Około godziny 18.00 w środę 8 kwietnia doszło do pożary trawy przy drodze wojewódzkiej nr 794 w kierunku Dzwonowic. Na miejsce wezwani zostali strażacy z OSP Pilica. Pożar bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Strażacy podali dwa prądy wody w natarciu, a po opanowaniu sytuacji dogaszono i przelano cały teren, którym objęta była akcja.
(woj. śląskie) Mniejszy ruch w okresie świątecznym dało się zauważyć na drogach w całym województwie. Nie obeszło się jednak bez poważnych zdarzeń drogowych. Doszło do 3 wypadków śmiertelnych, w których śmierć ponieśli motocykliści.
(powiat zawierciański) Przed tygodniem policjanci przekazali do Powiatowego Inspektora Sanitarnego cztery informacje o łamaniu przez mieszkańców powiatu obowiązujących obostrzeń związanych z epidemia koronawirusa. Policja cały czas egzekwuje obowiązujące obecnie nakazy i zakazy. Tym, którzy je ignorują grozi do 30 tysięcy złotych grzywny.
(Ogrodzieniec) Urząd Miasta i Gminy w Ogrodzieńcu ostrzega przed oszustami. Przestępcy dzwonią zarówno do mieszkańców jak i do przedsiębiorców. Informują o rzekomej zbiórce datków na rzecz Dziennego Domu Senior+. Tutejszy urząd zapewnia, że wszystkie potrzeby związane z funkcjonowaniem Domu są zabezpieczone. Nie są prowadzone żadne zbiórki na prowadzenie tej działalności.
(Zawiercie) Trzech mieszkańców stolicy powiatu nie potraktowało poważnie obowiązującego zakazu grupowania się i przemieszczania. Koledzy spotkali się na papierosa. Okazało się, że jeden z nich miał przy sobie marihuanę. Wszyscy mężczyźni otrzymali mandaty w wysokości 500 złotych. 19-latkowi z marihuaną grozi dodatkowo więzienie.
(Łazy) Przed kilkoma dniami policjanci z Łaz zatrzymali pięciu mężczyzn. Dwóch z nich miało przy sobie narkotyki. W nocy w poniedziałek 6 kwietnia funkcjonariusze zauważyli, że w jednym z niedziałających już lokali na terenie gminy kilku mężczyzn zorganizowało sobie spotkanie towarzyskie.
(Zawiercie) W środku nocy policjanci zostali poinformowani, że ktoś demoluje jeden z samochodów przy ul. Paderewskiego. Młody sprawca próbował uciekać, gdy ujrzał radiowóz. Na nic jednak zdały się jego wysiłki, bo po krótkim pościgu został zatrzymany. Mężczyzna trafił do aresztu, a następnego dnia przyznał się do winy. Za uszkodzenie auta grozi mu do 5 lat więzienia.