Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 03:19
Reklama
Reklama

BOJĄ SIĘ STACJI DEMONTAŻU SAMOCHODÓW

(Szczekociny) Mieszkańcy Szczekocin są wyjątkowo wyczuleni na słowo „ODPADY” od czasu, jak dowiedzieli się, że żyją w obok bomby ekologicznej, zakopanych odpadów na granicy Szczekocin i Bonowic. Są dowody na to, że niebezpieczne substancje już dostają się do rzeki Krztynia, a gleba wokół miejsca, gdzie odpady są zakopane, jest bardzo skażona. Gdy więc zobaczyli ogłoszenie Burmistrza Szczekocin Jacka Lipy, że przy ulicy Przemysłowej ma powstać stacja demontażu samochodów, czyli zakład przerobu i zbierania odpadów, wystraszyli się. Nie chcą pod oknami takiego sąsiedztwa. Petycję do burmistrza, z żądaniem odmowy wydania decyzji środowiskowej dla inwestycji, którą nazywają „szkodliwą dla zdrowia tutejszej społeczności” podpisało ponad 100 osób. Burmistrz Szczekocin Jacek Lipa, który dumny jest z tego, że jest z PiS-u, ma problem, gdyż już przy sprawie odpadów zakopanych w Bonowicach mieszkańcy zarzucali mu, że ukrywał przed nimi zagrożenie, więc i teraz nie darzą go zaufaniem i mówią wprost: „jak burmistrz zgodzi się na to „śmieciowisko” (tak inwestycję nazywają mieszkańcy), to zrobimy referendum. Odwołamy Lipę!”
Podziel się
Oceń

Ten artykuł ukazał się w KZ nr 34 z 26-08-2022:

Zakład przetwarzania  i utylizacji odpadów chce wybudować firma INSTAL-TOR sp. z o.o. ze Szczekocin. Jednym z jej właścicieli i prezesem jest Ryszard Miszczyk. Działki na których ma powstać inwestycja to duży teren, około 2 hektarów przy ulicy Przemysłowej i Mleczarskiej. Widać na niej stare, nieużywane od lat hale spółdzielni inwalidów „Galmet”. Choć ulica nazywa się Przemysłowa i faktycznie zaczyna się od 2 firm produkcyjnych, nowy zakład miałby powstać naprzeciwko bloków mieszkalnych i Spółdzielni Mleczarskiej „Rokitnianka”. Z drugiej strony zaczęło się rozwijać osiedle mieszkaniowe, jest już 5 nowych domów i mają powstać kolejne.
-W poniedziałek spotkaliśmy się z burmistrzem Jackiem Lipą, żeby mu powiedzieć, że sprzeciwiamy się tej inwestycji. Z drugiej strony mamy bombę ekologiczną, odpady zakopane na działkach rodziny Mejer,. Chcieliśmy porozmawiać z burmistrzem, a on powiadomił pana Miszczyka, ten przyszedł z prawnikami. Nie ma naszej zgody dla ŚMIECIOWISKA. W dokumentacji czytamy, że mogą tam być przerabiane materiały wybuchowe, opony, wszystko! Nie ufamy burmistrzowi, bo decyzja ma datę 5 sierpnia, a ogłoszenie, że coś się takiego nam szykuje, pojawiło się na chwilę, powieszone na płocie i zaraz zniknęło. Obawiamy się, że nie będzie się tu dało żyć: hałas, niebezpieczne odpady tuż obok placu zabaw -mówią mieszkańcy, którzy zebrali się ponownie we wtorek. Wcześniej do burmistrza trafiła ich petycja, w której sprzeciwiają się inwestycji. Podpisało się pod nią ponad 100 osób. 
Mieszkańcy są zdeterminowani, żeby zablokować niechcianą inwestycję. Mówią, że jak burmistrz się nie ugnie, urządzą mu referendum. 
Zadzwoniliśmy do burmistrza Jacka Lipy, wysłaliśmy pytanie SMS-em. Nie odpowiedział. Pytamy, czy uwzględni protest mieszkańców przy wydawaniu decyzji środowiskowych dla tej inwestycji. I czy obawia się referendum nad swoim odwołaniem? Niestety burmistrz nie odpowiedział na nasze pytania. 
Ryszard Miszczyk: „niektórym przeszkadza, że chłopak stąd potrafi coś zrobić i myśleć”
Ryszard Miszczyk jest  prezesem i współwłaściciel firmy INSTAL-Tor Bis sp. z o. o. która do Urzędu Miasta i Gminy Szczekociny złożyła wniosek o wydanie decyzji środowiskowych dla przedsięwzięcia „Zakład przetwarzania i zbierania odpadów wraz z infrastrukturą dodatkową w Szczekocinach na działkach 2026/3 i 2026/4”. Postępowanie administracyjne w tej sprawie zostało wszczęte 25 lipca. 5 sierpnia burmistrz Jacek Lipa podpisał „zawiadomienie o wszczęciu postępowania”. Do 9 września mieszkańcy mają czas na składanie uwag, zastrzeżeń. 
Z dokumentacją złożoną do UMiG Szczekociny, zapoznaliśmy się na razie z jej częścią. Zakres planowanej działalności jest następujący:
1. Stacja demontażu pojazdów wycofanych z eksploatacji
2. Punkt zbierania odpadów niebezpiecznych i innych niż niebezpieczne
3. Instalacja do przetwarzania odpadów frakcji gruzu
4. Instalacja do przetwarzania frakcji gleby
5. Instalacja do przetwarzania frakcji wiązek elektrycznych
6. Działalność mechaniki pojazdów
7. Parking.
W rozmowie telefonicznej Ryszard Miszczyk wyjaśnia, zakres i cele planowanej inwestycji: „-Inwestycja nazywa się: „budowa zakładu przetwarzania i zbierania odpadów” ale przede wszystkim ma to być stacja demontażu samochodów. To główna część planowej inwestycji. Kuliliśmy hale dawnego Galmetu, część z nich rozebraliśmy i to są te zwały betonu i gruzu jakie widać od strony ulicy Przemysłowej, od bloków. Te materiały mają być później użyte na utwardzenie terenu. W naszej firmie rodzinnej mamy obecnie 2 stacje diagnostyczne, myjnie samochodowe, gospodarstwo rolne. Firma zajmuje się jednak główne budową instalacji elektrycznych dla kolei, Tauronu. 
Pomysł budowy zakładu demontażu samochodów wziął się stąd, że mamy 2 stacje diagnostyczne i wiem, że wcześniej czy później, zmiany ustawowe są zapowiadane od kilku lat, ale zostaną wprowadzone dużo bardziej restrykcyjne przepisy dotyczące badań diagnostycznych. Szacuje się, że 20% samochodów jeżdżących po polskich drogach tych badań nie przejdzie i będą musiały być poddane utylizacji. 

-Chcę też zajmować się przetwarzaniem gruzu. A to oznacza pracę kruszarek, urządzeń bardzo hałaśliwych. Jedna taka kruszarka pracuje w Bonowicach, widziałem ją wjeżdżając do Szczekocin. Hałas niesie się daleko. 

Ryszard Miszczyk: „-Dlatego kruszarki, które u nas zajmą się rozdrabnianiem betonu mają pracować w tej hali, która stoi,  a jest najbardziej oddalona od innych firm, jak mleczarnia, bloków czy domów.  W ciągu najbliższych lat ma być budowana obwodnica Szczekocin, Pradeł (ciąg dalszy obwodnicy Zawiercia -red). Będą potrzebne duże ilości materiałów na podbudowę. Dodam, że staramy się też od kilku lat o zgodę na wybudowanie zakładu górniczego, produkującego piasek. Też były w tej sprawie niewielkie protesty, ale liczę, że ta inwestycja powstanie. Dzięki temu kruszywa, piach nie będą na budowę obwodnicy wożone z bardzo dużych odległości. 
Powiem panu tak: niektórych boli to, że chłopak stąd coś potrafi zrobić, myśleć. 
W studium do Planu Zagospodarowania Przestrzennego ten teren jest ujęty jako przemysłowy.  Zawsze były tu zakłady, a jedyne bloki były blokami zakładowymi, dla pracowników np. mleczarni. Błąd, że dopuszczono do zabudowy mieszkaniowej, że powstały nowe domy w bezpośrednim sąsiedztwie przemysłu.”

Do sprawy wrócimy, gdy zapoznamy się z całą dokumentacją planowanej inwestycji. 
Jarosław Mazanek


Petycję aby burmistrz zablokował inwestycję podpisało kilkudziesięciu mieszkańców

Przez ulicę stacja demontażu i utylizacji gruzu sąsiadowałaby ze Spółdzielnią Mleczarską "Rokitnianka"

Teren planowanej inwestycji. Gruz widoczny na zdjęciach powstał z rozbiórki zbędnych zabudowań. Jak mówi właściciel, ma być wykorzystany na utwardzenie terenu w tym samym miejscu

Porozmawiać z naszym dziennikarzem wyszło kilkanaście osób z bloków i domów przy ul. Przemysłowej: -Nie chcemy tu żadnych odpadów, żadnego śmieciowiska. Nasze dzieci będą się na placu zabaw bawiły tuż obok- mówią mieszkańcy. Petycję do burmistrza, w sprawie niechcianej inwestycji podpisało prawie 120 osób.


Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KrzysztofTreść komentarza: Odsuńmy PiS od władzy w powiatach. Nie będą mogli zatrudniać pociotków. I wtedy ta partia się skończyData dodania komentarza: 24.03.2024, 10:56Źródło komentarza: Powiatowy Zamach Stanu? PUBLICZNY SZPITAL CHCE WYBRAĆ WŁASNĄ RADĘ POWIATU!Autor komentarza: jkmTreść komentarza: Mam nadzieję, że mądrzy mieszkańcy Zawiercia, pogonią Janoskę. Niech buduje szubienice, może dla siebie i innych konfiturowatychData dodania komentarza: 17.03.2024, 11:32Źródło komentarza: Ogrodzieniec nie chce narodowcówAutor komentarza: KrystekTreść komentarza: Czekam z utęsknieniem na zmiany. Może w końcu wiele osób co zostało zwolnione za tą dyrekcję wrócą z powrotem do pracy. Czekamy z wielką dzieją!Data dodania komentarza: 16.03.2024, 12:54Źródło komentarza: Powiatowy Zamach Stanu? PUBLICZNY SZPITAL CHCE WYBRAĆ WŁASNĄ RADĘ POWIATU!Autor komentarza: DanielTreść komentarza: Panie Redaktorze Pan jako jedyny pisze prawdę o tym co tutaj się dzieje. Starostwo o wszystkim wie ale oni w tym tak samo uczestniczą. Dlatego oby ludzie głosowali mądrze bo źle się dzieje w tych instytucjach.Data dodania komentarza: 16.03.2024, 08:12Źródło komentarza: Powiatowy Zamach Stanu? PUBLICZNY SZPITAL CHCE WYBRAĆ WŁASNĄ RADĘ POWIATU!Autor komentarza: KrzysiekTreść komentarza: no właśnie i czy jest to do podważenia??? gołym okiem widać oszustwoData dodania komentarza: 15.03.2024, 19:22Źródło komentarza: Powiatowy Zamach Stanu? PUBLICZNY SZPITAL CHCE WYBRAĆ WŁASNĄ RADĘ POWIATU!Autor komentarza: MirekTreść komentarza: Milejska Maria prawdę mówi o szpitalu. Może będzie nowym dyrektorem? Oby.Data dodania komentarza: 15.03.2024, 19:13Źródło komentarza: Powiatowy Zamach Stanu? PUBLICZNY SZPITAL CHCE WYBRAĆ WŁASNĄ RADĘ POWIATU!
Reklama
Reklama
Reklama