zajmowanego stanowiska zastępcy prezydenta miasta. Osoba wybrana na radnego nie może bowiem objąć mandatu radnego i jednocześnie pełnić funkcji kierowniczej w samorządzie. 9 lutego Wojewoda Śląski Zygmunt Łukaszczyk stwierdził, że podjęcie uchwały dotyczącej wygaszenia mandatu radnej Anny Nemś było „nieuprawnionym działaniem Rady Miejskiej w Zawierciu”. W terminie 30 dni od chwili otrzymania rozstrzygnięcia nadzorczego rada ma możliwość złożenia skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, z czego (jak poinformował naszą redakcję Przewodniczący Rady Miejskiej Edmund Kłósek) zamierza skorzystać. W związku z czym do porządku sesji wprowadzono uchwałę w sprawie wniesienia skargi na rozstrzygnięcie nadzorcze. W obradach niestety nie wzięła udziału sama zainteresowana Anna Nemś, ponieważ… nikt jej na sesję nie zaprosił. Fakt ten wzbudził duże poruszenie ze strony radny Platformy Obywatelskiej.

 

- Chciałabym, zanim jeszcze rozpoczniemy obrady, zadać pytanie panu przewodniczącemu i zakwestionować prawomocność dzisiejszych obrad z dwóch powodów. Pierwszym powodem jest fakt, że nie została na sesję zaproszona nasza koleżanka radna Anna Nemś. Według nas sytuacja ta ma miejsce bez żadnych podstaw prawnych. Mamy także wątpliwości, co do obsadzenia mandatu radnego Jana Sygieta. To są dwie rzeczy, na które chciałam zwrócić uwagę pana przewodniczącego, żebyśmy nie popełnili błędu i żeby nie okazało się, że sesja jest zwołana nie prawomocnie, a wszystkie uchwały na niej podjęte będą bezprawne. Czy pan przewodniczący uznaje, że sesja jest zwołana prawidłowo i czy uczestniczą w niej osoby uprawnione oraz czy zdaje pan sobie sprawę z konsekwencji przekroczenia swoich uprawnień, jako funkcjonariusza publicznego? – rozpoczęła radna Platformy Obywatelskiej Ewa Mićka.

 

- Uczestniczą w niej te, które powinny – odparł przewodniczący Kłósek.

- W związku z powyższym chciałabym poprosić, żeby nadzór prawny urzędu przygotował opinię prawną na podstawie, której pani radna Anna Nemś nie została dzisiaj zaproszona na sesję. Chciałabym, żeby ta opinia została przygotowana pisemnie zanim podejmiemy jakiekolwiek uchwały. Co do pana Sygieta. Nie chcemy w żaden sposób dyskredytować pana radnego, nie o to chodzi. Chcemy tylko zwrócić uwagę, że procedura, której powinien dopilnować pan przewodniczący nie została zachowana. Ponieważ pan radny złożył swoje ślubowanie przed podjęciem uchwały o wstąpieniu na mandat radnego, a powinno odbyć się to odwrotnie – dodała radna Mićka.

 

O wyjaśnienie tej kwestii został poproszony radca prawny Marcin Gruszczyński.

– Odnosząc się do sprawy mandatu radnego Jana Sygieta, do tej pory dział obsługi prawnej nie został poinformowany o nieprawidłowościach związanych z porządkiem poprzedniej sesji, dlatego na ten moment uważam, że sesja zachowała swoją prawomocność. Odnosząc się do drugiej kwestii dotyczącej uczestnictwa w dzisiejszej sesji pani Anny Nemś, jako radnej, rozstrzygnięcie wojewody nie jest prawomocne, a zatem uchwała obowiązuje, bo nie upłynął termin do zakwestionowania tego rozstrzygnięcia nadzorczego, a po drugie nie został wydany prawomocny wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego – tłumaczył Gruszczyński.

 

- Z którego artykułu ustawy o samorządzie gminnym to wynika, bo artykule 92 nic takiego nie ma? - dopytywał się Mirosław Mazur.

 

Gruszczyński przekonywał, że artykułu 92 nie należy czytać samodzielnie i należy uwzględnić także artykuł 98, ust 5, który mówi, że rozstrzygnięcia nadzorcze stają się prawomocne z upływem terminu do wniesienia skargi, bądź z datą oddalenia lub odrzucenia skargi przez sąd. Na poparcie swojej tezy przytoczył przykład wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dn. 25 września 1999 roku.

 

- Nieprawomocne rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody nie wywiera skutku prawnego, staje się ono wykonalne z chwilą uzyskania prawomocności. Mamy w tym momencie sytuację zawieszenia w prawie, bo z jednej strony pani Nemś nie może być radną i skutecznie uczestniczyć w sesji, a z drugiej strony, jako urząd nie możemy wykonać procedury określonej innymi przepisami prawa, czyli zaprosić kolejnego radnego z listy na drugim miejscu po pani Nemś do sprawowania mandatu – mówił dalej Gruszczyński.

 

Jak się okazało opozycja zna się na prawie lepiej niż radca prawny.

 

- Rzeczywiście do 2001 roku były takie interpretacje, które pan przytoczył, ale od 2001 roku interpretacje są inne i artykuł 98 ust. 5 odnosi się do tego, że uchwała jest prawomocna oznacza to jej niezaskarżalność, natomiast, kiedy procedura jest w toku jest artykuł 92, który mówi, że rozstrzygnięcie jest do stosowania, natomiast nie kwestionuje prawa, żeby się od rozstrzygnięć odwołać do sądów administracyjnych, jest to uregulowane w artykule 98 ust 1. Czuję osobiście dziś bardzo duży dyskomfort, bo mamy aż 2 punkty, gdzie jest niepewność. Przypomnę tutaj słowa pana Konrada Imielskiego, że my tutaj tworzymy prawo i powinniśmy to prawo tworzyć z definicji dobrze. Jeżeli mamy dziś wątpliwość co do prawidłowości, bo jedna z radnych nie została powiadomiona i mamy niepewność jak został powołany na funkcje radnego pan Sygiet, nie kwestionuje oczywiście jego powołania, bo to jest to oczywisty wynik i demokracja. Jeżeli zostało to zrobione w sposób nieprawidłowy to powinniśmy te dwa wyraźne sygnały zinterpretować i dalej postępować w sposób prawidłowy. Nie chciałbym, żeby na końcu dzisiejszej sesji, wszystkie uchwały okazały się uchwałami nieważnymi z racji niedopełnienia naszych obowiązków. Myślę, że byłaby to kompromitacja dla ciała stanowiącego jakim jest Rada Miejska w Zawierciu. Dlatego, panie przewodniczący, sugeruje, żeby pan ogłosił przerwę, skonsultował i zastanowił się co w tej sytuacji zrobić – podkreślał Mazur.

 

Argumenty radnych nic jednak nie dały, bo Przewodniczący Rady Miejskiej postanowił kontynuować sesję poddając zgłoszone wątpliwości pod głosowanie. Radni opozycji zareagowali natychmiast mówiąc, że zgłoszone przez nich uwagi nie są wnioskami: - My kwestionujemy prawomocność sesji! - mówili oburzeni radni PO.

 

- Czy to, że kwestionujecie prawomocność to nie jest wniosek?- pytał z niedowierzaniem przewodniczący.

- Panie przewodniczący, to jest sytuacja naprawdę poważna! Cała ta sytuacja związana z radną Anną Nemś i tak już budzi wiele kontrowersji i niepewności. Od poniedziałku mamy wiedzę, że są wątpliwości co do zasadności interpretacji tutejszego urzędu w kwestii nie powiadomienia radnej Anny Nemś o sesji. Są też wątpliwości, że najprawdopodobniej pan radny Jan Sygiet objął swój mandat niezgodnie z procesami. My chcemy to naprawić, dlatego nie chcemy dopuścić do sytuacji, żeby ta sesja odbyła się bezprawnie, bez zastanowienia, bez przedyskutowania tych kwestii – oponowała Ewa Mićka.

 

- Rozumiem, że nie są to wnioski formalne, których nie trzeba przegłosowywać?- dopytywał dalej Kłósek.

- Tak, jeżeli pan jest w 100% przekonany, że ta sesja jest prawidłowo zwołana. Panie przewodniczący jest pan osobą odpowiedzialną za prowadzenie sesji, żeby wszelkie procedury na tej sesji odbywające się były zgodne z prawem. Jeżeli po naszych interwencjach uważa pan, że sesja powinna być dalej prowadzona to oczywiście nie możemy pana zmusić do tego, by się pan zastanawiał czy to co my uważamy ma swoje podstawy – podsumowała Mićka.

 

Przewodniczący mimo zastrzeżeń opozycji postanowił kontynuować sesję.

 

KRĘGIEL I ORMAN –MAKIEŁA W RADZIE

Mimo wcześniejszych uwag radnych Platformy, dotyczących nieważności mandatu radnego Sygieta, dokładnie ta sama procedura została zastosowana podczas zaprzysiężenia Andrzeja Kręgla i Barbary Orman – Makieły. Tuż przed złożeniem przysięgi przez Andrzeja Kręgla, głos chcieli zabrać radni PO, lecz zaraz zostali przywołani do porządku.

 

- To ta sama sytuacja, jak w przypadku pana Sygieta, czy nie wyciągamy żadnych wniosków? – pytał Mazur.

 

- Proszę o nie zakłócanie. Chwila jest poważna. Proszę nie przerywać! – uciszył go Kłósek i kontynuował prowadzenie obrad.

 

Takim samym sposobem miejsce Stanisława Sokoła zajęła Barbara Orman – Makieła.

W Komisji Edukacji i Kultury oraz Komisji Spraw Społecznych i Ochrony Zdrowia miejsce Pawła Łakoty zajął Andrzej Kręgiel, a miejsce Stanisława Sokoła w Komisji Polityki Przestrzennej i Ochrony Środowiska oraz Komisji Rozwoju i Promocji Miasta oraz Sportu, Rekreacji i Turystyki zajęła Barbara Orman –Makieła.

 

Będzie to czwarta kadencja radnej Barbary Orman-Makieły, natomiast Andrzej Kręgiel dopiero zaczyna swoją „przygodę” z samorządem.

 

– Jestem instruktorem Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Chcę zwrócić uwagę na  podniesienie bezpieczeństwa w obszarze wód, zarówno w okresie wakacyjnym, jak i zimowym. Rocznie dochodzi do ok. 500 utonięć (w Polsce). W poprzednim roku, 2010 doszło do największej liczby utonięć w historii polskiego ratownictwa. Są okresy, kiedy upały sprawiają, że zapominamy o zdrowym rozsądku. Należę także do Komisji Edukacji i Kultury, Komisji Spraw Społecznych i Ochrony Zdrowia oraz Komisji Doraźnej ds. ochrony bezdomnych zwierząt, dlatego zamierzam zająć się także tymi sprawami – powiedział nam tuż po sesji Andrzej Kręgiel.

 

Na razie wygląda jednak na to, że ważnymi sprawami miasta trójka „radnych” zajmować się może, ale… prywatnie. Zdaniem Wydziału Nadzoru Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, radni mandatów nie objęli:

W kwestii objęcia mandatu radnego przez kandydata z tej samej listy, który w wyborach uzyskał kolejno największą liczbę głosów, a nie utracił prawa wybieralności, organ nadzoru wyjaśnia, iż zgodnie z przepisem art. 194 ust. 1 ustawy z dnia 16 lipca 1998 r. Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw w przypadku wygaśnięcia mandatu radnego wybranego w okręgu wyborczym dla wyboru rady w gminie liczącej powyżej 20 000 mieszkańców oraz mandatu radnego powiatu lub województwa, właściwa rada, po stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu radnego, podejmuje na następnej sesji uchwałę o wstąpieniu na jego miejsce kandydata z tej samej listy, który w wyborach uzyskał kolejno największą liczbę głosów, a nie utracił prawa wybieralności.

 

Mając na uwadze powyższe należałoby stwierdzić, iż uchwała o jakiej mowa wyżej „zastępuje” przeprowadzenie wyborów do rady miejskiej. Odnosząc się zatem do Pani zapytania wskazuję, iż Rada Miejska zobowiązana była najpierw podjąć uchwałę o wstąpieniu kolejnego kandydata z listy, a następnie osoba ta powinna złożyć ślubowanie i od tej chwili obejmuje mandat radnego. Złożenie ślubowania przed podjęciem uchwały o wstąpieniu kolejnego kandydata z listy nie skutkuje objęciem mandatu przez radnego –odpisuje Iwona Andruszkiewicz zastępca dyrektora Wydziału Nadzoru Prawnego w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim.

 

CZAS TO PIENIĄDZ

Sądząc po interpelacjach złożonych przez radnego Mirosława Mazura zamierza on tak jak obiecywał na pierwszej sesji, patrzeć władzy na ręce, a ostatnio chyba także na zegarek, bo ten, jak wynika z przytoczonych przez radnego przykładów, ostatnio prezydentowi bardzo się spieszy.

 

- Na stronie internetowej miasta pojawiła się informacja o konsultacjach społecznych dotyczących odbioru nieczystości. Nie bardzo wiemy czemu te konsultacje maja służyć, skoro trwają tylko 3 dni. Na stronach Urzędu Miejskiego pojawiła się sonda dotycząca terminu w którym mieszkańcy woleliby obchodzić Dni Zawiercia, czy we wrześniu czy czerwcu. Oczywiście inicjatywa wymaga skonsultowania ze społeczeństwem, ale ciekawe jest to, że w tym samym czasie, kiedy prowadzona jest sonda w Urzędzie Miasta toczy się postępowanie przetargowe, w którym termin jest już wskazany na 5 czerwca. Czy po wyłonieniu artysty będzie następna sonda, w której pan prezydent będzie pytał jakiego artystę mieszkańcy chcą? Nie bardzo mogę też zrozumieć robienie wielkiego wydarzenia z tego, że pan prezydent będzie przyjmował interesantów w każdy pierwszy i trzeci poniedziałek miesiąca. Co z pozostałymi poniedziałkami miesiąca. Czy wtedy mieszkańcy nie będą przyjmowani? Mieszkańcy pytają czy się przypadkiem panu prezydentowi nie pomyliło, kto jest dla kogo. Czy pan jest dla mieszkańców, czy mieszkańcy dla pana – dopytywał Mazur.

 

- Prezydent jest dla mieszkańców. Sporo zmieniło się od czasu pobytu pana, codziennie interesantów przyjmujemy w godzinach pracy urzędu. Dodatkowo wprowadziliśmy przyjmowanie interesantów w co drugi poniedziałek od 1 marca. Oprócz tego spotykamy się z przewodniczącymi (rady) raz w tygodniu i informujemy o wszystkich sprawach dotyczących Urzędu Miasta – odpowiedział na zarzuty prezydent Ryszard Mach.

 

O wyjaśnienie kwestii sondażu został poproszony zastępca prezydenta Marek Kozieł.

- Sondaż dotyczący opinii mieszkańców miasta w sprawie organizacji Dni Zawiercia został założony na stronie internetowej 5 stycznia. 3 lutego stwierdzono wynik 87,8% głosów za dniami czerwcowymi, to jest 719 głosów i 12,2% za organizacją Dni Zawiercia we wrześniu. Wtedy decyzją prezydenta miasta został powołany zespół zadaniowy przygotowujący program Dni Zawiercia. Był okazją na to, żeby zarezerwować wolny termin 5 czerwca na koncert Maryli Rodowicz i taką decyzję pojęliśmy. Jeśli chodzi o konsultacje, ten sondaż trwa. Myślę, że decyzja spowodowana aktualnym wtedy wynikiem była słuszna, tym bardziej, że była okazja pozyskania tak wielkiej gwiazdy – wyjaśniał Kozieł.

 

- Przepisy nie określają nigdzie długości okresu, w jakim konsultacje powinny być przeprowadzone –uzupełnił odpowiedź na interpelacje radnego Mazura, wiceprezydent Wojciech Mikuła.

 

Radny Zbigniew Wojtaszczyk w swojej interpelacji prosił o sprawdzenie czy remont chodnika przed wejściem do Urzędu Miasta został wykonany zgodnie z prawem.

 

- Trudno jest mi ocenić dokumenty, które otrzymałem w trakcie trwania sesji. Wstępnie z nich wynika, że mogło dojść do podziału zamówienia na części - przyznał naczelnik Wydziału Zamówień Publicznych Jarosław Felczuk.

 

- Jest to sprawa skomplikowana i na następnej sesji dokładniej przedstawimy ten fakt – zapowiedział R. Mach.

 

Pozostałe interpelacje dotyczyły oświetlenia przy przejściach dla pieszych (E. Mićka) i przesunięcia zapadniętej studzienki telekomunikacyjnej (J. Chłosta). Prezydent zapewnił, że w sprawie interpelacji Jarosława Chłosty wystąpi do telekomunikacji, a kwestia oświetlenia będzie poruszana podczas posiedzenia Komisji ds. Bezpieczeństwa Drogowego.

 

Konrad Imielski, kontynuując tradycję zapoczątkowaną przez radnego ubiegłej kadencji Lecha Młodzińskiego, apelował o przekazanie swojego 1% podatku dla organizacji pożytku publicznego, jaką jest Fundacja im. Henryki Rudzkiej.

 

WODA W GÓRĘ

Od 1 kwietnia szykują się podwyżki cen za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków. Za wodę właściciele gospodarstw domowych zapłacą 4,16zł/m3, odbiorcy wykorzystujący wodę do produkcji zapłacą 4,26/ m3, a pozostali odbiorcy 4,30zł/ m3. Za odprowadzanie ścieków z odbiorcy wykorzystujący wodę co celów socjalno – bytowych będą musieli zapłacić 5,13 zł/ m3, pozostali dostawcy natomiast 7,02 zł/ m3.

 

Podczas sesji powołano także dwie komisje: Komisję Doraźną ds. ochrony bezdomnych zwierząt w składzie: Jarosław Chłosta, Tomasz Pacia, Tadeusz Miszczyk, Wacław Gębarski, Andrzej Kręgiel oraz Komisję Doraźną ds. ograniczenia niskiej emisji w składzie: Jarosław Chłosta, Jan Sygiet, Ewa Mićka, Grzegorz Pierzchała, Teresa Mucha-Popiel, Krzysztof Gawron. Podczas sesji radni określili także wymagania, jakie powinni spełniać przedsiębiorcy ubiegający się o uzyskanie zezwolenia w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, opróżniania zbiorników bezodpływowych i transportu nieczystości ciekłych.

 

NASZ KOMENTARZ:

Tylko z kurtuazji napisać można, że „prawdopodobnie”, skoro nie skończyły się prawników przepychanki, ale jest dość pewne, że trzech radnych NAW objęło mandaty bezprawnie. W przypadku radnego Sygieta, mogło to być przeoczenie, choć skutek jest ten sam: Jan Sygiet najprawdopodobniej radnym ciągle nie jest i w pracach rady bierze udział bezprawnie. NAW śpieszył się, bo głos radnego był niezbędny, aby przyjąć uchwałę o wygaśnięciu mandatu radnej Nemś z PO. Istnieje więc poważna przesłanka, by sądzić, że wszystkie uchwały przy których rękę podnosił „radny” Sygiet, mogą zostać uchylone.

 

Ludzką rzeczą jest błądzić, głupotą jednak jest trwać w błędzie. A tak właśnie zaczyna postępować rządzący Zawierciem NAW, gdy –mimo ostrzeżeń- przy ślubowaniach aż dwóch kolejnych „radnych”, pominięto obowiązki nakładane przez Ordynację wyborczą. Piszemy słowo radny w cudzysłowie, bo czy właściwie wolno go używać łącznie z tymi trzema nazwiskami?

Justyna Banach

Jarosław Mazanek


TRZECH RADNYCH ZAWIERCIA GŁOSUJE BEZPRAWNIE!

TRZECH RADNYCH ZAWIERCIA GŁOSUJE BEZPRAWNIE!

TRZECH RADNYCH ZAWIERCIA GŁOSUJE BEZPRAWNIE!

TRZECH RADNYCH ZAWIERCIA GŁOSUJE BEZPRAWNIE!


Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KyrstTreść komentarza: Pierwsze informacje jakie można znaleźć o budowie galerii w tym miejscu pochodzą z końca 2011 roku, więc galeria powstaje już od przynajmniej 13 lat ;)Data dodania komentarza: 17.05.2024, 23:12Źródło komentarza: Czy “Brama Jury” wreszcie powstanie?Autor komentarza: KingaTreść komentarza: Stanisław pisze po polsku jak autorzy ogłoszeń o spadku 🫢Data dodania komentarza: 16.05.2024, 07:06Źródło komentarza: MILIONY SPADKU LUB DAROWIZNY? TO ZWYKŁE OSZUSTWO!Autor komentarza: AngelaTreść komentarza: Spyra / jak już pisaliście ostatnio / to kłamca. Nic dodać nic ująć. Wybraliście go Sobie to teraz go macie na 5 lat. Brawo Porębianie.Data dodania komentarza: 13.05.2024, 14:52Źródło komentarza: Poręba, czyli polityka za zamkniętymi drzwiamiAutor komentarza: Ani Konar ani NemśTreść komentarza: Będzie zawierciański tuskostan. Polak i przed szkodą i po szkodzie głupi, już zapomnieli Mazura z PO. "Depisyzacja" ? Tylko że ona słuchała ludzi, dziś będziecie mieć kopalnię która zniszczy nam miasto, zielony ład budynkowy i grzewczy oraz wysokie rachunki i będziecie szczęśliwi.Data dodania komentarza: 10.05.2024, 10:21Źródło komentarza: W JUTRZEJSZYM WYDANIU PAPIEROWYM KURIERA: KONIEC PIS W POWIECIE ZAWIERCIAŃSKIM!Autor komentarza: StanisławTreść komentarza: Dzień dobry teraz zostałem naciognienty na darmowe kasę ale w porę ocknełem się i skontaktowałem się z Bankiem HSBC kturu miał mi przelać te darmowe okazało się że żadnej darowizny niema a dokumenty soł podrobione ale oszuści chcieli dalszych wpłat i tłumaczenie że ich placówka nie udostępniła wszystkich dokumentów do głównego bankuData dodania komentarza: 10.05.2024, 04:28Źródło komentarza: MILIONY SPADKU LUB DAROWIZNY? TO ZWYKŁE OSZUSTWO!Autor komentarza: ani pisTreść komentarza: głupia pisowska propaganda, i tyleData dodania komentarza: 08.05.2024, 14:33Źródło komentarza: Zielone światło dla Zawiercia
Reklama
Reklama
Reklama