Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 19 maja 2024 23:31
Reklama

JAROSŁAW MAZUR ODWOŁANY ZA „POŻAR”, A MARIUSZ GRABARCZYK KUKIEŁKĄ W RĘKACH KONARSKIEGO? GRABARCZYK MA JUŻ CZYM WRACAĆ DO PORĘBY

Cała sprawa zaczęła się 4 października, kiedy w godzinach porannych dotychczasowy prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zawierciu, Jarosław Mazur został odwołany ze swojego stanowiska. Na jego miejsce wstąpił prezes MPWiK w Porębie Mariusz Grabarczyk. Zmiana ta spotkała się z niezadowoleniem ze strony pracowników ZGK. Tego samego dnia rozpoczęli oni demonstrację przed Urzędem Miasta w Zawierciu, nawołując „Murem za Mazurem!”.
JAROSŁAW MAZUR ODWOŁANY ZA „POŻAR”, A MARIUSZ GRABARCZYK KUKIEŁKĄ W RĘKACH KONARSKIEGO? GRABARCZYK MA JUŻ CZYM WRACAĆ DO PORĘBY
Przed siedzibą ZGK Zawiercie zebrali się pracownicy w obronie odwołanego prezesa Jarosława Mazura. Mieli mieć spotkanie z Prezydentem Zawiercia, ale ten tradycyjnie zrejterował. Czy w poniedziałek śmieciarki wyjadą na miasto?
Podziel się
Oceń

O całej sprawie pisaliśmy w artykule: 

Pracownicy ZGK żądali osobistego spotkania z Prezydentem Zawiercia Łukaszem Konarskim pod siedzibą spółki nazajutrz, dzień po demonstracji. Konarski, jak to ma w zwyczaju, wyznaczonego dnia (6 października) nie stawił się na spotkanie. Pokazuje to jak bardzo prezydent interesuje się spółką, a tym samym jej pracownikami i mieszkańcami Zawiercia. 

-To, że pracujemy przy śmieciach nie znaczy, ze jesteśmy śmieciami -mówiła pracownica zakładu.

-To, że on jest na jakimś wyjeździe to jest totalną bzdurą i wszyscy o tym wiemy -podkreślał pracowni ZGK.

Wobec braku obecności Łukasza Konarskiego do pracowników wyszedł ich obecny prezes Mariusz Grabarczyk. Już na samym wstępie chciał ich przekupić. Stwierdził, że spółkę stać na podwyżkę dla pracowników fizycznych w wysokości 25% ich zarobków, a pieniądze zostaną wypłacane już od listopada. Ci jednak żadnych podwyżek nie chcą. Zależy im tylko i wyłącznie na tym, aby spółka dobrze funkcjonowała i aby prezes Mazur wrócił na swoje stanowisko.

-Prezesa Mazura nam brakuje!

Za co odwołano Mazura?

Pytanie to postawiał radny Przemysław Trepka obecnemu prezesowi. Jak odpowiada Grabarczyk, Mazura odwołano za „pożar plastiku na terenie zakładu”. Co ciekawe nie palił się plastik, a składowisko odpadów. A tak w ogóle do żadnego pożaru nawet nie doszło. Jak mówią pracownicy ZGK, którzy byli na miejscu podczas akcji – było to pogorzelisko. 

-Przecież samozapłony są tutaj co lato! -wołał jeden z pracowników.

-Jeżeli będzie pożar na składowisku to się pan sam odwoła? -pytali zebrani, na co Grabarczyk odpowiedział: 

-Nie, rada nadzorcza mnie odwoła.

Bardziej interesujący w tej sprawie jest natomiast splot wydarzeń. Mariusz Grabarczyk zrezygnował ze stanowiska prezesa MPWiK 29 września, „pożar” był w sobotę (1 października), a odwołano Mazura 4 października. Ze względu na konflikt interesów Grabarczyk nie mógłby być jednocześnie prezesem w MPWiK w Porębie i ZGK w Zawierciu, więc to naturalne, że funkcji prezesa w Porębie musiał się zrzec, aby objąć stanowisko w zdecydowanie większej firmie, jaką jest ZGK. 

GRABARCZYK DO DYMISJI! MA JUŻ CZYM WRACAĆ DO PORĘBY. Pracownicy ZGK przygotowali mu TACZKĘ

Nastroje wśród pracowników ZGK są bojowe. Nie dali się przekupić obietnicą podwyżki, a nowemu prezesowi zapewnili luksusowy transport z powrotem do Poręby

Pracownicy ZGK ciągle zadawali między sobą pytania: 

Dlaczego nie ma prezydenta? 

Dlaczego Konarski nas wystawił? 

Sytuacja wskazuje na to, że prezydent najprawdopodobniej boi się bezpośredniego spotkania z pracownikami zakładu, a tym bardziej zapewne zadawanych w jego stronę niewygodnych pytań. Zapewniono, że jeżeli z Konarskim do poniedziałku nie nastąpią stosowne rozmowy, z terenu zakładu nie wyjadą żadne śmieciarki. Pracownicy są oburzeni, ze dowiedzieli się o odwołaniu Mazura po fakcie. A ich gniew, a zarazem pogardę do nowego prezesa dodatkowo wzbudziła chęć przekupienia ich wyższą płacą. Na zarobki, a tym bardziej na pracę do momentu usunięcia Jarosława Mazura z funkcji nikt tu nie narzekał. 

-My chcemy prezesa Mazura. Nie będzie się panu tutaj miło pracowało -mówili pracownicy do Mariusza Grabarczyka.

-Pan się broni jakimiś głupotami i mami nas tutaj bzdurą totalną. Jest pan troszeczkę za mały, żeby rozmawiać tutaj z tymi ludźmi. Albo pan Konarski tutaj będzie, albo zobaczycie co się będzie działo w poniedziałek. Gdyby było na to, żeby dawać pracownikom podwyżki to prezes by to zrobił, a pan to robi tylko z jednego powodu – żeby zamknąć ludziom usta. Nie tędy droga. Życzę powodzenia w znalezieniu 150 osób do pracy -mówił jeden z pracowników, po czym kontynuował: 

-Totalna bzdura. Jaki pożar? Czy to jest powód? (aby odwoływać kogoś ze stanowiska) Dla pana tak. Wie pan co? Myślę, że jest pan taką troszeczkę marionetką pana Konarskiego. I to, co on powie to pan zrobi. Tutaj nie siedzi pan na tym fotelu bez powodu. A jak pan chce, to przedstawimy te powody. W tym momencie nie będzie pan rozmawiał tutaj z nami tylko z prokuraturą.

Jak podkreśla reszta zgromadzonych – mają w tej sprawie takie samo zdanie. Ponadto wskazują, że Mazur zrobił dla spółki przez dwa lata więcej niż poprzednie zarządy ZGK.

Z ust radnego Trepki wreszcie padły wyczekiwane przez wszystkich słowa: -Niech pan poda się do dymisji.

Pod nogi Mariusza Grabarczyka nawet przywieziono pojazd, którym mógłby wrócić do Poręby. Wóz nie byle jaki, bo solidny, z jednym kołem. 

Spotkanie zakończyło się okrzykami „Murem za Mazurem!”

Powitają  prezydenta miasta psami? 

Pracownicy ZGK Zawiercie zapowiedzieli, że skoro Łukasz Konarski, nie chce wyjść z Facebooka i zobaczyć jak wygląda prawdziwe życie, odwiedzą go tam, gdzie lubi się pokazywać. W niedzielę  8 października Łukasz Konarski ma się podobno pojawić na paradzie psów. Pracownicy ZGK zapowiedzieli więc, że pójdą z transparentem MUREM ZA MAZURĘ na tę paradę i tam będą rozmawiać z prezydentem Zawiercia. Czy  Prezydent Zawiercia znowu zrejteruje? Wkrótce relacja jak czy udało się pracownikom ZGK spotkać Prezydenta Miasta Łukasza Konarskiego. Może nawet psy zabiorą...

Polecamy również: 



Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KingaTreść komentarza: Stanisław pisze po polsku jak autorzy ogłoszeń o spadku 🫢Data dodania komentarza: 16.05.2024, 07:06Źródło komentarza: MILIONY SPADKU LUB DAROWIZNY? TO ZWYKŁE OSZUSTWO!Autor komentarza: AngelaTreść komentarza: Spyra / jak już pisaliście ostatnio / to kłamca. Nic dodać nic ująć. Wybraliście go Sobie to teraz go macie na 5 lat. Brawo Porębianie.Data dodania komentarza: 13.05.2024, 14:52Źródło komentarza: Poręba, czyli polityka za zamkniętymi drzwiamiAutor komentarza: Ani Konar ani NemśTreść komentarza: Będzie zawierciański tuskostan. Polak i przed szkodą i po szkodzie głupi, już zapomnieli Mazura z PO. "Depisyzacja" ? Tylko że ona słuchała ludzi, dziś będziecie mieć kopalnię która zniszczy nam miasto, zielony ład budynkowy i grzewczy oraz wysokie rachunki i będziecie szczęśliwi.Data dodania komentarza: 10.05.2024, 10:21Źródło komentarza: W JUTRZEJSZYM WYDANIU PAPIEROWYM KURIERA: KONIEC PIS W POWIECIE ZAWIERCIAŃSKIM!Autor komentarza: StanisławTreść komentarza: Dzień dobry teraz zostałem naciognienty na darmowe kasę ale w porę ocknełem się i skontaktowałem się z Bankiem HSBC kturu miał mi przelać te darmowe okazało się że żadnej darowizny niema a dokumenty soł podrobione ale oszuści chcieli dalszych wpłat i tłumaczenie że ich placówka nie udostępniła wszystkich dokumentów do głównego bankuData dodania komentarza: 10.05.2024, 04:28Źródło komentarza: MILIONY SPADKU LUB DAROWIZNY? TO ZWYKŁE OSZUSTWO!Autor komentarza: ani pisTreść komentarza: głupia pisowska propaganda, i tyleData dodania komentarza: 08.05.2024, 14:33Źródło komentarza: Zielone światło dla ZawierciaAutor komentarza: brounTreść komentarza: Gaśnicowi wyznawcy wyszli ze swych onucowych pościeli i ujadają!Data dodania komentarza: 08.05.2024, 12:19Źródło komentarza: Zielone światło dla Zawiercia
Reklama
Reklama
Reklama