Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 14:19
Reklama

NAJPIERW BUDOWA. PÓŹNIEJ POZWOLENIE. CO CHCE UKRYĆ STAROSTA DORS PRZED WYBORAMI?

A miało być tak pięknie! Gabriel Dors gdy został radnym powiatowym, a później Starostą Zawierciańskim zaczął z Kroczyc dojeżdżać do pracy przez Skarżyce. Ulica Okiennik to bardzo spokojne miejsce...
NAJPIERW BUDOWA. PÓŹNIEJ POZWOLENIE. CO CHCE UKRYĆ STAROSTA DORS PRZED WYBORAMI?
Wykonawca położył nakładkę asfaltową na ulicy Okiennik. Pod asfaltem widać wykonają już w ubiegłym roku kanalizację deszczową. To inwestycja wymagająca pozwolenia wodno-prawnego i pozwolenia na budowę lub ZRID. A kanalizację wykonano na zgłoszenie
Podziel się
Oceń

Ale jak wiele innych ulic powiatowych, ulica Okiennik  wymagała remontu lub modernizacji: -Jeździłem tą ulicą do pracy, widziałem jak  jest zaniedbana. Pojawiła się szansa pozyskania środków na jej przebudowę, ale musiała to być nowa inwestycja, a nie remont. Stąd pomysł budowy ścieżki rowerowej, żeby spełnić warunki  dotacji -mówił starosta Dors do licznie zgromadzonych w starostwie mieszkańców ulicy, skąd ten pomysł, skąd taka gigantomania. Bo mieszkańcy nie chcieli ścieżki rowerowej. Droga boczna, spokojna, a budowa ścieżki rowerowej jak się okazało będzie oznaczać takie poszerzenie pasa drogowego, że wielu mieszkańców straci spore fragmenty działek, ogrodzenia. Ale po kilku miesiącach jest światełko w tunelu! Starosta Gabriel Dors zapowiedział, ogłosił to nawet w Radio Katowice, że powiat ze ścieżki rezygnuje. 
Przebudowa ulicy Okiennik i budowa ścieżki miały się zakończyć… w 2022 roku. Mamy wrzesień 2023, i do dzisiaj nie ma ani pozwolenia na budowę drogi, ani ZRID. Starostwo Powiatowe w Zawierciu poszło drogą ZRIDu, który zastępuje pozwolenie na budowę. Ale zridu ciągle nie ma. Co więcej, wykonawca firma Bitum sp. z o. o., co potwierdzaliśmy kilka dni temu, nawet o decyzję nie wystąpiła. Ciągle trwa sporządzanie dokumentacji. A w tym czasie po naciskach mieszkańców Starosta Dors ogłasza publicznie, że niechcianej ścieżki rowerowej nie będzie. 

Zdjęcia z 27-08-2023 Ulica Okiennik w Zawierciu. I tak to wygląda od jesieni 2022

ODSTĄPIMY OD ŚCIEŻKI. ALE WYWŁASZCZENIA BĘDĄ!

Grupę mieszkańców ulicy reprezentuje adwokat Paweł Matyja, który w ich imieniu wezwał starostę  zawierciańskiego do zmiany zakresu i sposobu realizacji inwestycji. Mieszkańcy zagrozili też, że będą decyzję administracyjną (ZRID) dla ulicy Okiennik, gdyby została wydana skarżyć na każdym etapie jej wydawania do sądu. Inwestycja, którą wymyślił sobie starosta Dors jeżdżąc do pracy coraz bardziej się rozsypywała. Z finansowania ścieżki rowerowej wycofało się Miasto Zawiercie, przez przeciągające się prace projektowe (kilka lat opóźnienia!) koszty wykonawstwa wzrosły tak bardzo, że inwestycja szacowana na 8 mln zł może być droższa nawet dwukrotnie. 

Kanalizację w ulicy Okiennik bez pozwolenia na budowę ułożono jeszcze w 2022 roku. W sierpniu 2023 cześć z niej wykonawca usuwał. Ale to bez większego znaczenia, gdyż na wybudowanie kanalizacji niezbedne jest pozwolenie wodno-prawne i pozwolenie na budowę. Starostwo Zawierciańskie przymknęło oko... i kanalizacja powstała na zgłoszenie robót remontowych. Ale nie da się remontować czegoś, czego nie było! Czy mamy do czynienia z przestępstwem urzędniczym? 


Początek prac się przeciąga. Zbliża się koniec 2022, a jeszcze nawet projekt nie był skończony (do dzisiaj nie jest!) W starostwie zapada więc decyzja, żeby wykonać część prac awansem przyszłych robót. Ale jak to zrobić bez ZRIDu? Na głoszenie! Po śladzie starej drogi można wykonać remont „awansem” przyszłej inwestycji. Ale i tu coś nie poszło sprawnie. Już ponad rok temu wykonawca zdarł stary asfalt na ulicy. Wykonano też cześć kanalizacji deszczowej. I tak zostało na prawie rok. W lipcu 2023 mieszkańcy zaczęli się obawiać, że kolejną zimę też przeżyją bez odśnieżania (bo plac budowy) i bez asfaltu (bo nie ma decyzji  ZRID). Po spotkaniu z mieszkańcami 28 czerwca, pismach od prawnika w ich imieniu, do Starosty Zawierciańskiego musiało już dotrzeć, że pomysł jaki mu przyszedł  z tą ulicą w drodze do pracy może się okazać jego największym koszmarem. Bo budowa ulicy Okiennik to nie tylko naciąganie prawa, ale coraz wyraźniej to widać, że aby przyśpieszyć roboty, mogło dojść do naruszenia prawa budowlanego i przekroczenia uprawnień przez urzędników Starostwa Powiatowego w Zawierciu, którzy zatwierdzali kolejne zgłoszenia robót, choć część zgłaszanych do wykonania prac wymagała pozwolenia na budowę lub decyzji ZRID, a dodatkowo uzgodnień z Przedsiębiorstwem Państwowym Wody Polskie. Jak już pisaliśmy w lipcu, mieszkańcy sami to sprawdzili. Wody Polskie potwierdziły, że dla tej inwestycji nikt się nie zwracał o wydanie pozwolenia wodno-prawnego. 
-My wszystkie dotychczasowe prace wykonaliśmy w oparciu o zgłoszenie robot. Wszystkie decyzje zatwierdzali nam urzędnicy Starostwa Powiatowego -mówi przedstawiciel firmy Bitum sp. z. o. o.

Sytuacja zmieniła się o tyle, że udało nam się potwierdzić, iż wykonana wiele miesięcy temu kanalizacja deszczowa uzyskała pozwolenie wodno-prawne! Ciekawe, czy Wody Polskie wiedzą, że wydały pozwolenie na coś, co już jest wykonane? 

Kluczowe dla oceny, że mogło dojść do przekroczenia uprawnień przez urzędników Starostwa Zawierciańskiego jest to, że musiano przymknąć oko na fakt, że budowa kanalizacji deszczowej nie może być wykonana na zgłoszenie. To inwestycja wymagająca pozwolenia na budowę lub decyzji ZRID. Ktoś w starostwie musiał podjąć decyzję, że „na razie robimy, a jak będzie decyzja, to wszyscy zapomną, będą się cieszyć z nowej drogi, a my odtrąbimy sukces”. Oczywiście to hipoteza, że ktoś tak mówił, a nie cytat. Ale sprawa się skomplikowała, jak mieszkańcy zauważyli, że budowa się wlecze, a m grożą wywłaszczenia ze sporej części nieruchomości. I zaczęli starostwu  oraz wykonawcy patrzeć na ręce. Wtedy wyszło, że skoro nie ma jeszcze decyzji ZRID, to budowa kanalizacji deszczowej musi być prowadzona z naruszeniem prawa.
-Takie prowadzenie prac inwestycyjnych grozi urzędnikom odpowiedzialnością karną. Dziwię się, że ktoś tak zaryzykował swoją karierę a może i… wolność -mówi burmistrz jednej z okolicznych gmin.
W tym tygodniu miało się odbyć spotkanie z udziałem  starosty Gabriela Dorsa i przedstawicieli mieszkańców i reprezentującego ich mec. . Pawła Matyi. Ale do spotkania nie doszło. Z naszych źródeł wynika, że starosta Gabriel Dors poprosił o odłożenie spotkania, tłumacząc się, że odstąpienie od budowy ścieżki rowerowej (co już zapowiedział) wymaga uzgodnień odnośnie już przyznanej na ten cel dotacji. 
Naszym zdaniem to tylko przeciąganie tematu do czasu wyborów parlamentarnych. Gabriel Dors startuje z 7 miejsca do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości. Afera z podejrzeniem przekraczania uprawnień przez urzędników mu podległych przy budowie ulicy Okiennik przed wyborami nie będzie dobrą reklamą. Mogą paść oczywiste pytania, czy właściwy urzędnik, jakiś kierownik w starostwie, bez polecenia, a może nacisków przełożonych, mógł zaakceptować zgłoszenia robót, udając że nie widzi, iż zakres prac wymaga osobnych pozwoleń? Czy pan o wszystkim wiedział, panie starosto? Niezbyt wygodne pytania kandydata PIS do sejmu, na niecały miesiąc przed wyborami.

Starosta zapowiada usuwanie ogrodzeń!

Gabriel Dors jest Starostą Powiatu Zawierciańskiego. Obecnie kandydat do Sejmu w Okręgu 32. Czy jako starosta mógł nie wiedzieć, że wykonanie kanalizacji na zgłoszenie może być potraktowanie jako przekroczenie uprawnień przez podległych mu urzędników? Czy to możliwe, by zrobili to bez wiedzy lub na polecenie starosty, ryzykując zarzuty karne?

Na koniec wrócimy do tego, o czym z różnych źródeł już słyszeliśmy, ale powtórzył to i potwierdził starosta Gabriel Dors w wywiadzie dla Radia Katowice: że odstąpi od budowy ścieżki pieszo rowerowej, skoro nie chcą jej mieszkańcy i wycofało się miasto Zawiercie ze współfinansowania tej inwestycji . Ale powiedział coś jeszcze: starosta Dors zapowiedział, że pomiary geodezyjne wykazały, że niektórzy mieszkańcy postawili ogrodzenia w drodze, a inni odwrotnie. I że ci pierwsi będą musieli zapłacić zaległą dzierżawę za 5 lat wstecz. Ale zapowiedział coś jeszcze: że mieszkańcy będą musieli te ogrodzenia rozebrać. Większość mieszkańców już mówi, że ogrodzeń nie rozbierze i będzie walczyć o uznanie zasiedzenia, gdyż ogrodzenia  w ogromnej większości powstały kilkadziesiąt lat temu. W jednej linii i możliwe, że czasem ktoś nieświadomie się pomylił, trzymając się linii ogrodzeń sąsiadów. Ale zapamiętali dobrze, co powiedział kandydat PiS na posła: że będziecie musieli te ogrodzenia rozbierać!
Mieszkańcy ulicy Okiennik już odnieśli sukces, uzyskując publiczne wycofanie się starosty z budowy ścieżki rowerowej. Z powrotem (po roku od zdjęcia starego!) mają asfalt na ulicy i jeszcze wiele argumentów prawnych, do wykazania, że starostwo w tej sprawie popełniło wiele nadużyć, a nawet, że mogło dojść do przekroczenia uprawnień lub niepopełnienia obowiązków przez pracowników starostwa. Sprawa jest głośna od wielu miesięcy i już po doniesieniach medialnych mogła się tym zając prokuratura. Ale tam też wyczekiwanie, kto wygra wybory 15 X 2023. Jak wygra opozycja to i prokuratorzy przypomną sobie rotę przysięgi. Zacytujemy fragment: „służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, stać na straży prawa i strzec praworządności”. To z art. 92 Ustawy  Prawo o prokuraturze. Służyć Rzeczypospolitej, a nie którejkolwiek partii!
 



Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KyrstTreść komentarza: Pierwsze informacje jakie można znaleźć o budowie galerii w tym miejscu pochodzą z końca 2011 roku, więc galeria powstaje już od przynajmniej 13 lat ;)Data dodania komentarza: 17.05.2024, 23:12Źródło komentarza: Czy “Brama Jury” wreszcie powstanie?Autor komentarza: KingaTreść komentarza: Stanisław pisze po polsku jak autorzy ogłoszeń o spadku 🫢Data dodania komentarza: 16.05.2024, 07:06Źródło komentarza: MILIONY SPADKU LUB DAROWIZNY? TO ZWYKŁE OSZUSTWO!Autor komentarza: AngelaTreść komentarza: Spyra / jak już pisaliście ostatnio / to kłamca. Nic dodać nic ująć. Wybraliście go Sobie to teraz go macie na 5 lat. Brawo Porębianie.Data dodania komentarza: 13.05.2024, 14:52Źródło komentarza: Poręba, czyli polityka za zamkniętymi drzwiamiAutor komentarza: Ani Konar ani NemśTreść komentarza: Będzie zawierciański tuskostan. Polak i przed szkodą i po szkodzie głupi, już zapomnieli Mazura z PO. "Depisyzacja" ? Tylko że ona słuchała ludzi, dziś będziecie mieć kopalnię która zniszczy nam miasto, zielony ład budynkowy i grzewczy oraz wysokie rachunki i będziecie szczęśliwi.Data dodania komentarza: 10.05.2024, 10:21Źródło komentarza: W JUTRZEJSZYM WYDANIU PAPIEROWYM KURIERA: KONIEC PIS W POWIECIE ZAWIERCIAŃSKIM!Autor komentarza: StanisławTreść komentarza: Dzień dobry teraz zostałem naciognienty na darmowe kasę ale w porę ocknełem się i skontaktowałem się z Bankiem HSBC kturu miał mi przelać te darmowe okazało się że żadnej darowizny niema a dokumenty soł podrobione ale oszuści chcieli dalszych wpłat i tłumaczenie że ich placówka nie udostępniła wszystkich dokumentów do głównego bankuData dodania komentarza: 10.05.2024, 04:28Źródło komentarza: MILIONY SPADKU LUB DAROWIZNY? TO ZWYKŁE OSZUSTWO!Autor komentarza: ani pisTreść komentarza: głupia pisowska propaganda, i tyleData dodania komentarza: 08.05.2024, 14:33Źródło komentarza: Zielone światło dla Zawiercia
Reklama
Reklama
Reklama