(Ogrodzieniec) Czy narodowcy z całej Polski spotkają się w tym roku w Ogrodzieńcu? Odpowiedź na to pytanie brzmi: zdecydowanie nie. Powód: brak zgody lokalnej władzy na organizację jednego z największych festiwali muzyki, który jedni nazywają narodowym, inni zarzucają mu tendencje rasistowskie. Czy to dobra decyzja?
Festiwal Orle Gniazdo, bo o nim mowa, organizowany jest przez Ruch Narodowy od 2013 roku. Jego dwie pierwsze edycje odbyły się we wsi Kępa w powiecie radomszczańskim, choć pierwszy festiwal, w 2013 roku, miał się odbyć w Siewierzu. W związku z licznymi publikacjami w mediach określającymi wydarzenie jako neonazistowskie, właściciel Zajazdu Leśnego wypowiedział umowę najmu organizatorom festiwalu i musieli oni szukać innego miejsca.
Sprawa odmowy organizacji festiwalu w Ogrodzieńcu została podana do publicznej wiadomości podczas styczniowej sesji Rady Miejskiej. Swoje oburzenie w związku z tą decyzją wyraził wówczas bardzo dobitnie Jerzy Janoska, rady ogrodzieniecki i jeden z liderów lokalnego Ruchu Narodowego. Powiedział on, że „ma w dupie opinię prezes spółki Zamek” (cytat dosłowny).
- To była moja reakcja na uzasadnienie odmowy przez panią prezes udostępnienia za opłatą terenu pod festiwal, który nazwała, powołując się na tzw. „opinię publiczną”, nacjonalistycznym… Dziś raczej przypomniałbym o Konstytucji RP, której artykuł 32, punkt 1 mówi, że „wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne”. Punkt 2 tego artykułu stanowi: nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny” – wyjaśnia Jerzy Janoska.
Rola ogrodzienieckiego radnego w sprawie festiwalu ogranicza się jednak do pośrednictwa pomiędzy śląskim liderem Ruchu Narodowego, Jakubem Kalusem a prezes Zamku, Iwoną Pakułą-Błoch. To właśnie Kalus złożył propozycję organizacji festiwalu w Ogrodzieńcu.
- Z treści korespondencji (pomiędzy śląskim liderem a prezes spółki Zamek – red.) wynika wprost, że odmowa miała charakter polityczny. Pani prezes nie zadała sobie trudu, żeby zdobyć rzetelne informacje o przebiegu obu poprzednich edycji, a mimo to rościła sobie prawo do oceny o rzekomym „piętnowaniu ideologii nacjonalistycznej przez większość społeczeństwa”. Polska muzyka tożsamościowa jest daleka od apoteozy szowinizmu – mówi Jakub Kalus.
Prezes ogrodzienieckiego zamku tak podczas sesji, po ostrych słowach Jerzego Janoski, jak i w odpowiedzi na pytanie „Kuriera” wyjaśniała, że odmowa organizacji festiwalu została uzgodniona z burmistrzem i miała na celu dobro Ogrodzieńca.
- Decyzja taka została podjęta po rozważeniu propozycji złożonej przez pana Jakuba Kalusa. Jak w przypadku każdej innej propozycji rozważone zostały argumenty przemawiające za i przeciw; wzięto pod uwagę nie tylko względy ekonomiczne, ale również takie czynniki jak prestiż wydarzenia i jego wpływ na wizerunek zamku. Biorąc pod uwagę informacje prasowe i opinie internetowe związane z wcześniejszymi edycjami tej imprezy, w tym również informacje związane z odmówieniem organizacji tej imprezy w Siewierzu w roku 2013, uznałam, że podobna sytuacja medialna nie przysłuży się wizerunkowi Zamku Ogrodzienieckiego – mówi Iwona Pakuła-Błoch, prezes spółki Zamek.
Jak zaznaczyła prezes Zamku, sama dyskusja i emocje wokół odmowy zorganizowania Festiwalu Orle Gniazdo w Ogrodzieńcu potwierdzają słuszność podjętej decyzji. O opinię w sprawie braku zgody na przeprowadzenie festiwalu zapytaliśmy również burmistrza Ogrodzieńca.
- To ciekawa impreza, ale nie chcemy narażać Zamku na niepotrzebne negatywne komentarze. Nie przeszkadza mi idea festiwalu i uważam, że należy dać swobodę w wyrażaniu swoich poglądów, ale czy akurat na Zamku w Ogrodzieńcu? Niekoniecznie – mówi Andrzej Mikulski, burmistrz Ogrodzieńca.
Gdzie więc odbędzie się tegoroczny Festiwal Orle Gniazdo? Jak mówi Jerzy Janoska, możliwe jest, że zostanie on zlokalizowany na terenie powiatu zawierciańskiego lub myszkowskiego. Organizatorzy wydarzenia podali jak na razie jego datę – 9-12 lipca. Informacja o miejscu ma zostać podana w najbliższych dniach.
Paweł Kmiecik
Napisz komentarz
Komentarze