Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 10:30
Reklama
Reklama

W ZAWIERCIU ŚMIECI NAJDROŻSZE W OKOLICY

(Zawiercie) Rada Miejska w Zawierciu jeszcze nie przyjęła stawek, jakie zapłacą mieszkańcy za wywóz odpadów od 1 stycznia 2020. Uchwała ma zapaść w najbliższych dniach. Przeanalizowaliśmy jednak wyniki dziwnego przetargu, jaki Gmina Zawiercie ogłosiła na odbiór odpadów na bardzo krótki okres, tylko 6 miesięcy do końca czerwca 2020. Zgłosiła się tylko jedna firma, należąca w całości do gminy czyli Zakład Gospodarki Komunalnej w Zawierciu. I przeliczając cenę z przetargu na ilość miesięcy i na mieszkańca wychodzi, że ZGK Zawiercie dla swoich mieszkańców zaproponowało najwyższą cenę! Wygląda na to, że od stycznia zawiercianie zapłacą za śmieci najwięcej w okolicy, ponosząc skutki obecnej polityki miasta zarządzanego przez Łukasza Konarskiego.
Podziel się
Oceń

W ciągu ostatnich kilku miesięcy ZGK Zawiercie startowało w 3 gminach w okolicy w przetargach na odbiór odpadów komunalnych. Przeliczając cenę z przetargu przez ilość miesięcy i ilość mieszkańców wychodzi, że ZGK, spółka należąca do Gminy Zawiercie, dla swoich mieszkańców zaproponowała cenę najwyższą.:

Zawiercie - 19,42 zł (liczba mieszkańców 43.636, cena ZGK 5.084.586 zł, 6 miesięcy)


Ogrodzieniec - 15,93 zł (8291 mieszkańców, cena 2.113.395,33 zł, 16 miesięcy)


Myszków - 16,60 zł (30 734 mieszkańców, cena 9.181.972,54 zł, 18 miesięcy)


Dane o liczbie mieszkańców pochodzą z każdego z przetargów. Kryteria jakie przyjęliśmy do wyliczeń nie są idealne, gdyż w przetargach w Myszkowie i Ogrodzieńcu był nieco inny zakres usług. W Myszkowie np. osobno zbierany jest popiół. W Zawierciu popiół nie trafia do osobnego pojemnika, ZGK ma więc z tym mniej pracy. Gdybyśmy mieli dostęp do pełnych ofert z przetargu, mogłoby się okazać, że cena podstawowych odpadów: zmieszanych czy segregowanych, dla zawiercian okazałaby się jeszcze wyższa, niż w Myszkowie, czy Ogrodzieńcu. I to wszystko w sytuacji, gdy ZGK, spółka gminna ma własną (należącą niejako do mieszkańców Zawiercia) sortownię, wysypisko. Na cenę odbieranych śmieci dla Myszkowa ogromny wpływ mają koszty transportu. Zgodnie z wymogami, jakie postawiło miasto Myszków, śmieciarka musi być ważona przed rozpoczęciem zbiórki odpadów i przed jej opróżnieniem. Często więc jeździ pusta, tylko od wagi do wagi. Na pokładzie przynajmniej dwóch, czasem trzech pracowników. Mimo tego, mieszkańcy Myszkowa w ZGK Zawiercie zapłacą o wiele mniej!


 

Dlaczego dla Zawiercia ZGK najdroższe?


Nasz informator, z branży firm zajmujących się odpadami, dobrze znający sytuację w ZGK, komentuje to wprost: -Ten przetarg jest ustawiony pod ZGK. Żadna inna firma nie mogła go wygrać, więc oferta ZGK była jedyną. Nie mamy dowodów na poparcie tak radykalnego stwierdzenia. Naszym zdaniem mówiąc o ustawieniu przetargu, należałoby mówić o tym nie w kontekście podejrzeń, że doszło do przestępstwa. Niewątpliwie jednak innym firmom byłoby trudno konkurować z ZGK, jeżeli przetarg był ogłoszony na odbiór odpadów tylko przez pół roku. Inna niż ZGK firma musiałaby w ofercie uwzględnić konieczność rozwiezienia w całym mieście swoich pojemników z ryzykiem, że za pół roku będą musieli je zabierać. A to oznacza koszty i zamieszanie. Również dla mieszkańców. To mogło być przyczyną sytuacji, że nikt oprócz ZGK nie złożył oferty. A ZGK złożyło ją w kwocie prawie 2x wyższej, niż kwota przewidziana przez gminę na 6 miesięcy (5 mln; a gmina przeznaczyła 2,7 mln zł).

Później z tym przetargiem działy się dziwne rzeczy. Urząd Miasta Zawiercie mając tylko 1 ofertę i do tego tak drogą, w interesie mieszkańców powinien przetarg unieważnić. Ale tego nie zrobiono, co więcej, 25 listopada Prezydent Zawiercia podpisał umowę. Zapłacą za to mieszkańcy Zawiercia ponosząc najwyższe koszty wywozu odpadów.


 

Obecnie stawki za odpady wynoszą:

Zawiercie - od 1 stycznia 2018r. 12 zł segregowane, 24 zł niesegregowane (ale jeszcze w listopadzie radni będą głosować nad nowymi stawkami. Projekt zakładał 25 zł za segregowane i 75 zł za niesegregowane - więc te niskie stawki w Zawierciu i tak zaraz pójdą znacząco w górę, nawet jeśli przyjęte zostałyby kwoty niższe niż te w projekcie; podwyżka może wejdzie w życie od 1 lutego 2020r.)

Ogrodzieniec - od 1 września 2019r. stawka wynosi 17,50 zł za segregowane i 35 zł za niesegregowane

Myszków - od 1 lipca 2019r. stawka wynosi 17,80 zł za segregowane i 29 za niesegregowane (od 1 kwietnia mają wynosić 29,40 zł za segregowane i 58,80 zł za niesegregowane)


Jak wyglądały przetargi w 3 gminach:

Zawiercie przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych ogłosiło pod koniec czerwca br. Tylko na 6 miesięcy. Minimalną, a zarazem gwarantowaną ilość odpadów w okresie realizacji tego zamówienia oszacowano na: odpady zmieszane 6 tysięcy ton, odpady segregowane 873 tony, odpady ulegające biodegradacji 500 ton, odpady wielkogabarytowe 130 ton oraz urządzenia elektryczne i elektroniczne 3,5 tony. Zamówienie to było jedynie na pół roku – od 1 stycznia do 30 czerwca 2020 r. Termin składania ofert upływał pod koniec lipca. Ofertę złożył jedynie Zakład Gospodarki Komunalnej z Zawiercia, który dotychczas odbiera odpady. Cena: 5.084.586,00 zł. Miasto zamierzało przeznaczyć 2.727.560,00 zł. Na początku listopada wybrano ofertę ZGK, choć była jedyną i bardzo drogą.


 

Ogrodzieniec ogłosił przetarg w połowie czerwca, na 16 miesięcy. W zamówieniu oszacowano minimalną ilość odpadów w czasie realizacji tego zamówienia na: odpady zmieszane – 1012,176 tony oraz odpady segregowane - 2018,748 tony. Tutaj usługa miałaby być świadczona przez 16 miesięcy – od 2 września 2019 do końca 2020 roku. Do przetargu zgłosiły się dwie firmy: Remondis z Warszawy z ceną 2.418.677,35 zł oraz ZGK Zawiercie z ceną 2.113.395,33 zł. Ogrodzieniec przygotował na tę usługę 1.653.333,33 zł. Tutaj również wybrano ofertę zawierciańskiego ZGK.


 

W Myszkowie przetarg ogłoszono w kwietniu na 18 miesięcy. Ilość odpadów oszacowano na: zmieszane - 6 213,42 tony, popioły z palenisk domowych –1 844,82 tony, odpady segregowane - 1 797,48 tony, odpady biodegradowalne zielone (liście i trawa) – 11,64 tony, odpady biodegradowalne spożywcze –1 995,66 tony, odpady wielkogabarytowe –64,98 tony, odpady remontowo-budowlane – 168,84 tony, metale – 5 ton oraz pozostałe odpady nie sklasyfikowane powyżej - 15 ton. W Myszkowie usługa odbioru i zagospodarowania odpadów miałaby trwa do końca 2020 roku (od momentu podpisania umowy, najwcześniej od 1 lipca 2019 r.). Pod koniec maja opublikowano informację z otwarcia ofert. Zgłosiło się pięć firm. Najtańszą ofertę złożył PZOM STRACH z Konopisk z ceną 7.310.213,76 zł, najdroższą – Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych „TAMAX” z Sędziszowa z ceną 11.500.755,84 zł. W tym przetargu ZGK Zawiercie było liderem konsorcjum, w skład którego jako partner weszło myszkowskie SANIKO – oferowali cenę 9.181.972,54 zł. Miasto miało przygotowaną kwotę 3.366.832,00 zł.

Myszków wybrał najtańszą ofertę, czyli PZOM STRACH. Konsorcjum ZGK i Saniko wniosło do KIO odwołanie i wygrali – oferta PZOM STRACH zawierała rażąco niską cenę. Oferty złożone w przetargu zostały ponownie ocenione. Trzy z pięciu zostały odrzucone. Wybrane zostało konsorcjum ZGK i Saniko (najniższa cena).


 

Urzędnicy prezydenta tłumaczą wysoką cenę!

Radni Rady Miasta Zawiercie dopytywali o ten przetarg, urzędnicy prezydenta Konarskiego, jakby występując w interesie oferenta tłumaczyli z czego wzięła się wysoka cena. Firmy odbierające odpady narzuciły nam retorykę, że ceny muszą rosnąć. I rzeczywiście, rosną one znacząco, nawet powyżej 100%. Jednak w poszczególnych gminach potrafią się znacząco różnić. Nas zainteresowało szczególnie, dlaczego mieszkańcy Zawiercia, które ma własną instalację, inwestuje dalej w przerób odpadów (mówi się o produkcji paliwa z biomasy), ma niższe koszty transportu, dlaczego mają płacić najwięcej? Zawsze pada informacja, że w roku 2020 do 270 zł ze 170 zł wzrasta tzw. opłata marszałkowska wnoszona za każdą tonę składowanych odpadów. To oczywiście wzrost znaczący, ale jak bardzo przenosi się to na cenę dla mieszkańca? Ponownie zacytujemy specjalistę z branży odpadów, który w przeszłości nawet pracował w ZGK Zawiercie: -Przeciętny mieszkaniec Polski produkuje rocznie 280 kg odpadów, razem z plastikami, metalami. Z tych 280 kg na wysypiska powinno trafić nie więcej niż 40%. Rośnie też opłata za składowanie frakcji wysokokalorycznej, która powinna być przerabiana na paliwa np. dla cementowni. Odpady zmieszane składają się z frakcji drobnej, która powinna być kompostowana i grubej, wydzielonej na sortowni. Ten odpad do niczego się nie nadaje, musi być składowany. Ale zwykle jest zbyt kaloryczny, ma zbyt dużą wartość opałową, więc powinien być jeszcze podzielony na część z którą już nic nie da się zrobić, i cześć z której można produkować paliwo, np. dla cementowni. Ale zwykle się tego nie robi, nie ma zbyt wiele takich instalacji i śmieci te lądują na wysypisko. Licząc wzrost opłaty marszałkowskiej i tej od odpadów zbyt kalorycznych moim zdaniem to na mieszkańca wzrost o najwyżej 3 zł miesięcznie.


Oczywiście rosną też inne koszty, przede wszystkim płac, szczególnie ze wzrostem płacy minimalnej z 2250 na 2600 zł od 1.01.2020 Firmy te i inne koszty muszą uwzględnić w kalkulacjach. Dlatego za śmieci zapłacimy drożej. W Zawierciu -wszystko na to wskazuje- najdrożej. Zapłacimy coś w rodzaju ukrytego podatku od źle skonstruowanego przetargu, który firmie ZGK Zawiercie dawał pozycję dużo lepszą od firm konkurencyjnych. A za wszystko zapłacą mieszkańcy.

Jarosław Mazanek
Edyta Superson


W ZAWIERCIU ŚMIECI NAJDROŻSZE W OKOLICY
W ZAWIERCIU ŚMIECI NAJDROŻSZE W OKOLICY


Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KrzysztofTreść komentarza: Odsuńmy PiS od władzy w powiatach. Nie będą mogli zatrudniać pociotków. I wtedy ta partia się skończyData dodania komentarza: 24.03.2024, 10:56Źródło komentarza: Powiatowy Zamach Stanu? PUBLICZNY SZPITAL CHCE WYBRAĆ WŁASNĄ RADĘ POWIATU!Autor komentarza: jkmTreść komentarza: Mam nadzieję, że mądrzy mieszkańcy Zawiercia, pogonią Janoskę. Niech buduje szubienice, może dla siebie i innych konfiturowatychData dodania komentarza: 17.03.2024, 11:32Źródło komentarza: Ogrodzieniec nie chce narodowcówAutor komentarza: KrystekTreść komentarza: Czekam z utęsknieniem na zmiany. Może w końcu wiele osób co zostało zwolnione za tą dyrekcję wrócą z powrotem do pracy. Czekamy z wielką dzieją!Data dodania komentarza: 16.03.2024, 12:54Źródło komentarza: Powiatowy Zamach Stanu? PUBLICZNY SZPITAL CHCE WYBRAĆ WŁASNĄ RADĘ POWIATU!Autor komentarza: DanielTreść komentarza: Panie Redaktorze Pan jako jedyny pisze prawdę o tym co tutaj się dzieje. Starostwo o wszystkim wie ale oni w tym tak samo uczestniczą. Dlatego oby ludzie głosowali mądrze bo źle się dzieje w tych instytucjach.Data dodania komentarza: 16.03.2024, 08:12Źródło komentarza: Powiatowy Zamach Stanu? PUBLICZNY SZPITAL CHCE WYBRAĆ WŁASNĄ RADĘ POWIATU!Autor komentarza: KrzysiekTreść komentarza: no właśnie i czy jest to do podważenia??? gołym okiem widać oszustwoData dodania komentarza: 15.03.2024, 19:22Źródło komentarza: Powiatowy Zamach Stanu? PUBLICZNY SZPITAL CHCE WYBRAĆ WŁASNĄ RADĘ POWIATU!Autor komentarza: MirekTreść komentarza: Milejska Maria prawdę mówi o szpitalu. Może będzie nowym dyrektorem? Oby.Data dodania komentarza: 15.03.2024, 19:13Źródło komentarza: Powiatowy Zamach Stanu? PUBLICZNY SZPITAL CHCE WYBRAĆ WŁASNĄ RADĘ POWIATU!
Reklama
Reklama
Reklama