fis

W piątek, 26 czerwca wójtowie i burmistrzowie spotkali się w Starostwie Powiatowym, by odebrać symboliczne czeki. Przyznane środki (o które samorządy będą składały wnioski w przyszłym miesiącu) będą mogły zostać wykorzystane do 2022 roku na inwestycje. O tym, jakie kwoty otrzymają poszczególne gminy decyduje wartość planowanych inwestycji. Do rozdawanych dzisiaj, ciągle wirtualnych pieniędzy odniół się w poniedziałek 6 lipca Marszałek Senatu Tomasz Grodzki, nazywając całą akcję łamaniem prawa. Fundusz Inwestycji Samorządowych nie istnieje, przepisy go dotyczące jeżeli zostaną uchwalone, to pod koniec lipca, a czeki dziś rozdawane są po prostu czekami bez pokrycia.

Prawo i Sprawiedliwość dążąc do reelekcji Andrzeja Dudy sięga po chwyty i środki czasem wywołujące oburzenie. Tak jest z rzekomym Funduszem Inwestycji Samorządowych. W gminach i powiatach gdzie rządzi PiS, albo przynajmniej ma tam jakieś wpływy organizowane są „konferencje prasowe” choć bez udziału dziennikarzy, rozdaje się propagandowe dowody wypłaty gminom i powiatom setek tysięcy, milionów, które mają gminom zrekompensować niższe dochody z powodu epidemii koronawirusa. Samorządy alarmują, że z powodu kryzysu ich dochody znacznie spadły, PiS wymyślił więc Fundusz Inwestycji Samorządowych. I rozdaje „czeki”, czy „promesy” poszczególnym gminom.